Niespełna 24-letni Sebastian Rudol po sześciu latach gry w pierwszym zespole Pogoni opuszcza szczeciński klub i od nowego sezonu grać będzie w czwartej drużynie ligi rumuńskiej Sepsi Sf.Gheorghe.
To kolejny po Lukaszu Zwolińskim i Dawidzie Korcie piłkarz, który kilka lat temu zakwalifikowany został do najbardziej zdolnych piłkarzy wyszkolonych w szczecińskiej akademii, a który po zatrudnieniu Kosty Runjaica rozwiązał z Pogonią obowiązującą umowę i odszedł do innego klubu bez kwoty odstępnego. Każdy z nich był piłkarzem pierwszej drużyny po kilka lat i jednak nie spełnił oczekiwań, pokładanych nadziei.
Rudol, w przeciwieństwie do wspomnianych: Zwolińskiego i Korta, a także sprzedanego latem ubiegłego roku Jakuba Piotrowskiego trafił do ligi słabszej od polskiej, klasyfikowanej w krajowym rankingu UEFA niżej od polskiej ekstraklasy, dopiero na 29 miejscu w Europie, jednak do klubu aspirującego do gry w kwalifikacjach europejskich pucharów.
Rumuńskie kluby, podobnie jak polskie nie zdołały w obecnym sezonie wprowadzić żadnej drużyny do fazy grupowej Ligi Mistrzów, lub Ligi Europy. W przeciwieństwie do Polski miały jednak az dwa kluby w czwartej, ostatniej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy. W tej fazie rozgrywek odpadła między innymi drużyna Cluj, która przegrała z pogromcą Legii Warszawa Dudelange z Luksemburga.
Nowy klub Rudola powstał zaledwie osiem lat temu, natomiast w najwyższej klasie rozgrywkowej ligi rumuńskiej występuje drugi sezon i ma spore aspiracje. Zespół gra na kameralnym, przestarzałym obiekcie mogącym pomieścić 5 tys kibiców.
Aż 45 procent piłkarzy, to obcokrajowcy. Rudol o miejsce w składzie rywalizować będzie z piłkarzami z aż czterech krajów: 30-letnim Igorem Jovanovicem z Serbii, 33-letnim Ousmane Vieirą z Wybrzeża Kości Słoniowej, 23-letnim Adrianem Rusem z Węgier i 30-letnim Ionutem Ursu z Rumunii. (par)
Fot. R. Pakieser