Chemik Police - Kotwica Kołobrzeg 1:3 (0:1); 0:1 Kozajda (13), 0:2 Furtado (58 karny), 1:2 Michalowskij (83 karny), 1:3 Frygier (90+5).
W zachodniopomorskich derbach w Policach pierwsza bramka padła już w 13 minucie po rzucie rożnym i strzale głową Kozajdy. Chemicy śmielej zaatakowali dopiero po przerwie i Michalowskij trafił w poprzeczkę.
Chwilę później ten sam zawodnik, starł się we własnym polu karnym z kuzynem Wowczenką (były piłkarz Chemika), a sędzia podyktował rzut karny wykorzystany przez Furtado. Policzanie nie załamali się stratą drugiego gola i zaatakowali, a gdy w 83 minucie w polu karnym sfaulowany został Świder, Michalowskij z jedenastki strzelił kontaktową bramkę.
W końcówce gospodarze postawili wszystko na jedną kartę, atakując całym zespołem i w doliczonym czasie nadziali się na kontrę, a Frygier ustalił końcowy rezultat. ©℗ (mij)
Fot. Ariel Szydłowski