Władze Uniwersytetu Szczecińskiego podjęły decyzję o tym, że Katedra Badań nad Konfliktem i Pokojem przestanie działać jako osobna jednostka i zostanie włączona do Instytutu Politologii i Europeistyki. Nie wszystkim się to podoba. Do rektora US trafił list ze sprzeciwem wobec tej decyzji podpisany przez "studentów Wydziału Humanistycznego".
W liście przeczytamy m.in."(...) czujemy się pokrzywdzeni, ze względu na to, że zniszczona została nasza Katedra, bez żadnych konsultacji, czy też informacji w stosunku do nas Studentów. Wszyscy stanowimy społeczność akademicką i powinniśmy być traktowani sprawiedliwie, a nie być ofiarami polityki faktów dokonanych". Z kolejnych partii listu dowiemy się o osiągnięciach, jakie ma na swoim koncie Katedra - m.in. nawiązanie współpracy z Chorwackim Instytutem w Zagrzebiu, organizację konferencji naukowych, kooperację z policją i Wielonarodowym Korpusem Północ-Wschód. Autorzy listu wskazują także na to, że Katedra wypromowała ośmiu stypendystów Stypendium Ministra Edukacji i Szkolnictwa Wyższego.
I jeszcze: "Należy więc sądzić, że decyzja (...) jest tak naprawdę decyzją polityczną, która została uwarunkowana zmianami, jakie zaszły we władzach Wydziału Humanistycznego, a nie mają nic wspólnego z poziomem nauczania, czy też naszym najważniejszym dobrem, jako społeczności akademickiej czyli rozwojem szkolnictwa wyższego i nauki".
- Kwestia włączenia Katedry do Instytutu Politologii i Europeistyki była wcześniej konsultowana z Kierownikiem Katedry i przedstawiona na Kolegium Dziekańskim, w skład którego wchodzą prodziekani wydziału i dyrektorzy wszystkich jednostek organizacyjnych WH - informuje Julia Poświatowska, rzecznik prasowy US. - Powyższa decyzja wiąże się z zapowiedzą reformy szkolnictwa wyższego oraz z przygotowaniem wydziału do parametryzacji, która nastąpi w 2017 roku. Wcześniej, w tym samym roku, z tych samych powodów do Instytutu Socjologii włączona została Katedra Etnologii i Antropologii Kulturowej. Włączenie Katedry do Instytutu nie niesie za sobą żadnych negatywnych zmian dla studentów. Studenci otrzymują dyplom ukończenia studiów na Wydziale Humanistycznym, a nie w Katedrze czy Instytucie, w którym realizowany jest kierunek.
Uczelnia informuje jednocześnie, że dziekan wydziału nie był zobowiązany do konsultacji ze studentami, bo do tego rodzaju decyzji potrzebuje tylko zgody Rady Wydziału, którą otrzymał 27 września.
- Rektor może poprzez uchwałę Senatu zmienić uchwałę Rady Wydziału tylko w przypadku jej sprzeczności z przepisami prawa. W tym przypadku taka sytuacja nie zaistniała - puentuje Julia Poświatowska. ©℗
(as)
Fot. Dariusz Gorajski