Maciej Stolarczyk - dyrektor sportowy Pogoni Szczecin nie chce mówić, jak bardzo zmieni się zespół w rundzie wiosennej. Zdradził jedynie, że klub na pewno pozyska jakiegoś klasowego piłkarza. Będzie to gracz przednich formacji.
- Już po zakończeniu poprzedniego okienka transferowego usiedliśmy w klubie i przeanalizowaliśmy obecną sytuację kadrową w Pogoni - mówi Maciej Stolarczyk. - Wskazaliśmy słabe punkty i rozpoczęliśmy poszukiwania. Na początku w naszym kręgu było kilkanaście nazwisk, obecnie jest już tylko kilka. Droga do transferów jest jeszcze jednak daleka. Nie chcemy zdradzać nazwisk zawodników, z którymi prowadzimy rozmowy, bo jak życie pokazało podczas ostatniego okienka transferowego, wszystko może się zmienić w ostatniej chwili.
- Musimy pamiętać o tym, że jesteśmy zainteresowani piłkarzami, których chętnie widziałyby u siebie też inne kluby ekstraklasy - wtrąca Czesław Michniewicz. - Publiczna deklaracja zainteresowania takim, czy innymi graczem może rozmowy mocno skomplikować. Wszyscy wiemy bowiem, że zawsze na końcu pojawiają się pieniądze.
Środowy trening odbył się już bez udziału Ismaila Traore. 22 letni Iworyjczyk był testowany przez Pogoń przed 10 ostatnich dni, wypadł dobrze, ale otrzymał sygnał z Hiszpanii, żeby wracać do Barcelony.
- Może pojedzie z nami na obóz - dodaje M. Stolarczyk. - Na pewno zabierzemy Adama Nagórskiego. Zgrupowanie, mecze sparringowe na pewno pomogą mu, by przekonać do siebie sztab szkoleniowy.
Maciej Stolarczyk powiedział, że Pogoń poszukuje piłkarza w formacjach ofensywnych, ale nie napastnika. Z tego powodu zdementował plotki o pozyskaniu 27 letniego króla strzelców poprzedniego sezonu w I lidze Grzegorza Goncerza.
- Podsumowanie zrobimy po ostatnim meczu z Wisłą w Krakowie - powiedział M. Stolarczyk.
Klub nie zdecydował jeszcze, czy jakiś piłkarz z szerokiej kadry opuści drużynę na wiosnę.
- Żadnemu piłkarzowi nie kończy się z końcem grudnia umowa - kontynuuje Czesław Michniewicz. - W czerwcu kończą się umowy Murawskiemu, Małeckiemu i Murayamie. Nam najbardziej zależy na przedłużeniu kontraktu z Murawskim. Każdy może po 1 stycznia podpisać wiążącą umowę z jakimkolwiek klubem.
Klub czeka z decyzjami o ewentualnych rozstaniach z piłkarzami przed upłynięciem kontraktu do momentu pozyskania jakiegoś piłkarza.
- Raczej nie spodziewałbym się żadnych wieści przed końcem roku - ocenił M. Stolarczyk. - Trzeba uzbroić się w cierpliwość. ©℗ (par)