Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Tylko remis czy aż punkt na inaugurację wiosny przez Pogoń?

Data publikacji: 28 stycznia 2023 r. 20:14
Ostatnia aktualizacja: 30 stycznia 2023 r. 15:56
Piłka nożna. Tylko remis czy aż punkt na inaugurację wiosny przez Pogoń?
 

Na inaugurację piłkarskiej wiosny w PKO BP Ekstraklasie, szczecińska Pogoń choć trzykrotnie obejmowała prowadzenie, podzieliła się w Łodzi punktami z tamtejszym Widzewem, który miał dwie poprzeczki i słupek, a remis uratował rzutem karnym w ostatniej sekundzie.

Piłkarska PKO BP Ekstraklasa: WIDZEW Łódź - POGOŃ Szczecin 3:3 (0:1); 0:1 Kamil Grosicki (20), 1:1 Bartłomiej Pawłowski (67), 1:2 Sebastian Kowalczyk (75), 2:2 Ernest Terpiłowski (79), 2:3 Luka Zahovič (86), 3:3 Martin Kreuzriegler (90+5 karny).

WIDZEW: Henrich Ravas - Mato Miloš (46 Paweł Zieliński), Patryk Stępiński, Serafin Szota, Mateusz Żyro (83 Martin Kreuzriegler), Fábio Nunes (87 Andrejs Cigaņiks) - Ernest Terpiłowski (87 Łukasz Zjawiński), Marek Hanousek, Juliusz Letniowski (79 Dominik Kun), Bartłomiej Pawłowski - Jordi Sánchez.

POGOŃ: Dante Stipica - Paweł Stolarski, Kóstas Triantafyllópoulos, Benedikt Zech, Leonárdo Koútris - Marcel Wędrychowski (67 Sebastian Kowalczyk), Damian Dąbrowski, Rafał Kurzawa, Wahan Biczachczjan (59 Luka Zahovič), Kamil Grosicki (82 Mariusz Fornalczyk) - Pontus Almqvist (82 Alexander Gorgon).

Czerwona kartka: Kóstas Triantafyllópoulos (po meczu). Żółte kartki: Fábio Nunes - Zech. Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 17 680.

Portowcy dominowali w pierwszej połowie (choć oficjalne statystyki tego nie potwierdzały, więc warto by się dowiedzieć jak one są sporządzane...), ale po przerwie lepsi byli łodzianie i mecz zakończył się podziałem punktów.

Pogoń miała dobrą okazję już w 6. minucie, gdy Grosicki po rajdzie lewą stroną wyłożył piłkę Wędrychowskiemu, ale młodzieżowiec uderzył jednak zbyt lekko. Widzew odpowiedział w 9. minucie strzałem w poprzeczkę Terpiłowskiego. W 20. minucie Stolarski odebrał piłkę rywalom i zagrał do Wędrychowskiego, który wbiegł w pole karne i podał do Grosickiego, a po jego strzale i rykoszecie od Nunesa, piłka wpadła do siatki gospodarzy. W 25. minucie po strzale z rzutu wolnego Pawłowskiego Widzew znów miał poprzeczkę (przy obu poprzeczkach ręce Stipicy niemal dotykały piłki, więc gdyby strzały były niższe, wcale nie wiadomo, czy skończyłoby się golami). Dwie minuty później Almqvist został zablokowany w dogodnej sytuacji. W doliczonym czasie gry Letniowski strzelił obok bramki, a chwilę późnij Stipica musiał interweniować w okolicach linii pola karnego i był przy tym faulowany.

Po przerwie w 48. minucie oglądaliśmy centrostrzał Grosickiego, a minutę później w polu karnym Pogoni Nunes upadł w starciu z Kurzawą, ale po analizie VAR-u sędzia uznał, że wcześniej był faul na Stolarskim. W 56. minucie Stipica musiał interweniować niemal na środku boiska. Cztery minuty później Terpiłowski trafił w słupek, a w odpowiedzi Zahovič uderzył obok bramki. W 67. minucie po rzucie rożnym i długim rozgrywaniu piłki, Pawłowski głową pokonał Stipicę po dośrodkowaniu Terpiłowskiego. W kolejnej sytuacji dwie minuty później gospodarze mogli być już na prowadzeniu, ale Stipica odbił piłkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, a Szota przestrzelił z kliku metrów. W 75. minucie prowadzony klika minut wcześniej Kowalczyk wykorzystał podanie Almqvista i potknięcie Żyry i sprytnym strzałem pomiędzy nogami pokonał bramkarza Ravasa. Warto podkreślić i tej sytuacji bramkowej Portowcy przejęli piłkę na połowie rywali. W 79. minucie Terpiłowski do asysty dorzucił gola, pewnie wykorzystując dogranie Pawłowskiego. Po wznowieniu gry i centrze Stolarskiego, groźnie głową uderzał Kowalczyk. W 85. minucie Zech główkował, ale Ravas odbił piłkę. W następnej akcji już nie dał rady, bo Zahović sprytnie zewnętrzną częścią stopy wykończył podanie Gorgona. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy, bo sędzia podyktował rzut karny po uderzeniu piłki w rękę Zecha, a jedenastkę pewnie wykorzystał Kreuzriegler. Po wyrównaniu gra już nie była wznowiona, a protestujący Triantafyllópoulos otrzymał czerwoną kartkę i czekają go najprawdopodobniej co najmniej trzy mecze kary. Po zimowym sprzedaniu mogących grać na środku obrony, Jakuba Bartkowskiego do Lechii Gdańsk i Kamila Drygasa do Miedzi Legnica, Pogoń ma już tylko dwóch stoperów, Zecha oraz Mariusza Malca, i oby nie przydarzyła im się jakaś kontuzja lub kartki...

Do Łodzi pojechało aż 900 szalikowców Pogoni i „mówiło się na mieście", że może się to skończyć tzw. zgodą z Widzewem, którego kibice w lipcu ubiegłego roku na Twardowskiego siedzieli w młynie razem z fanami Pogoni, ale przyjaźń widzewian z Wisłą Kraków, a szczególnie z Ruchem Chorzów, jest trudna do zaakceptowania przez najwierniejszych szczecinian... ©℗ (mij)

Szczegóły, statystyki i opinie w poniedziałkowym „Kurierze".

