Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Kolarstwo. Wielkanocne ściganie

Data publikacji: 11 kwietnia 2017 r. 22:21
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2017 r. 22:21
Kolarstwo. Wielkanocne ściganie
 

Święta Wielkiej Nocy dla polskich kolarzy torowych będą czasem próby, bo między 12 a 16 kwietnia w Hongkongu odbędą się mistrzostwa świata, podczas których w biało-czerwonych strojach wystartuje 11 zawodników i 5 zawodniczek.

W gronie kadrowiczów znalazło się dwóch reprezentantów Grupy Kolarskiej Piast Szczecin; Kamil Kuczyński wystartuje w sprincie indywidualnym i sprincie drużynowym, a Maciej Bielecki przymierzany jest do startu w drużynie sprinterów. Nasze województwo reprezentować będzie także Daria Pikulik (BCM Nowatex Ziemia Darłowska), która pojedzie w wieloboju omnium, a także w wyścigu drużynowym na dochodzenie oraz madisonie.

– Chcielibyśmy, by te mistrzostwa były nie gorsze od poprzednich – powiedział Andrzej Piątek, dyrektor sportowy PZKol. – Przypomnijmy, że przed rokiem z Londynu Polacy wrócili z dwoma medalami: złotem Katarzyny Pawłowskiej w wyścigu punktowym i srebrem reprezentantki Grupy Kolarskiej BoGo Szczecin Małgorzaty Wojtyry w wyścigu indywidualnym. Obecna kadra jest jednak zupełnie inna, bo gruntownie odmłodzona. Stawiamy przede wszystkim na młodzież, objętą programem Tokio 2020. To są nasze nadzieje na medale olimpijskie. Kontakty ze światową czołówką, wyścigi o najwyższą stawkę, przy wysokiej presji i stresie są im bardzo potrzebne. 19-letni Szymon Sajnok, zdobywca Pucharu Świata w olimpijskiej konkurencji omnium, jego rówieśniczka Justyna Kaczkowska, triumfatorka wyścigu na dochodzenie Pucharu Świata, czy Darię Pikulik, to młodzież, której zazdrości nam cały kolarski świat. Doświadczenia tej kadrze też jednak nie powinno zabraknąć, bo są doświadczeni Kamil Kuczyński i Maciej Bielecki.

Reprezentanci Polski przygotowywali się do mistrzostw świata na torze w Pruszkowie. Nowością w zajęciach były codzienne zabiegi krioterapii w wypożyczonej specjalnie na tę potrzebę kapsule. Do Hongkongu kadra wyleciała już 3 kwietnia, po to, by mieć tydzień na adaptację do innej strefy czasowej i klimatycznej oraz lepiej poznać tor.

– Miejsce jest egzotyczne, ale nie zupełnie nieznane – powiedział Kamil Kuczyński. – Na tym torze wielu z nas już startowało. Jest trochę wolniejszy od tego w Pruszkowie, bardziej techniczny. Kilka dni treningu na nim na pewno dobrze nam zrobi.

Mistrzostwa będą obszernie transmitowane w Eurosporcie i TVP Sport.

(mij)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA