Rozmowa z Aliną Kotowską, lektorką, właścicielką Szkoły Językowej "Alma" w Szczecinie
– Mamy wakacje, wielu młodych ludzi chciałoby je wykorzystać owocnie i podszkolić się z języka obcego. Czy wakacje to dobry czas na naukę języka?
– Z pewnością tak. Wolni jesteśmy od codziennych obowiązków i możemy poświęcić dużo czasu na naukę nowych słówek, na przykład leżąc na plaży, przy basenie, w pociągu czy w samolocie. Wystarczy mieć przy sobie wcześniej przygotowane fiszki i przyswajać sobie nowe zwroty i słówka.
– Różni organizatorzy kuszą drogimi ofertami. Czym się kierować wybierając wakacyjny kurs lub obóz językowy?
– Należy w pierwszej kolejności sprawdzić, jak liczne są grupy i jeszcze przed wyjazdem napisać test kwalifikacyjny, przydzielający do grupy na odpowiednim poziomie. Najlepiej szukać oferty z noclegiem u rodzin, a nie w hotelu, gdyż wtedy jest szansa na używanie języka w naturalnych warunkach codziennego życia. Warto też zapytać znajomych o ich doświadczenia z poprzednich lat, albo wystarczy przejrzeć opinie uczniów po odbytych kursach. Niewątpliwie cena kursu nie jest bez znaczenia, nie należy wybierać jednak tych najtańszych, bo wiadomo przecież, że dobra jakość czasem kosztuje. Jednak trzeba pamiętać, że nauka języka wymaga czasu.
– Czy wyjazdy zagraniczne lub kontakty z obcokrajowcami przyjeżdżającymi do Polski mogą pomóc w nauce języka?
– Jednym z celów wakacyjnych wyjazdów za granicę jest nie tylko rozrywka i wypoczynek, ale też chęć nawiązania zagranicznych kontaktów. Co więcej, jakże wielką satysfakcję może sprawić nam swobodna komunikacja z kelnerem w restauracji czy zrozumienie udzielonych przez zaczepionego przechodnia wskazówek, jak dotrzeć do upragnionego celu. Jeśli chodzi o przyjeżdżających obcokrajowców do Polski – dopiero co przebywała w Polsce młodzież z całego świata, która przyjechała do nas na Światowe Dni Młodzieży. Była to wymarzona okazja do sprawdzenia się w rozmowach w obcym języku. Na Warszewie gościliśmy młodych z Izraela i z Brazylii. Nasza młodzież poradziła sobie doskonale, również dorośli mogli wykorzystać swoje umiejętności komunikacji w języku angielskim. Kolejnym przykładem są studiujący w Polsce obcokrajowcy, z którymi codzienna komunikacja może być jednocześnie praktyczną lekcją języka. Na pewno warto z niej skorzystać.
– Uczy pani języka angielskiego i nie tylko w działającej od 20 lat szczecińskiej szkole językowej, korzysta pani z różnych metod. Czy naszą znajomość języka poprawia czytanie książek lub oglądanie programów telewizyjnych bądź filmów w obcych językach?
– Ależ oczywiście, bez tego nie można wyobrazić sobie nauki języka. Kiedyś mieliśmy do dyspozycji jedynie Empik, pewnie mało kto pamięta, że był to właściwie jedyny kontakt z prasą zagraniczną. Dziś nieskończone możliwości nauki języka daje internet. Bardzo ważne jest osłuchanie się w języku, dlatego nieocenioną rolę odgrywa tutaj telewizja. Na co dzień mamy dostęp do ogromnej ilości programów obcojęzycznych, w większości, co ważne, darmowych. Wystarczy włączyć odpowiedni kanał i oglądać jak najwięcej i jak najczęściej. Nie ma lepszej metody niż obejrzenie ulubionego filmu lub serialu w wersji oryginalnej z napisami w języku obcym.
– Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Elżbieta KUBERA