Piątek, 10 października 2025 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Śląsk bliski przebicia Pogoni

Data publikacji: 15 maja 2018 r. 18:33
Ostatnia aktualizacja: 17 maja 2018 r. 12:07
Piłka nożna. Śląsk bliski przebicia Pogoni
 

Pogoń jest bliska przegrania wyścigu po zakup jednego z najbardziej utalentowanych i rozwojowych pomocników młodego pokolenia grających w obecnym sezonie w I lidze Damiana Gąski.

REKLAMA

22-latek z Wigier Suwałki osiągnął wstępne porozumienie z rywalizującym o pozyskanie piłkarza z Pogonią Śląskiem Wrocław. Informacje podał użytkownik twittera Jakex89, mający dobre rozeznanie w sprawach transferowych.

Damian Gąska w obecnym sezonie rozegrał w barwach Wigier 28 spotkań, zdobył jedna bramkę i zaliczył sześć asyst. Jest młodzieżowym reprezentantem Polski, podstawowym graczem I-ligowej drużyny Wigry Suwałki, ma za sobą grę w III lidze niemieckiej.

To nie jedyny wyróżniający się pomocnik z I ligi, którego sprowadzeniem poważnie zainteresowana jest Pogoń. Zdecydowanie bliżej transferu jest obecny kolega klubowy Damiana Gąski – Mateusz Radecki, który miałby próbować zastąpić w drużynie Jakuba Piotrowskiego. Obaj piłkarze są bardzo podobnie sprofilowani.

W ubiegłym roku Pogoń negocjowała transfer z innym wyróżniającym się pomocnikiem tego samego klubu Damianem Kądziorem i ostatecznie odstąpiła od transferu, co było błędem. Dziś Kądzior jest reprezentantem Polski, piłkarzem Górnika Zabrze, który na pewno nie żałuje, że zainwestował w utalentowanego pomocnika.

W Suwałkach mówią, że Gąska talentem absolutnie nie odbiega od Kądziora, przejął od niego rolę głównego egzekutora, wykonuje stałe fragmenty gry, jest postacią w drużynie absolutnie fundamentalną. Jest jedynym piłkarzem z I ligi występującym w polu, którego do reprezentacji młodzieżowej powołał ostatnio Czesław Michniewicz.

Były trener portowców ma oko do młodych piłkarzy, to on w Pogoni dał szansę debiutu takim piłkarzom, jak: Marcin Listkowski, Jakub Piotrowski, czy Robert Obst. Ten ostatni jest obecnie partnerem Gąski w drużynie z Suwałk.

Przykłady takich piłkarzy, jak: Kądzior, Świerczok, czy Kurzawa pokazują, że wyróżniający się piłkarze na zapleczu ekstraklasy mają bardzo duży potencjał i bez kłopotu aklimatyzują się w ekstraklasie. Każdy z trzech wymienionych już w premierowej rundzie na boiskach ekstraklasy trafił do reprezentacji i zadebiutował w niej.

Gąska jest wychowankiem Polonii Warszawa, przez rok występował w III lidze niemieckiej w drużynie Unterchaching, jego trenerem był znakomity niegdyś piłkarz Christian Ziege – mistrz Europy, wicemistrz świata, gwiazdor Bayernu Monachium, AC Milan, Liverpoolu i Tottenhamu.

Było to trzy lata temu, Gąska był jeszcze juniorem, zagrał w 11 meczach, zdobył gola i zaliczył jedną asystę, spisywał się poprawnie, dostał nawet propozycję testów w Freiburgu, ale propozycja kontraktu nie została przedstawiona.

To jest gracz mimo bardzo młodego wieku już na poziomie I ligi doświadczony. Na tym szczeblu rozgrywek występuje trzeci sezon, ma na koncie blisko 100 meczów, na pewno jest gotowy do nowych wyzwań na poziomie ekstraklasy. (par)

 

REKLAMA

Komentarze

Zenek
2018-05-17 11:43:56
Wszyscy wiemy co to za OSOBA.Maciek,znamy się kupę lat a teraz Ja się tej znajomości wstydzę.
Wiking46
2018-05-15 21:33:09
Śląsk ma nadzór finansowy i przebija POGOŃ!!!???.Ta osoba lub osoby,które odstąpiły od transferu Kądziora,powinne teraz zakupić tej klasy zawodnika za swoje pieniądze lub odejść z klubu jako sabotażyści......Ciao

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA