Dwa zwycięstwa i porażka to dotychczasowy dorobek portowej jedenastki w PKO BP Ekstraklasie. O kolejne punkty Pogoń powalczy w niedzielę w Grodzisku z Wartą Poznań.
Bilans bezpośrednich spotkań obu drużyn jest wyraźnie korzystny dla szczecinian. W dotychczasowej historii 18 spotkań Warta pokonała Pogoń tylko raz, a 10 razy lepsi byli portowcy. Po raz ostatni wygrali w grudniu 2020 roku, ale ostatnie trzy potyczki pomiędzy tymi drużynami kończyły się remisami.
W lipcu Pogoń miała prawdziwy piłkarski maraton. Mecze miała co kilka dni i rozegrała w trzy tygodnie siedem spotkań. Po ostatnim niedzielnym z Jagiellonią, wygranym dość szczęśliwie 1:0, szczecińscy piłkarze dostali dwa dni wolnego. Po krótkim odpoczynku wrócili do treningów w środę. W przygotowaniach zabrakło jedynie Michała Kucharczyka, który nabawił się urazu w meczu z Jagiellonią. Tym samym pomocnik dołączył do kontuzjowanych od dłuższego czasu Alexa Gorgona i Rafała Kurzawy.
Warta sezon rozpoczęła od dwóch porażek z niepokonanymi w tym sezonie Rakowem 1:0 i Wisłą Płock 0:4. Dopiero zwycięstwo z beniaminkiem Miedzią Legnica poprawiło bilans poznańskiej drużyny.
Pogoń w meczu z Jagiellonią po raz pierwszy w tym sezonie nie straciła bramki. Dorobek strzelecki Pogoni nie jest jednak imponujący – w trzech meczach tegorocznego sezonu zdobyła dopiero cztery gole.
Do treningów wrócili w środę i intensywnie przygotowywali się do meczu z Wartą.
W jakim składzie Pogoń wybiegnie na murawę w Grodzisku, pozostaje wielką niewiadomą. Trener Jens Gustafsson od początku sezonu mocno rotuje składem i tylko sześciu piłkarzy wybiegło w podstawowym składzie we wszystkich dotychczasowych spotkaniach ligowych. Stipica, Zech, Grosicki, Kowalczyk, Dąbrowski i Zahović rozpoczynali wszystkie mecze w wyjściowym składzie. Dwaj pierwsi zagrali dotychczas pełne 90 minut w każdym ze spotkań.
Relację z niedzielnego meczu Warta – Pogoń przeprowadzi Canal + Sport (godz. 15).
(woj)