Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Gol Frączczaka nie wystarczył. Pogoń przegrała z Rakowem na zakończenie sezonu [GALERIA]

Data publikacji: 16 maja 2021 r. 20:46
Ostatnia aktualizacja: 17 maja 2021 r. 12:57
Piłka nożna. Gol Frączczaka nie wystarczył. Pogoń przegrała z Rakowem na zakończenie sezonu
Fot. Ryszard PAKIESER  

Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 1:3 (0:1)

Bramki:​ Arsenić (31),Lopez (67), Frączczak (71), Arak (77)

Pogoń: Dante Stipica - Paweł Stolarski, Konstantinos Triantafyllopoulos, Mariusz Malec, Jakub Bartkowski (Kamil Drygas 74) -Michał Kucharczyk, Kacper Kozłowski (Kacper Smoliński 46), Tomas Podstawski (Alexander Gorgon), Sebastian Kowalczyk (Luka Zahović 57), Rafał Kurzawa - Adrian Benedyczak (Adam Frączczak 65)

Raków Częstochowa: Dominik Holec - Andrzej Niewulis, Jarosław Jach, Zoran Arsenić - Daniel Szelągowski (Ivi Lopez 64), David Tijanić (Piotr Malinowski 83), Ben Lederman, Wiktor Długosz (7Fran Tudor 46’), 22. Iwo Kaczmarski (20. Marko Poletanović 46’), 23. Patryk Kun - 21. Vladislavs Gutkovskis (18. Jakub Arak 72’)

Żółte kartki: Jarosław Jach, Zoran Arsenić

To był mecz już tylko – albo aż – o prestiż. Wszystkie najważniejsze rozstrzygnięcia zapadły bowiem wcześniej. Raków zajął drugie miejsce, a Pogoń – trzecie. Tym, co jednak mogło motywować i napędzać piłkarzy obu drużyn, była obecność kibiców na trybunach. Fani wrócili po ponad półrocznej przerwie.

Od samego początku w poczynaniach portowców widać było dużą wolę walki. Odważnie ruszyli na rywali. Pierwsze efekty ofensywnej gry szczecinian kibice zobaczyli w czwartej minucie. Najpierw rzut wolny sprzed pola karnego wykonywał Rafał Kurzawa. Chwilę później z osiemnastu metrów uderzał z kolei Tomas Podstawski. Po kilku minutach kibice znów podnieśli się ze swoich krzesełek. Tym razem za sprawą Michała Kucharczyka, który zgrabnym zwodem minął dwóch rywali. Akcję finalizował Jakub Bartkowski. Bocznemu obrońcy piłka podskoczyła niestety tuż przed oddaniem strzału, co ułatwiło interwencję częstochowianom. Później znów w głównej roli wystąpił Kucharczyk. Skrzydłowy uderzył wolejem. Zabrakło jednak kilkudziesięciu centymetrów. Niewykorzystane okazje zemściły się w 31. Minucie. Po rzucie rożnym Rakowa w polu karnym Pogoni zrobiło się spore zamieszanie. Stipica piąstkował, głową odbił Kaczmarski, przedłużył Jach, a z najbliższej odległości piłkę do siatki wpakował Zoran Arsenić. Mocnym akcentem pierwszą połowę spotkania zakończył Paweł Stolarski. Prawy obrońca Pogoni podłączył się do akcji ofensywnej i oddał mocny strzał na bramkę. Z najwyższym trudem interweniował golkiper Rakowa.

W przerwie kibice pożegnali trzech piłkarzy, którzy po sezonie odchodzą z klubu. To Tomas Podstawski, David Stec i przede wszystkim Adam Frączczak. Ten ostatni w granatowo-bordowych barwach grał od 2011 roku. Zaczynał jeszcze na poziomie I ligi. Frączczak wpisywał się na listę strzelców co najmniej raz w każdym sezonie Ekstraklasy, w którym wystąpił dla Pogoni. Na zakończenie przygody w Szczecinie fani nagrodzili go gromkimi brawami i śpiewami na jego cześć.

Druga połowa rozpoczęła się od kilku ofensywnych zrywów szczecinian. Brakowało jednak dokładności i finalizacji. Tak było też w 63. minucie, kiedy przewrotką uderzał Michał Kucharczyk. Instynktownie jego strzał odbił Dominik Holec. Dwie minuty później na boisku pojawił się ten, na którego czekał cały stadion. Po raz ostatni w granatowo-bordowych barwach wystąpił Adam Frączczak. Kiedy wbiegał na murawę, szpaler dla niego utworzyli zawodnicy obu drużyn. Kilkadziesiąt sekund później Raków nie miał już jednak skrupułów, aby podwyższyć wynik na 2:0. Niefrasobliwość portowców wykorzystał Ivi Lopez. W 70. Minucie szczecinianie złapali kontakt. Gola strzelił ten, który tym spotkaniem żegnał się z Pogonią – Adam Frączczak. Kapitan wykorzystał centrę Kucharczyka i wpakował piłkę do siatki. Kiedy wydawało się, że piłkarze Pogoni zaraz wyrównają, goście ponownie ich skarcili. Tym razem piłkę do bramki skierował rezerwowy Jakub Arak. Rezultat 3:1 dla Rakowa utrzymał się do ostatniego gwizdka.

Po spotkaniu na stadionie w Szczecinie odbyła się ceremonia medalowa. Portowcy odebrali brązowe krążki. Wieczorem z kolei piłkarze popłynęli w krótki rejs Odrą. Z pokładu wynajętego statku dziękowali kibicom za ten udany sezon, zwieńczony najlepszym wynikiem od 20 lat. Teraz zawodnicy udadzą się na urlopy. Od lipca czeka ich natomiast walka o fazę grupową Ligi Konferencji Europy.

Jakub Żelepień

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Będzie kasa.
2021-05-17 12:53:45
Kacper Kozłowski w polskiej kadrze na EURO 2021. To podniesie jego wartość. Prawdopodobnie zostanie sprzedany przez Pogoń w lipcu lub sierpniu. Na dzisiaj jego wartość to ponad 10 mln euro. W lipcu może być więcej. Będzie kasa na napastników. Wierzę w mądrość zarządu Pogoni. Transfery sprzed roku - Kucharczyka i Gorgona - były bardzo udane. Czekamy na bis.
Co dalej?
2021-05-17 12:23:18
3 miejsce bez napastnika to naprawdę sukces. Do wicemistrzostwa - co było widać w ostatnich kilku meczach - zabraklo kogoś takiego jak Buksa. Bez uzupełnienia tej pozycji może być tylko powrót do ligowej przeciętności, oby nie...
D-D-M
2021-05-17 08:57:59
Fotorelacja pokazuje tez wspaniale zachowanie zasady D-D-M. Na boisku i poza nim. Chociaż dezynfekcja może i jakaś tam była .....
toi
2021-05-17 08:01:34
mecz z rakowem pokazał siłę druzyny... bedzie dramat w pucharach a w nowym sezonie to gdzieś miejsce lecha...
Duma i nadzieja.
2021-05-17 07:20:55
Brawo Pogoń ! Medal w tak silnej konkurencji to zwycięstwo. Każde miasto w Polsce chciałoby mieć taki sukces. W ciągu 73 lat istnienia Pogoni to czwarty medal. A teraz czekam na komunikaty władz klubu o wzmocnieniu Pogoni dwoma napastnikami. Każda inna opcja to będzie dramat w przyszłym sezonie , bo nie ma szans na powtórzenie tak wielkiej liczby meczów na zero z tyłu.
Bogdan
2021-05-16 22:53:04
Czy Podstawski grał aby pokazać się .....nowemu klubowi?
kibic z dala
2021-05-16 22:12:15
Trzecie miejse które zajela Pogon to i tak za wiele.Szczerze.Jesli i w tym sezonie bylby podzial na grupy i odejmowanie punktów znowu byśmy platali się w koncowce grupy mistrzowskiej taka prawda.Na pomeczowej konferencji jak sluchalem trenera Pogoni myslalem ze to zart.moze mlodzipilkarze się troszke porozwijali ale koncowka sezonu to kpina,oni na ostatnich meczach oddychają już portkamia teraz przyjdzie grac jeszcze w pucharach i przyjadą potęgi z Armenii Gruzji czy Gibraltaru i pozamiatane.
Out
2021-05-16 21:33:29
Dno i szmaciarstwo
kibic od wieków
2021-05-16 21:01:02
Po dzisiejszym meczu nie mam już absolutnie żadnych złudzeń,że Pogoń była godna wice-mistrzostwa. Zajęcie 3 miejsca to maximum co mogła osiągnąć w tym sezonie.
Sukces 2
2021-05-16 20:53:28
To był bardzo dobry sezon , a gra obronna najlepsza w lidze. Dwa kryzysy - luty i maj - odebrały nadzieję na majstra. W połowie lipca Pogoń wystartuje w eliminacjach UEFA Conference League , czyli Lidze Konferencyjnej. Są cztery rundy gier , aby awansować do fazy grupowej we wrześniu. Pogoń zacznie eliminacje od drugiej rundy. Sukcesem będzie wygranie dwóch rund i awans do decydującej czwartej rundy. Powodzenia w Europie i dzięki za brąz.
Sukces
2021-05-16 20:51:57
Trzecie miejsce w Polsce to sukces Pogoni , Szczecina i całego regionu. Gratulacje dla pana prezesa Mroczka , piłkarzy , trenera i całego sztabu szkoleniowego. Oczywiście mogło być jeszcze lepiej , ale cieszmy się z tego co jest. A jeszcze w połowie lutego Pogoń była liderem tabeli. Aby zdobyć mistrzostwo Polski trzeba dopracować do perfekcji wszystkie detale. I nie chodzi tu tylko o pieniądze. Mentalność zawiodła w kluczowych momentach sezonu.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA