W niedzielę o godz. 20 w Lubinie w meczu o mistrzostwo PKO BP Ekstraklasy Pogoń Szczecin zmierzy się na wyjeździe z miejscowym KGHM Zagłębiem, z którym ostatnio poza domem osiąga bardzo dobre rezultaty.
Przypomnijmy, że ostatnia porażka z Zagłębiem w Lubinie miała miejsce w sierpniu 2017 roku, a od czterech spotkań trwa dobra passa bez porażki. W ostatnim pojedynku na terenie miedziowych portowcy 7 maja 2021 r. zremisowali 1:1 (gol Michała Kucharczyka), a wcześniej wygrali trzy razy pod rząd: 18 października 2019 r. 1:0 (Adam Buksa), 20 kwietnia 2019 r. 3:2 (Zvonimir Kozulj, Adam Buksa, Kamil Drygas) i 29 września 2018 r. 2:0 (Kamil Drygas, Radosław Majewski).
Historia napawa więc optymizmem, ale martwią liczne ostatnio kontuzje mięśniowe i przeciążeniowe szczecinian, a szczególnie tych starszych. Od dłuższego czasu rehabilitację przechodzi Igor Łasicki, który jeszcze przed startem sezonu doznał kontuzji mięśnia dwugłowego. Za nim ponad trzy tygodnie leczenia i rehabilitacji. Na razie wszystko goi się dobrze, piłkarz trenuje indywidualnie, ale jeszcze nie na sto procent. Kapitan Drużyny Damian Dąbrowski narzeka na przeciążenie w stawie kolanowym. Został poddany leczeniu wspomagającemu i przeszedł zabiegi rehabilitacyjne. Michał Kucharczyk od kilku dni przechodzi rehabilitację mięśnia czworogłowego. W trakcie leczenia mięśnia dwugłowego jest Rafał Kurzawa. Alexander Gorgon ma z kolei kłopot z więzadłem pobocznym. Odczuwa dyskomfort w tym miejscu i konieczna jest przerwa, by w pełni wyleczył ten uraz. Przed meczem z Piastem Gliwice z powodu problemów z pachwiną z zespołem nie trenował także Dante Stipica, który ostatecznie stanął między słupkami i będąc najlepszym na boisku pomógł wygrać drużynie, ratując Pogoń w 100-procentowych okazjach gliwiczan. Jako jedyny z portowców nasz golkiper znalazł się w najlepszej „jedenastce" 3. kolejki.
(mij)