Piątek, 02 sierpnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń jedzie odczarować stadion w Zabrzu

Data publikacji: 02 sierpnia 2024 r. 08:24
Ostatnia aktualizacja: 02 sierpnia 2024 r. 08:24
Piłka nożna. Pogoń jedzie odczarować stadion w Zabrzu
Pogoń w dwóch meczach tegorocznego sezonu strzeliła już 5 bramek, a trzy były autorstwa Efthymisa Koulourisa. Fot. Ryszard PAKIESER  

W piątkowy wieczór w Zabrzu Pogoń rozegra trzeci mecz PKO BP Ekstraklasy. Dorobek portowców w tym sezonie to wygrana w siebie z Koroną 3:0 i wyjazdowy remis z Zagłębiem Lubin. Na Śląsk podopieczni trenera Jensa Gustafssona jadą przełamać fatum zabrzańskiego stadionu.

Statystyki wyjazdowych spotkań Pogoni z Górnikiem są zatrważające. Ostatni raz portowcy wrócili z Zabrza z kompletem punktów 15 lat temu. Kolejnych 12 meczów na stadionie Górnika kończyło się 5 wygranymi gospodarzy i 7 remisami. Górnik wygrał cztery z pięciu ostatnich spotkań z Pogonią na własnym obiekcie – ostatni w grudniu 2023 roku 1:0. Również bilans wszystkich bezpośrednich potyczek obu drużyn, uwzględniający także mecze w Szczecinie, jest korzystniejszy dla Górnika. Portowcy rozegrali w dotychczasowej historii dokładnie 100 meczów z Górnikiem – wygrali tylko 21, a przegrali 51!

– Gdy ostatni raz zwyciężyliśmy w ekstraklasie z Górnikiem w roku 2006, to niektórych naszych zawodników nie było jeszcze nawet na świecie. Takie rozczarowania z przeszłości również nas motywują i inspirują. Chcielibyśmy przełamać ten historyczny impas i dać Pogoni zwycięstwo. Mecze w Zabrzu były dla nas dotychczas rozczarowujące. Teraz jesteśmy jednak innym zespołem. Jesteśmy lepiej zbalansowani, lepiej wyglądamy jako drużyna i jestem przekonany, że możemy to pokazać. Jesteśmy mocno zmotywowani, aby pojechać do Zabrza i udowodnić, że jesteśmy dobrze przygotowani do tego sezonu – mówi o złej passie w Zabrzu trener Pogoni Jens Gustafsson.

Już po dwóch meczach ligowych w Pogoni pojawiły się pierwsze kłopoty kadrowe. W drugim z rzędu meczu zabraknie Przyborka, a na murawie w Zabrzu nie zaprezentuje się też Loncar.

– W przypadku Przyborka to drobny problem mięśniowy. Nie chcemy podejmować żadnego ryzyka. Chcemy go oszczędzać, dlatego nie pojawi się w składzie na najbliższe spotkanie. Jeszcze zbyt wcześnie, aby powiedzieć, jak poważny jest uraz Loncara. Na pewno nie będzie gotowy na piątek, ale miejmy nadzieję, że będzie mógł dołączyć do drużyny przed następnym meczem. Mam nadzieję, że nie będzie się to ciągnęło – mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Pogoni.

Jens Gustafsson przed wyjazdem do Zabrza kolejny raz zachwycał się występem Pogoni w Lubinie.

– To był świetny, topowy mecz w naszym wykonaniu. Byliśmy rozczarowani jedynie, że nie mogliśmy zgarnąć trzech punktów. W ostatnich dniach skupialiśmy się przede wszystkim na tym, w czym byliśmy dobrzy i staraliśmy się wyciągnąć wnioski z tego, co nam nie poszło. Oczywiście, jak po każdym meczu, tak i po tym w Lubinie jest miejsce na poprawki. Spodziewam się, że Górnik będzie bardzo chciał przed swoimi kibicami wygrać pierwszy mecz w sezonie. Atmosfera na ich stadionie zawsze jest na topowym poziomie. Jestem pewien, że w Zabrzu będzie dla gospodarzy mocny doping, więc czeka nas ciekawe widowisko przy żywiołowo reagujących trybunach – dodaje Jens Gustafsson.

Górnik ligowy sezon rozpoczął od dwóch wyjazdów. Najpierw Przegrał w Poznaniu z Lechem 2:0, a w miniony weekend zremisował z Puszczą Niepołomice 2:2.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA