Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Mecz z Legią lepszy, niż puchary

Data publikacji: 13 maja 2016 r. 16:47
Ostatnia aktualizacja: 13 maja 2016 r. 16:47
Piłka nożna. Mecz z Legią lepszy, niż puchary
 

Piłkarze Pogoni w sobotę wyruszają do Warszawy, by tam meczem z Legią pożegnać sezon.

- Ten mecz jest dla nas, jak nagroda za dobry sezon – powiedział w piątek Dawid Kort, jeden z najlepszych piłkarzy Pogoni w ostatnim meczu z Cracovią.

- Taki mecz to jest coś lepszego, niż puchary – ocenił z kolei trener Czesław Michniewicz.

Pogoni w przeszłości rzadko się zdarzało, żeby oczy niemal całej piłkarskiej Polski skierowane były w jej stronę. Całą piłkarska Polska oczekuje, że właśnie dzięki Pogoni ten sezon niemal do ostatniej chwili będzie emocjonujący.

- Gramy przede wszystkim dla siebie i dla naszych kibiców – powiedział Czesław Michniewicz. - Mecz transmitować będą dwie stacje telewizyjne, Legia szykuje się na fetę, nie chcemy być tylko dodatkiem.

Skład bez zmian

Pogoń rozpocznie mecz z Legią prawdopodobnie w identycznym składzie, jak w spotkaniu z Cracovią. Trener Michniewicz w piątek potwierdził, że nie widzi powodów, dla których miałby coś zmieniać. Jeżeli tak się stanie, to oznaczać to będzie, że swój najważniejszy mecz w karierze stanie się udziałem 21-letniego wychowanka Pogoni Szczecin Dawida Korta.

- Dawid był przez całą rundę cierpliwy i sumienny – mówi Czesław Michniewicz. - Zasłużył, żeby zagrać w takim meczu.

Występ Korta w Warszawie od pierwszej minuty jest tym bardziej realny, że wciąż niedysponowany jest Takafumi Akahoshi.

- Do niedzieli prawdopodobnie będzie zdolny do gry, ale raczej nie od początku – ocenił szkoleniowiec.

Do Warszawy pojedzie też Sebastian Rudol, który w dwóch ostatnich meczach pauzował z powodu kontuzji. 21-letni młodzieżowy reprezentant Polski raczej nie zagra, ale swoją postawą w całym sezonie, a szczególnie w rundzie wiosennej zasłużył, żeby być z drużyną w takim dniu i przy okazji tak wyjątkowego spotkania.

Rośnie forma Gyurcso

Trener Michniewicz szczególnie się cieszy, że swój potencjał pokazał Adam Gyurcso.

- W meczu z Zagłębiem zagrał słabiej, bo był to jego pierwszy występ po kontuzji – ocenił Czesław Michniewicz. - Z Cracovią było już lepiej, a w pojedynku z Legią liczymy na jego jeszcze lepszą dyspozycję.

Trener Michniewicz wciąż nie wie, czy będzie w przyszłym sezonie trenerem Pogoni. Po spotkaniu z Legią w Warszawie zostaje w stolicy na gali Ekstraklasy, która zaplanowana jest na poniedziałek, a w kolejnych dniach planowana jest rozmowa z prezesem Jarosławem Mroczkiem, która ostatecznie wyjaśni, jakie plany w stosunku do trenera ma szczeciński klub. ©℗ (par)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA