Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Wille Szczecina

Data publikacji: 15 lutego 2017 r. 13:54
Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia 2019 r. 18:43
Wille Szczecina
 

W ramach cyklu „Środy z historią Szczecina” organizatorzy zapraszają na wykład Macieja Słomińskiego z Narodowego Instytutu Dziedzictwa, Oddziału Terenowego w Szczecinie, zatytułowany Wille Szczecina (do 1945 roku).

Spotkanie odbędzie się w środę, 15 lutego 2017 roku, o godzinie 17 w Muzeum Narodowym w Szczecinie – Muzeum Historii Szczecina, w Ratuszu Staromiejskim przy ulicy Księcia Mściwoja II 8. Wstęp wolny.

Daniel Źródlewski, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego, podkreśla, że Szczecin słynie z pełnych zieleni dzielnic willowych.

- Najstarszą z nich, położoną wzdłuż obecnej alei Wojska Polskiego, określano – na wzór jednej z części obszaru Londynu – mianem Westendu. Jej plany sporządził w 1864 ówczesny miejski radca budowlany Szczecina James Hobrecht (1825–1902), zaś zabudowę powierzono Szczecińskiej Akcyjnej Spółce Budowlanej „Westend”, utworzonej w 1871 roku przez kupców Heinricha Christopha Burmeistra i Augusta Horna oraz radcę kamery Johannesa Quistorpa - przypomina D. Źródlewski.

W latach dziewięćdziesiątych XIX wieku na terenach należących do Quistorpa wyrósł z kolei Nowy Westend, rozplanowany wokół obecnego placu Jakuba Wujka. Zaczątek obecnego Pogodna stanowiło osiedle powstałe w końcu XIX wieku z inicjatywy Quistorpa, przeznaczone dla przedstawicieli klasy średniej – urzędników i ludzi wolnych zawodów. Jego główne osie stanowiły obecne ulice Henryka Wieniawskiego i Marii Konopnickiej. Realizacją idei miasta-ogrodu było Wzgórze Ackermanna, osiedle powstałe w latach 1911–1912 wzdłuż obecnej ulicy Ludwika Waryńskiego. We wszystkich tych dzielnicach zachowała się efektowna i zróżnicowana zabudowa: od neorenesansowych „palladiańskich” willi, poprzez eklektyczne „zamki z bajki”, po skromne „domy wiejskie”.

(isz)

Fot. Mirosław WINCONEK 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Szczecinianka
2017-02-16 12:19:16
Ludzie co wy wypisujecie. Miasto ma swoją historię i nie zmienimy tego. Zachwycamy się zabytkami kultury na całym świecie. Nauczmy się dbać o miejsce, w którym żyjemy. Nasze miasto - kiedyś okrzyknięte "zielonym" chyli się ku upadkowi. Wszędzie tylko puste biurowce, żadnego pomysłu na rozwój. Więc wątek historycznych willi wart jest uwagi
I.
2017-02-15 19:35:56
~ Szczecinianin od czterech pokoleń : pewnie. Wyburzyć. I postawić kamienice czynszowe. Wyciąć drzewa, krzewy, niech wszelki ślad zniknie z powierzchni ziemi o Szczecinie sprzed wojny. Nie wiem, co bierzesz, ale nie rób tego więcej. A przynajmniej zmień dostawcę.
@ Szczecinian od czterech pokoleń
2017-02-15 14:57:06
Masz racje z tym burzeniem. A poki co proponuje ci leczenie psychiatryczne - ciagle jest darmowe!
Szczecinian od czterech pokoleń
2017-02-15 14:41:30
Wielka szkoda, że tych niemieckich pozostałości nie zburzono za dobrych czasów (przed 1989 r.) i nie zbudowano tam normalnych bloków dla zwykłych ludzi. Teraz mieszkają tam tylko ci będący przy korycie lub niedawno oderwani od koryta. Mam nadzieję, że nasze nowe, prawdziwie polskie władze coś z tym w końcu zrobią.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA