Czwartek, 26 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Degrengolada Pogoni

Data publikacji: 28 maja 2017 r. 20:55
Ostatnia aktualizacja: 30 maja 2017 r. 14:49
Piłka nożna. Degrengolada Pogoni
 

Lechia Gdańska - Pogoń Szczecin 4:0 (2:0) 1:0 M. Paixao (20), 2:0 M. Paixao (34), 3:0 M. Paixao (70, karny), 4:0 Wisniewski (80).

Żółte kartki Nunes, Borysiuk, Vitoria, Wiśniewski (Lechia), oraz Cincadze, Rudol (Pogoń).

Sedziował Piotr Lasyk (Bytom).

Widzów: 20 067.

Lechia: Kuciak (83, Bąk) - Haraslín, Maloča, Vitória, Nunes - Krasić, Sławczew, Borysiuk, Wolski (71, F. Paixão),  Peszko (77, Wiśniewski) - M. Paixão.

Pogoń: Słowik - Niepsuj, Obst, Fojut, Rudol (61, Matynia) - Delew, Cincadze (60, Kort), Murawski, Drygas, Gyurcsó - Listkowski (81, Kowalczyk).

Pogoń przegrała drugi mecz z rzędu w identycznym stosunku 0:4. W sześciu meczach grupy mistrzowskiej wywalczyła jeden punkt, zdobyła jedną bramkę i legitymuje się stosunkiem bramkowym 1-14. Takiej kompromitacji nikt nie przewidział i nikt nie powinien tolerować. Klub doprowadził do sytuacji, w której zespół uległ całkowitej degrengoladzie.

Piłkarze Pogoni rozegrali mecz w Gdańsku w sposób skandaliczny. Od samego początku nie sprawiali absolutnie wrażenia, że zależy im na dobrym wyniku. Również Lechia nie forsowała tempa. Wystarczyło, żeby kilka razy przyspieszyła grę w środku pola i stwarzała sytuacje, po której padały gole.

Obrońcy Pogoni nie przeszkadzali w ogóle, albo pozorowali tylko grę w defensywie. Również nasi pomocnicy poruszali się ślamazarnie, wymieniali piłki w wolnym tempie, nie szukali sposobu na wymanewrowanie defensywy przeciwnika. To był mecz, w którym jedna drużyna miała w sposób łatwy zdobyć trzy punkty, a druga ekipa absolutnie jej w niczym nie przeszkadzała.

Bez pomysłu

Trener Moskal objął drużynę przed rokiem, bo miał ją nauczyć gry odważnej, ofensywnej, bezkompromisowej. W Gdańsku widzieliśmy zespół, który nie ma żadnego pomysłu na zorganizowanie ataku pozycyjnego. Lechia nie grała wysokim pressingiem, pozwalał Pogoni na swobodne rozgrywanie piłki na własnej połowie.

Szczecinianie nie próbowali jednak pozyskiwać przestrzeni podaniami, ale długimi piłkami. Na przemian Fojut z Obstem posyłali długie piłki, które były albo niecelne, albo skazane na niepowodzenie. Pogoń prezentowała futbol toporny, prymitywny. Przy takiej postawie była bez szans na nawiązanie walki z przeciwnikiem.

Dość zaskakująca była decyzja o pozostawieniu na ławce rezerwowych Korta. To jest jedyny piłkarz, który w drużynie potrafi w ostatnich tygodniach zdobywać gole, ale według trener Moskala nie zasługiwał na grę od pierwszej minuty w Gdańsku. Trener Moskal uznał, że lepiej wypadną w środku pola: Cincadze, Murawski i Drygas. To są ci sami piłkarze, przez których Pogoń nie umiała wygrywać meczów na początku rundy.

Przeciwnik niepoważny

Pogoń była dla Lechii przeciwnikiem tak mało poważnym, że gospodarze postanowili w końcówce urządzić benefis dwóm kończącym kariery piłkarzom. Na boisko weszli: Wiśniewski i Bąk. Gdyby Lechia miała rywala szanującego się, to trener Nowak w meczu przedostatniej kolejki mogącym decydować o mistrzostwie Polski nie zaryzykowałby takich zmian. W konfrontacji z przeciwnikiem bez klasy i ambicji mogła Lechia urządzić sobie zarówno trening strzelecki, jak i godnie pożegnać klubowe legendy.

Portowcy żegnają sezon w fatalnym stylu, fatalnie kończy swoją pracę Kazimierz Moskal. Pogoń pod jego rządami poczyniła duży krok wstecz, cofnęła się w rozwoju, klub spokojnie się temu przyglądał, a prezes Mroczek nawet oficjalnie mówił, że chciałby mieć takiego trenera, jak Kazimierz Moskal również w kolejnym sezonie.

Po raz ostatni Pogoń tak wstydliwą końcówkę sezonu zanotowała przed 10 laty, kiedy z hukiem leciała z ekstraklasy. W obecnym sezonie utrzymała się w niej, ale wrażenie pozostawiła jak najgorsze, nie zadowoliła swoich kibiców, sprawiając ogromny zawód. ©℗ Wojciech Parada   

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

do roba - prośba
2017-05-30 14:36:50
Podatki w Szczecinie płacą też kibice Pogoni. Z ich podatków remontowano i budowano Szczecin w ostatnich kilkudziesięciu latach. Teraz czas na stadion. Co ty w ogóle robisz na tym forum ? Zmień otoczenie. Na przykład forum miłośników żeglarstwa .
rob
2017-05-30 11:06:27
100% ZGODY firmy dumne z "dumy Pomorza" ha! ha!!! ha!!! niech sie zrzuca i zbuduje prywatny stadion prywatnemu wlascicielowi, nigdy nie bylem na stadionie i nie bede nie moj klimat i sposob spedzania tzw. wolnego czasu, niech ci co sa dumni zrzuca sie sobie i zbuduja to co chca, nawet zlota trybune ale za wlasna ciezko wypracowana kase a nie z podakow mieszkancow, swoja droga nawet kibice nie zdolali sie zrzucic na jedna trybune, tacyscie to dumni a nic nie udalo sie zrobic i uwazam ze w miescie sa wiekzsze potrzeby nic nowy stadion dla sredniej jakosci kopaczy w pilke
HogoFogo
2017-05-30 10:18:27
To niech firmy szczecińskie chcące mieć wizytówkę zrobią zrzutkę. Jacyś chętni?
do rob
2017-05-29 15:50:23
Pogoń to wizytówka Szczecina . Nadal gra w Ekstraklasie. Wszystkie firmy szczecińskie , razem wzięte , chciałyby mieć taką dobrą opinię w całej Polsce jaką ma Pogoń. Szczecin to ostatnie duże miasto w Polsce bez stadionu. Domyślam się , że ty wolisz golf i żeglarstwo. Miasto wyłożyło setki milionów złotych na żeglarzy( nabrzeża). Teraz czas na stadion dla prawdziwych facetów .
gregor102
2017-05-29 09:15:07
@Realista@ - Motyla noga co do Lechii, możliwe że im punkty oddali, ale oddali też Wiśle, Lechowi, Jagiellionii i Legii..? Za co im niby mieli by oddawać..? Żenada i podłość!! Nic dziwnego, że do Pogoni nie garną się sponsorzy, a obecni dają tyle co "kot napłakał", bo wiedzą że są "układy". :/
rob
2017-05-29 08:43:33
Panie Mroczek nie masz PanZ A D N Y C H argumentow Z A by budowac stadion za pieniadze podatnikow, buduj go Pan za wasna kase
14 lipca 2017 roku.
2017-05-29 07:09:55
Za 6 tygodni rusza nowy sezon. To za krótki okres , aby ten zespół odbudował się mentalnie. Jeżeli trener Skorża nie wprowadzi 4 - 5 nowych piłkarzy to może być katastrofa. Trener Moskal odchodzi . A co z jego kolegą , panem dyrektorem Stolarczykiem ?
kibic
2017-05-28 22:58:06
wygląda to tak jakby Mroczek stracił panowanie nad tym co się dzieje w klubie lub jest jego przyzwolenia na to co robią piłkarzyki i ten Moskal zwany trenerem.Skorża z g... bata nie ukręci jak nie będzie konkretnych wzmocnień.
Ojtam
2017-05-28 22:37:46
Trener nie musi trenować a zawodnicy mieć ochoty grać - kasa i tak leci a kibice są robieni w balona. I dziwią się, że kibiców mało. I niech nie narzekają, że to wina stadionu bo dziś grali na nowym. To jest koszmar - brak profesjonalizmu.
kibol
2017-05-28 22:13:05
Panie Moskal , nareszcie za tydzień ostatni mecz w barwach Pogoni. W końcu wypad ze Szczecina . Już dawno nikt tak nie upokorzył ten klub jak pan swoją trenerką. A to jest przestroga dla innych klubów aby pana nie zatrudniać .
Kolejka bez kibiców
2017-05-28 21:52:15
Pogoń"zwróciła" to co dostała w fazie zasadniczej bo chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie myślał,że zespół"awansował" w czystej sportowej rywalizacji po tym co sobą reprezentował i jak sie prezentował.To co w tym sezonie zrobiono z zespołem i jak go przygotowano jest po prostu skandalem i świństwem.Uważam że w geście protestu trybuny w ostatniej kolejce powinny być puste,poniżono kibiców,zlekceważono a na to zgody nie będzie.Mam nadzieję że Skorża znany z ciężkiej ręki zaprowadzi w tym klubie porządek.
Realista
2017-05-28 21:23:08
Wojtek nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi. Lechia nam się podłożyła pod koniec rundy zasadniczej pod warunkiem, że im oddamy punkty...
Jarun
2017-05-28 21:13:39
Drużyna Pogoni to nie zespół a zbieranina piłkarzy grających "wesoły futbol podwórkowy" bez planu gry, po prostu biegających po boisku. A wina spada przede wszystkim na działaczy.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA