Po piątkowej kolizji z udziałem 4 młodych zawodników Pogoni Szczecin trzech z nich jest już w domach.
- W szpitalu na dalszej obserwacji pozostaje Kacper Kozłowski - mówi klubowy lekarz Bartosz Paprota.
Do domów wypisani zostali już Maciej Żurawski (w piątek), Marcel Wędrychowski i Oskar Kalenik (obaj w sobotę).
- Nie oznacza to oczywiście, że wszyscy od poniedziałku zaczną treningi z drużyną, bo każdego czeka krótsza, bądź dłuższa przerwa - komentuje klubowy lekarz.
W szpitalu pozostaje Kacper Kozłowski.
- Bez wdawania się w szczegóły medyczne mogę na ten moment powiedzieć, że udało się wykluczyć najgorsze podejrzenia - mówi Bartosz Paprota. - Kacpra oczywiście również będzie czekać przerwa od gry, a ze szpitala wyjdzie w przyszłym tygodniu. Przed nim jeszcze dalsza pogłębiona diagnostyka i konsultacje specjalistyczne.
(oprac. mij)
Fot. arch.