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

HIRA
2023-01-30 15:43:21
CO ZA SEDZIA CZY NIE WIDZIAL ZE OBRONCA UDERZONY PILKA W TWARZ PADL NIPRZYTOMNY JAK MOGL WTEDY REAGOWAC NA LOT PILKI REKA JEGO NIE PODLEGALA WOLI ON LEZAL JAKIS I NIE WIEDZAL CO STALO SIE Z NIM POGON U MUSI ODWOLAC SIE OD Z KARTKI
Zechowi dziękujemy
2023-01-30 09:30:03
Zech swoimi słabymi interwencjami podarował jesienią kilka punktów rywalom. W sobotę "zrobił" dwie kolejne bramki dla przeciwnika. Chyba już czas na zmiany tego coraz słabszego zawodnika.
kenoz
2023-01-29 14:12:33
co to było strach ma wielkie oczy ale piłkarze Pogoni tylko pierwsza połowa dała się oglądać , druga odkryła u was właśnie strach co będzie do roboty wakacje się skończyły i teraz godziny próby pokazać co z was wyjdzie czy dobro czy tylko na odpier.....dol.
masakra
2023-01-29 09:11:42
Jak można trzy razy stracić prowadzenie ? Tylko łoni tak potrafiom
Kibic
2023-01-29 08:56:06
Zech nie zna zasad gry w piłkę. Nie wie że przy dośrodkowaniach trzyma się rękę wzdłuż ciała. Trzymanie jej przy głowie to ryzyko że się w nią dostanie. To proste. Po co te kłótnie, tłumaczenie że najpierw odbiła się od głowy potem od ręki. Od początku nie powinna być tak wysoko panie Austriak, przez ciebie straciliśmy 2 pkt.
Problemy.
2023-01-29 08:00:55
W odpowiednim czasie, czyli rok temu nie przeprowadzono transferów i nie przebudowano obrony. Runjaica interesowała wtedy tylko przeprowadzka do Legii. I dzisiaj jest problem. A inny problem to gra Pogoni przy prowadzeniu w ostatnich minutach meczu. Dlaczego tak się spieszą, a nie wybijają z rytmu przeciwnika, nie zwalniają gry. Piłkę z autu można wznowić po 20 sekundach , a nie natychmiast. Można ciałem blokować piłkę i dać się sfaulować. Rzut wolny to kolejne 30 sekund.
Simca
2023-01-29 01:06:01
Znowu spieprzony mecz. Kto odpowiada za "odjechane" 2 punkty? Pan trener, który miał wzmocnić obronę. No i wzmocnił! 3 bramki z tyłu. Wygrany i znowu do tyłu. No a Fornalik robi swoje. Co pan na to Panie prezes?
Zemdlony
2023-01-29 00:55:00
Mdli mnie już patrząc na tych nieudaczników.
Simca
2023-01-29 00:36:53
Miała być nowa jakość w obronie. Są nadal dziury. Wygrany - de facto- mecz zakończył się remisem. Rozsądni komentatorzy, w ubiegłym roku - czyli niedawno - wskazywali na Fornalika. Sztab Pogoni o tym nie pomyślał. No cóż, Fornalik na 3 0, Pogoń nadal dziurawa. Dobranoc Państwu i dobranoc Panie Mroczek.
Daj żyć
2023-01-29 00:08:11
I za chwilę połowa tabeli - kiedy nowy trener ?!
Edek
2023-01-28 21:54:04
Podworkowa druzyna i tyle. Jak można przegrać wygrany mecz ( tak wygrany bo remis to dwa punkty stracone a jeden zdobyty ) prowadzac trzykrotnie. Bramka na 3 do3 nigdy nie powinna paść. Końcówka meczu 3 min do konca czy nikt tych miernych kopaczy nie nauczył grac w takiej sytuacji ????? Stolarski nie dal rady na prawej stronie. Dlaczego pozbyto sie Bartkowskiego?????Brawo Widzew druzyna ma charakter . Powodzenia w kolejnym meczu.
xxx
2023-01-28 21:46:42
Z tym prezesem nie doczekamy się mistrzostwa. Kasa musi sie zgadzać tym co im sie koncza kontrakty idą do sprzedazy. Z tym trenerem też żadnych cudów nie ma co się spodziewać, gra taka sama jak była, brak koncentracji, objechali nas dzisiaj jak dzieciaków przy 2 bramce, zgoda na sprzedaż zawodników a pozostawienie np. Kostasa który już dawno powinien odejść. Był Fornalik do wzięcia, który by poukadal zespół ale wiadomo prezes wie lepiej. Czeka nas środek tabeli a szkoda.
Kibic od wieków
2023-01-28 21:05:24
Remis na wyjeździe zawsze rozpatruję w kategoriach dobrego wyniku.Natomiast problemem jest styl gry i postawa poszczególnych zawodników.To niestety dalej szwankuje.Niewybaczalne błędy Kowalczyka ,Zecha niweczą wspólny wysiłek.Podoba mi się Gorgon.Klasa tego zawodnika pozwala grać mu w wyjściowym składzie a nie w rezerwie.Wierzę,że mental się poprawi.Nie może być tak aby w 96 minucie zespół tracił kontrolę nad wygranym meczem.To jest powtórka z rozrywki.To już było.
Załamanie obrony.
2023-01-28 20:59:03
Bardzo dobra gra Pogoni do 60 minuty. Dużo piłek do przodu, a nie wszerz boiska, wysoki pressing. Ale Portowcy tradycyjnie nie potrafią grać dobrze przez całe 90 minut. Powrócił koszmar. Po godzinie rozsypała się defensywa. Środek i prawa strona obrony nie istniały. Kompletne załamanie. Każde dośrodkowanie groziło golem dla Widzewa. Jedynie lewy obrońca , nowy nabytek Leonardo, grał na przyzwoitym poziomie. To za mało, aby wygrywać mecze. Czekam na Szweda Linusa Wahlqvista.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA