Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Centralne szkolenie tylko w Szczecinie

Data publikacji: 26 sierpnia 2020 r. 20:27
Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2020 r. 17:31
Piłka nożna. Centralne szkolenie tylko w Szczecinie
 

Młodzieżowy futbol na wysokim poziomie istnieje w województwie zachodniopomorskim tylko w Szczecinie, a ściślej biorąc na szeroką skalę jedynie w Pogoni. Biorąc pod uwagę liczbę drużyn grających w Centralnej Lidze Juniorów do lat 19 i 17 oraz zespoły rezerw występujące na poziomie drugiej lub trzeciej ligi, to województwo zachodniopomorskie plasuje się na szóstym miejscu w Polsce.

To jest identyczny wynik w porównaniu z województwem pomorskim, które na szczeblu centralnym też posiada cztery drużyny z dwóch klubów (Lechia, Arka), ale jednak z tą różnicą, że są to w miarę równorzędne kluby pod względem szkolenia, rywalizują ze sobą na poziomie młodzieżowym, ale też seniorskim. Tak przynajmniej wynika z udziału tych klubów w centralnych juniorskich rozgrywkach piłkarskich.

Województwo zachodniopomorskie wygląda pod względem szkolenia bardzo podobnie do dwóch innych województw: podlaskiego i świętokrzyskiego. Tam jest również dominacja jednego klubu nad pozostałymi. Jagiellonia Białystok i Korona Kielce mają swoje rezerwowe drużyny w trzeciej lidze i na poziomie CLJ U 19 i U 17.

W naszym regionie jest o tyle lepiej, że w rozgrywkach U 17 występuje drugi szczeciński zespół FASE, którego obecność dodaje nieco kolorytu w wojewódzkiej rywalizacji. Gdyby nie ten klub, to mielibyśmy sytuację identyczną jak w okolicach Białegostoku i Kielc, gdzie dominują odpowiednio Jagiellonia i Korona.

Prawie 10 lat po mistrzostwie

Drużyn na centralnym poziomie U 19 i U 17 nie mają zespoły z takich miast, jak: Koszalin, Szczecinek, Kołobrzeg, Stargard czy Police, choć to były nie tak dawno prężne młodzieżowe ośrodki piłkarskie. Chemik w roku 2011 był mistrzem Polski juniorów młodszych, w ligach U 19 i U 17 grał też Bałtyk Koszalin, a ze szczecińskich klubów Salos.

Bardziej utalentowani piłkarze z tych miast bardzo szybko odchodzą do prężniejszych akademii, nie ma szans na zbudowanie liczących się zespołów choćby w rozgrywkach U 17. Między innymi wychowankiem Bałtyku Koszalin jest Kacper Kozłowski, dziś największa nadzieja Pogoni Szczecin, ale też juniorskiej reprezentacji Polski.

Województwami najbardziej prężnymi, mającymi w centralnych rozgrywkach juniorskich najwięcej swoich drużyn i najwięcej klubów są: mazowieckie i śląskie. W każdym z tych województw jest klub odgrywający rolę dominującą. W mazowieckim jest to Legia Warszawa, natomiast w śląskim jest to Górnik Zabrze.

Poza nimi są też inne, które dobrze się rozwijają, szkolą na dobrym poziomie i mają swoje zespoły w centralnych rozgrywkach. W woj. mazowieckim i śląskim takich klubów jest po pięć, czyli całkiem sporo. W mazowieckim prócz Legii największą młodzieżową siłą jest Escola, która ma dwa zespoły w rozgrywkach U 19 i U 17, natomiast w rywalizacji U 17 biorą udział kolejne: Ursus, Polonia Warszawa i Znicz Pruszków.

Górnik i Gwarek

W województwie śląskim prócz Górnika Zabrze, który podobnie jak Legia ma trzy swoje młodzieżowe drużyny w centralnych rozgrywkach (U 19, U 17 i rezerwy grające w III lidze), mamy też cztery inne grające na szczeblu centralnym juniorów. Gwarek Zabrze ma dwie drużyny w U 19 i U 17, a po jednej w U 17 zespoły: Ruchu Chorzów, Rozwoju Katowice i Rakowa Częstochowa.

Nieco inaczej wygląda struktura najlepszych klubów pod względem szkolenia w województwach dolnośląskim i małopolskim. Z regionów tych mamy siedem zespołów na szczeblu centralnym reprezentujących trzy kluby.

W województwie dolnośląskim rywalizują ze sobą dwa bardzo silne ośrodki piłkarskie, to Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin. Ten pierwszy jako jeden z dwóch w Polsce ma swój drugi zespół na poziomie drugiej ligi. Poza tym niewiele różni te dwa kluby, które mają mocne drużyny w centralnych rozgrywkach U 19 i U 17.

W województwie małopolskim silną krajową pozycję mają nawet trzy kluby i wszystkie wywodzą się z Krakowa. Między klubami z ekstraklasy, Cracovią i Wisłą, różnica jest taka, że ta pierwsza ma swoje rezerwy na poziomie trzeciej ligi, Wisła takiej drużyny na tym poziomie nie ma. Oba kluby posiadają jednak swoje zespoły na centralnym poziomie U 19 i U 17.

Trzecia siła Krakowa

Trzecią nową siłą w młodzieżowym futbolu Krakowa jest Hutnik, który znakomicie się odradza. Pierwszy zespół awansował na szczebel centralny do drugiej ligi, a w centralnych rozgrywkach U 19 i U 17 są młodzieżowe zespoły z tego klubu, co wskazuje na szeroki zakres działalności klubu z tradycjami gry w ekstraklasie. W minionej kolejce juniorzy Hutnika pokonali swoich rówieśników z Pogoni 2:1.

W Wielkopolsce klubem numer jeden jest Lech, ale są jeszcze dwa inne, które mają swoje zespoły w rozgrywkach U 17: Warta i Akademia Reissa. Warta jeszcze niedawno miała swój zespół w U 19 i działo się to wtedy, gdy pierwszy zespół nawet nie marzył o grze w ekstraklasie.

Pozostałe województwa nie mogą już o sobie powiedzieć, że są tam kluby wyróżniające się ponad przeciętność. W województwie łódzkim mamy trzy zespoły grające na poziomie juniorskich lig centralnych, a dwa z tych zespołów wywodzą się z SMS Łódź.

To świetnie i prężnie działająca akademia, z której wywodzi się między innymi obecny bramkarz Pogoni Szczecin Jakub Bursztyn. Ten klub pod względem szkolenia zawstydza dwa inne łódzkie kluby mające duże aspiracje. ŁKS i Widzew nie mają ani jednej drużyny w centralnych rozgrywkach juniorskich. Honoru tego regionu pod tym względem broni jedynie SMS.

Dziewicze tereny piłkarskie

W województwach: lubelskim i podkarpackim są jedynie dwa kluby grające na centralnym poziomie (Biała Podlaska i Motor Lublin oraz Stal Mielec i Karpaty Krosno), ale żaden z nich nie występuje w rozgrywkach juniorów starszych, natomiast całkowita posucha panuje w aż czterech innych województwach.

Z województw kujawsko-pomorskiego i opolskiego mamy tylko po jednej drużynie grającej w U 17 (CWZS Bydgoszcz i Odra Opole), natomiast z województw lubuskiego i warmińsko-mazurskiego nie ma ani jednej drużyny. Są to obszary absolutnie dziewicze będące gratką dla skautów klubów z innych województw.

Szczególnie mocno z tego powinna korzystać Pogoń. Województwo lubuskie graniczy z zachodniopomorskim, z Gorzowa do Szczecina jest niecałe 100 kilometrów, natomiast województwo kujawsko-pomorskie należy do tego samego makroregionu co woj. zachodniopomorskie, więc jest łatwiej o penetrację rynku i wyszukiwanie bardziej utalentowanych i rozwojowych chłopców.

Makroregionalna siła

Nasz makroregion wydaje się najsilniejszy. Prócz bardzo ubogiego pod względem piłkarskim kujawsko-pomorskiego są województwa bardzo silne, to pomorskie i wielkopolskie. Te dwa województwa wraz z zachodniopomorskim należą do sześciu najmocniejszych w kraju, dlatego rywalizacja w makroregionach w rozgrywkach U 17 i U 15 stoi na bardzo wysokim poziomie.

W innych makroregionach tak wyrównanej stawki drużyn już nie ma. W makroregionie warszawskim wiodącą siłą jest okręg mazowiecki, w makroregionie krakowskim taką samą rolę odgrywa okręg małopolski, a w makroregionie wrocławskim rywalizują dwa silne ośrodki – dolnośląski i śląski.

Szczecin na szczeblu centralnym ma obecnie cztery drużyny, z których trzy reprezentowane są przez Pogoń (rezerwy w III lidze, U 19 i U 17). Raczej nie należy się spodziewać, żeby tych zespołów było więcej. FASE skupia się na pracy z najmłodszymi. Ma swoje zespoły w makroregionalnych rozgrywkach U 15 i U 17. Następnie zdolniejsi chłopcy odchodzą do innych klubów i rozpoczynają profesjonalne kariery.

Tylko cztery inne miasta mają tych drużyn więcej na szczeblu centralnym. Kraków i Warszawa mają tych zespołów po siedem, a Poznań i Zabrze po pięć. Warszawę reprezentują cztery kluby (Legia, Escola, Ursus, Polonia), Kraków – trzy (Wisła, Cracovia, Hutnik), Poznań – trzy (Lech, Warta, AP Reissa), a Zabrze – dwa (Górnik i Gwarek).

Szkolenie w klubach ekstraklasy

Pogoń jest jednym z ośmiu klubów z piłkarskiej ekstraklasy, który ma swoje młodzieżowe zespoły na trzech poziomach rozgrywek lig centralnych (rezerwy, U 19 i U 17). Prócz Pogoni są to: Lech Poznań, Śląsk Wrocław, Cracovia, Legia Warszawa, Zagłębie Lubin, Jagiellonia Białystok i Górnik Zabrze.

Po dwa zespoły w rozgrywkach U 19 i U 17 mają: Lechia Gdańsk i Wisła Kraków, natomiast po jednym, ale w rozgrywkach U 17 nasi beniaminkowie: Warta Poznań i Stal Mielec. Ani jednego zespołu na szczeblu centralnym juniorów nie mają trzy kluby: Piast Gliwice, Wisła Płock i Podbeskidzie Bielsko.

Warto wspomnieć też o klubach, które mają swoje zespoły w rozgrywkach U 19 i U 17, ale nie mają drużyny w ekstraklasie. Takich klubów jest sześć: Korona Kielce, Arka Gdynia, Hutnik Kraków, Escola Warszawa, SMS Łódź i Gwarek Zabrze. Dwa pierwsze kluby to spadkowicze z tego roku, które jednak pod względem sportowym i szkoleniowym są dobrze poukładane i rozwojowe.

Trzy ostatnie kluby: Escola, SMS i Gwarek to kluby stricte młodzieżowe, które nie posiadają drużyn seniorskich, skupiają się na pracy z młodzieżą i wychodzi im to zdecydowanie lepiej niż połowie obecnych klubów w ekstraklasie, nie wspominając już o klubach z pierwszej ligi. ©℗ 

Wojciech PARADA

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Scorpio
2020-08-27 17:16:03
Czy autor jest na liscie plac Pogoni Szczecin ? Tylko Pogon istnieje w Sczecinie ? Nie ! Poprostu tylko na Pogon ida bajonskie sumy z miasta w porownaniu do innych klubow nie mowiac o inwestycjach dla tego prywatnego podmiotu . I niesety mimo to klub prezentuje zalosny poziom . Akademia Pogoni - prosta droga czyli branie najlepszych czesto juz wyszkolonych mlodych chlopakow z innych polskich klubow .
gh
2020-08-27 08:33:08
Szczerze - ten cały artykuł to próba pokazania jak to wspaniała jest piłkarska bryndza na tle bryndzy krajowej. O sile i potencjale decydują nie liczba sekcji grających na szczeblu centralnym, ale MASOWOŚĆ sportu. Może jakiś artykulik o liczbie dzieci i młodzieży (bez powtarzania osób w statystykach - bo aktywne sportowo dzieciaki często grają w dwóch drużynach) w stosunku do ogólnej liczby dzieci i młodzieży, o liczbie godzin zajęć sportowych przeciętnie na jednego trenującego i na jednego w młodego człowieka. Może też o pieniądzach (ile daje miasto, ile Ministerstwo Sportu, ile rodzice - i może jeszcze w rozbiciu na dyscypliny.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA