Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Ósmy remis szczecińskiej Stali

Data publikacji: 16 listopada 2019 r. 19:15
Ostatnia aktualizacja: 16 listopada 2019 r. 19:15
Piłka nożna. Ósmy remis szczecińskiej Stali
 

W Grupie 1 szczecińskiej piłkarskiej Klasy Okręgowej przedostatnia jesienna kolejka nie wprowadziła większych zmian w czołówce tabeli, gdyż zarówno liderująca Polonia Płoty, jak i wiceliderująca grupa pościgowa (Iskra Golczewo i Jeziorak Załom) odniosły solidarne zwycięstwa.

Najefektowniejsza była wygrana szczecińskiego Jezioraka, bo wysoka 3:0 i odniesiona na wyjeździe, a rywal Pomorzanin Nowogard zajmuje wysokie, 4. miejsce w tabeli. Początek meczu należał do gospodarzy, lecz jedynym efektem zmasowanego szturmu była poprzeczka, a później strzelać zaczęli goście ze stolicy województwa: w 35 minucie Patryk Gawiński, siedem minut później Paweł Olejnik i w 65 minucie Dawid Kapczyński.

Na wyjeździe wygrała też Iskra Golczewo, pokonując 2:1 Tanowię Tanowo, plasującą się w środku tabeli. W identycznym stosunku, ale na własnym stadionie, zwyciężyła Polonia Płoty wygrywając z piątą w tabeli Mewę Resko.

W przedostatniej kolejce padły tylko dwa remisy. W Łożnicy miejscowy Orzeł podzielił się punktami z Zorzą Dobrzany 1:1. Dla Orła był to dopiero drugi remis w tym sezonie, ale jest sporo zespołów, które nie lubią dzielić się punktami.

Po dwa remisy na swoim koncie mają także: Wybrzeże Rewalskie Rewal, Prawobrzeże Świnoujście, Sparta Gryfice i Mierzynianka. Jeszcze bardziej bezkompromisowe są zespoły Iskry Golczewo i Jezioraka Załom, które do tej pory zremisowały zaledwie jeden raz. Nie do pobicia jest jednak outsider Światowid 63 Łobez, który ani razu nie zakończył spotkania wynikiem nierozstrzygniętym.

Najczęściej remisuje zaś szczecińska Stal, która aż 8 razy dzieliła się punktami z przeciwnikami, w tym także ostatnio w sobotę w meczu z Wichrem Brojce, a rezultat tego spotkania, które oglądaliśmy na stadionie przy ul. Biskupa Bandurskiego, to 3:3.

Spotkanie na szczecińskim Warszewie rozpoczęło się bardzo pomyślnie dla gospodarzy, bo już w 2 minucie Konrad Pyś uzyskał prowadzenie dla Stali. W 20 minucie kapitalnym strzałem w samo okienko z ponad 30 metrów wyrównał doświadczony Daniel Wiśniewski.

Kwadrans później po błędzie szczecinian samobójczego gola strzelił Bartosz Bartłomiejczyk. Wkrótce Wicher mógł podwyższyć rezultat, ale bramkarz szczecińskiego klubu Jakow Gurow wygrał w sytuacji sam na sam z napastnikiem. Kilka minut po przerwie jeden z piłkarzy z Brojc zagrał ręką we własnym polu karnym, a Tomasz Cydzik wyrównał z jedenastki.

W 67 minucie niedawno wprowadzony na boisko szczecinianin Jakub Wośkowiak pięknym strzałem głową pod poprzeczkę dał Stali prowadzenie. Niecały kwadrans przed końcem wyrównał zaś Witalij Kotelewicz.

W końcówce obie drużyny miały jeszcze bramkowe szanse; mocny strzał Wośkowiaka został jednak obroniony, a goście pogubili się w kontrataku. Pecha miał zaś jeden z piłkarzy Wichra, który doznał kontuzji głowy i opuszczał stadion w turbanie z bandaży. ©℗ (mij)

Fot. Sławomir Janicki

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA