Po bezbramkowo zremisowanym w sobotę na Twardowskiego meczu piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy z Piastem Gliwice, Pogoń Szczecin utrzymała samodzielne prowadzenie w tabeli, bo Legia Warszawa także zremisowała, dzieląc się na wyjeździe punktami z Jagiellonią Białystok (1:1).
Po sobotniej mroźnej potyczce portowcy trenowali już w niedzielę, a w poniedziałek sztab szkoleniowy zaplanował dzień wolny od zajęć. Do treningów nasi zawodnicy wrócą we wtorek i ćwiczyć będą przez trzy dni, a w czwartek po zajęciach wyruszą w stronę Małopolski. Pojedynek z Wisłą Kraków (12. miejsce) rozpocznie się w piątek o godz. 20.30. Prognozy pogody wskazują, że w piątek w Krakowie nie będzie już tak mroźno jak było w trakcie ostatnich spotkań ligowych. Do domów piłkarze Pogoni wrócą w nocy z piątku na sobotę. Tego dnia zaplanowana jest kolejna jednostka treningowa, a niedziela będzie dniem wolnym.
W meczu z Wisłą nie zagrają Damian Dąbrowski oraz Sebastian Kowalczyk, którzy w pojedynku z Piastem Gliwice po raz czwarty w sezonie zostali ukarani żółtymi kartkami. Dodajmy, że w drużynie Białej Gwiazdy z powodów kartkowych pauzował będzie Gieorgij Żukow.
Pogoń będzie więc bardziej osłabiona od rywali, ale pocieszeniem jest fakt, że do zdrowia powracają szczecińscy piłkarze, którzy od dłuższego czasu leczyli kontuzje. Na ławce rezerwowych w spotkaniu z Piastem byli już Adam Frączczak i Kacper Kozłowski, a ten drugi pojawił się nawet na boisku w końcowych minutach meczu. ©℗ (mij)