Bałtyk Gdynia - Chemik Police 6:0 (4:0); 1:0 Görke (4), 2:0 Marczak (22), 3:0 Garbacik (26 karny), 4:0 Telicki (36 samobójcza), 5:0 Marczak (73), 6:0 Garbacik (79).
Spotkanie rozgrywane przy sztucznym świetle w późny sobotni wieczór (początek o godz. 19.30) na Narodowym Stadionie Rugby zakończyło się sromotną klęską policzan, którzy po niespełna pół godzinie przegrywali już 0:3, a w tym momencie pojedynek był już praktycznie rozstrzygnięty.
Pierwszego gola chemicy stracili już w 4 minucie, a następnego w 22 minucie. Kolejne bramki nasz zespół stracił po rzucie karnym i strzale samobójczym. Po przerwie gdynianie dołożyli kolejne dwa trafienia. Większość strat Chemik zanotował po prostych błędach. Policzanie choć nie zdobyli żadnej bramki, próbowali jednak atakować, lecz ich wielką bolączką był brak skuteczności. ©℗ (mij)
Fot. Ariel Szydłowski