Niemiecki RB Lipsk awansował w tym roku do piłkarskiej Bundesligi. Piłkarzem tego klubu jest Kamil Wojtkowski. W ubiegłym roku 17-letni wtedy piłkarz został sprzedany przez Pogoń Szczecin za 100 tys. euro.
Dziś RB Lipsk, uchodzący w Niemczech za nową piłkarską siłę w tym kraju wykłada za o rok starszego od Wojtkowskiego Dawida Kownackiego z Lecha Poznań sumę 3 mln euro.
Jeżeli Kownacki przejdzie do klubu z niemieckiej Bundesligi, to ma wzmocnić konkurencję w ataku pierwszej drużyny. Tak jest zawsze w przypadku piłkarzy, za których płaci się konkretną sumę. Wojtkowski natomiast do pierwszego składu RB Lipsk będzie musiał się jeszcze długo przebijać i tak naprawdę nie wiadomo, czy mu się to uda.
W zakończonym sezonie Wojtkowski występował głównie w zespole juniorów RB Lipsk. Rozegrał 22 mecze (na 26), 15 w wyjściowym składzie, ale tylko dwa w pełnym wymiarze czasowym, zdobył cztery gole i zobaczył jedną czerwoną kartkę.
Juniorzy RB Lipsk rozczarowali. System juniorskich rozgrywek w lidze niemieckiej jest podobny do tego, który obowiązuje w Polsce. Są dwie grupy regionalne po 14 drużyn (w Polsce po 18 drużyn) i dwie najlepsze kwalifikują się do półfinałów.
RB Lipsk w swojej grupie zajął czwarte miejsce za Werderem Brema, Wolfsburgiem i Herthą Berlin i miał fatalną końcówkę sezonu. W pięciu ostatnich kolejkach przegrał aż cztery razy: z Energie Cottbus, HSV Hamburg, Hannover 96 i Werderem Brema i zaprzepaścił szansę awansu do strefy medalowej.
Wojtkowski, jako jeden z pięciu 18-latków zdołał zagrać również w drużynie rezerw RB Lipsk. Dotąd był to jednak tylko jeden występ, w którym Wojtkowski został zmieniony w 69 minucie. Trzech jego rówieśników ma już w zespole rezerw po kilkanaście występów w obecnym sezonie.
Droga najmłodszego w historii Pogoni piłkarza grającego w ekstraklasie do prawdziwej europejskiej kariery jest jeszcze bardzo daleka. ©℗ (par)