Niedziela, 28 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Koszykówka. Stein w Stargardzie, Łabinowicz w Sokole

Data publikacji: 10 stycznia 2024 r. 19:45
Ostatnia aktualizacja: 10 stycznia 2024 r. 19:48
Koszykówka. Stein w Stargardzie, Łabinowicz w Sokole
Artur Łabinowicz zasilił szeregi Sokoła Łańcut  

Alex Stein został nowym zawodnikiem PGE Spójni 26-letni koszykarz przenosi się do Stargardu z Chorwackiej Cibony Zagrzeb. Z Kingiem Szczecin pożegnał się natomiast Artur Łabinowicz.

Stein w czasie studiów grał na uczelni Southern Indiana Screaming Eagles. Następnie przeniósł się na zaplecze NBA, gdzie występował w barwach Cleveland Charge. Ma również doświadczenie na europejskich parkietach. Przed  Chorwacją grał jeszcze w Luksemburgu i w Belgii.W swoim ostatnim klubie Cibonie Zagrzeb rzucał średnio 9 punktów w meczu i miał 50-procentową skuteczność rzutów za trzy punkty.

Nowy koszykarze nie zagra jeszcze w najbliższym meczu z Arką, a prawdopodobnie zadebiutuje w PGE Spójni kilka dni później podczas wyjazdowego meczu ze Stalą w Ostrowie.

Alex Stein będzie szóstym obcokrajowcem w składzie Spójni, co wiązać się będzie z koniecznością wykupienia licencji za 100 tysięcy złotych. Nowy gracz ma znacząco wzmocnić obwód drużyny i być alternatywą dla nierówno grających Browna i Danielsa.

Stein jest drugim koszykarzem pozyskanym przez stargardzki klub w trakcie rozgrywek Orlen Basket Ligi. Wcześniej klub uzupełnił skład o doświadczonego środkowego Adama Łapetę.

 Również King Szczecin dokonała roszady w składzie. Z zespołem pożegnał się Artur Łabinowicz. Zawodnik po rozegraniu 11 spotkań w ekipie mistrza Polski przenosi się do Sokoła Łańcut. W najlepszym występie ze Startem Lublin rzucił dla Kinga 10 punktów, a średnio zdobywał 4 punkty, a na parkiecie spędzał ponad 8 minut.

- Daliśmy Arturowi szansę. To, że grał mniej wynikało z tego, że postawiłem na kogoś innego. Przez to zabrakło minut dla Artura. Nasza sytuacja jest taka, że pojawiło się trochę przegranych meczów, bo dzieliliśmy Ligę Mistrzów z Orlen Basket Ligą. Teraz potrzebujemy w każdym meczu punktów i zwycięstw. To sprawiło, że nie będzie zbyt wiele czasu na ogrywanie się. Na pewno w innym zespole ten czas Artur dostanie. Historia lubi się powtarzać. W tamtym sezonie oddaliśmy do Sokoła Jamesa Eadsa. Wszystkie strony były zadowolone z tej wymiany. Wiemy, jak się to skończyło dla Łańcuta i wiemy, jak się skończyło dla nas. Miejmy nadzieję, że w tym roku też tak będzie - tłumaczy trener Arkadiusz Miłoszewski.

W szczecińskim klubie trwają intensywne poszukiwania dwóch nowych koszykarzy. King rozgląda się za graczem podkoszowym i obwodowym. Nie jest tajemnicą, że w drużynie mistrza Polski brakuje obecnie indywidualności na miarę Bryce Browna czy Alexa Hamiltona. Sztab szkoleniowy zdaje sobie sprawę, że bez graczy tej klasy szanse na obronę tytułu mistrzowskiego są niewielkie.(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA