II liga piłkarska: SOKÓŁ Ostróda - BŁĘKITNI Stargard 0:2 (0:1); 0:1 Brzeziański (22), 0:2 Brzeziański (68).
BŁĘKITNI: Rzepecki - Theus, Ostrowski, Kujawa, Sitkowski - Starzycki (79 Klimek), Krawczun, Polkowski, Bochnak, Kaczmarek (89 Ryk) - Brzeziański (83 Cywiński)
Żółte kartki: Dampc, Siemaszko - Brzeziański, Kujawa.
Po trzech ostatnich porażkach, a szczególnie środowej klęsce w Stargardzie ze Stalą Rzeszów, młody zespół Błękitnych zrehabilitował się w wyjazdowym pojedynku z beniaminkiem.
Stargardzianie nastawili się na konsekwentną, zdyscyplinowaną grę w obronie oraz szybkie kontrataki i okazało się, że ta taktyka przyniosła sukces. Szczególnie wyróżnić należy niedawno pozyskanego ze Świtu Skolwin napastnika Brzeziańskiego, który zdobył dwie ładne bramki na wagę trzech punktów.
- Zaprezentowaliśmy się odmiennie niż w trzech ostatnich pojedynkach, w których było bardzo dużo błędów indywidualnych, bo młodość ma swoje prawa, ale w Ostródzie nasza młodzież pokazała, że jak chce to może i potrafi się zmobilizować w kryzysowej sytuacji - powiedział trener Błękitnych Tomasz Grzegorczyk. - W meczu z Sokołem pokazaliśmy charakter i dyscyplinę taktyczną grając konsekwentnie na zero z tyłu, co nie było łatwą sprawą po pięciobramkowej porażce sprzed kilku dni. Nasze przedmeczowe założenia były dość zwięzłe: szybki atak i kompaktowa obrona. Plan ten wypalił, zdobyliśmy dwa ładne gole, a były jeszcze okazje na kolejne dwie lub nawet trzy bramki. ©℗ (mij)
Fot. Dariusz Gorajski