Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Floating Arena zamknięta już ponad 40 dni

Data publikacji: 11 stycznia 2022 r. 12:31
Ostatnia aktualizacja: 11 stycznia 2022 r. 22:47
Floating Arena zamknięta już ponad 40 dni
Floating Arena zamknięta jest od początku grudnia, a uszkodzenia elewacji zabezpieczono dopiero przed Nowym Rokiem  

Tuż przed Nowym Rokiem ustawiono rusztowanie i zabezpieczono część uszkodzonej elewacji Floating Areny, ale przedstawiciele Urzędu Miasta szybko ostudzili nadzieje na szybkie otwarcie basenu zamkniętego na początku grudnia.

- Ustawienie rusztowania i wykonanie tymczasowego zabezpieczenia jest następstwem zapowiedzi z ostatniego komunikatu z 21 grudnia 2021 r. Rusztowanie jest i będzie wykorzystywane także do dalszych prac pomiarowych i oględzin na podstawie, których rzeczoznawca będzie mógł stworzyć wiążącą opinię ws. uszkodzeń i dalszych działań naprawczych.Co do terminów na ten moment nic się nie zmienia tzn. do końca lutego Floating Arena będzie nieczynna - informuje Dariusz Sadowski z Urzędu Miasta.

Do uszkodzenia elewacji doszło w wyniku wichury 2 grudnia. Wspomniane rusztowanie postawiono 28 grudnia, a według postronnych obserwatorów zabezpieczenie wyrwy w elewacji płytami z dykty zajęło ekipom budowlanym ... trzy godziny. Po tej operacji zawodnicy i trenerzy MKP Szczecin mieli nadzieję na szybszy powrót do treningów. Obiekt pozostaje jednak zamknięty, a czołowi pływacy z uwagi na brak bazy treningowej (od listopada wyłączona z eksploatacji jest także 25-metrowa stara pływalnia) zdecydowali się związać z nowymi kubami, w których mogą normalnie trenować i przygotowywać się do sezonu. Do Zielonej Góry przenosi się mistrz Polski juniorów Jakub Szpaler, a do Warszawy wicemistrzyni Polski seniorów Klaudia Tarasiewicz. Z MKP Szczecin pożegna się także olimpijczyk Filip Zaborowski.

- Od 40 dni jesteśmy pozbawieni bazy treningowej. Dzieci z naszych z naszych patronackich klas pływacki w ograniczonym zakresie korzystają z basenu SP 10. Pozostają nam treningi stacjonarne, jak siłownia. Dla naszych zawodników nadchodzący sezon jest stracony, bo dwumiesięcznych zaległości nie da się nadrobić. Dodatkowo w kasie klubu z uwagi na brak prowadzonej działalności jest pusto. Nie mamy nawet za co wysłać zawodników na jakiekolwiek zgrupowanie, bo dotacje z miejskich konkursów dostaniemy najwcześniej w lutym - komentuje prezes MKP Szczecin Ryszard Malec.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

NORMALNY
2022-01-11 22:37:37
Problemem jest nowy "Prezes "
Licznik Grodzkiego
2022-01-11 20:27:31
Cały czas bije a Grodzki się chowa
Bogdan
2022-01-11 18:35:26
Czyli aby to lata, wtedy wakacje urlopy a od września zacznie się myśleć i będzie grudzień rocznica zamknięcia. Ciekawe co wtedy dalej? Też trzeba będzie uruchomić licznik jak u Grodzkiego?
pis
2022-01-11 16:34:27
placzecie ze kasy nie macie to nie zatrudniajcie bylego dyrekotora ktory jest na emeryturze i kase juz macie
@@gg
2022-01-11 15:09:15
Czyli ogólnie miasto Szczecin i Prezydent a jaka jego spółka czy wydział to pies drapał...
@gg
2022-01-11 13:22:49
Basenem nie zarządza UM tylko MOSiR
gg
2022-01-11 13:00:51
W UM nikogo to nie obchodzi, wstęgi przecięte, obiekt otwarty, więc najlepiej jakby się teraz zawalił, to możnaby zbudować nowy i snowu przeciąć wstęgę. Utrzymanie obiektu to przyziemne zadanie niegodne panującego nam słońca wszystkich remontów.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA