Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

O przyjęciu ucznia zadecydują dyrektorzy

Data publikacji: 20 sierpnia 2020 r. 08:22
Ostatnia aktualizacja: 20 sierpnia 2020 r. 08:22
O przyjęciu ucznia zadecydują dyrektorzy
 

Na niespełna dwa tygodnie przed pierwszym dzwonkiem nastolatki chcące uczyć się w liceach, technikach i szkołach branżowych, których nazwisk zabrakło na listach w pierwotnym naborze, który zakończył się 12 sierpnia, dowiedziały się o wolnych miejscach w szczecińskich szkołach ponadpodstawowych. Pełne listy przyjętych i nieprzyjętych pojawiły się w środę w południe na stronie internetowej elektronicznego naboru, prawie trzy godziny później młodzież mogła sprawdzić, do której szkoły można jeszcze zanieść podanie.

Ta rekrutacja była inna niż poprzednie, o wynikach naboru młodzież dowiedziała się miesiąc później niż było to dotychczas. Co roku elektroniczny nabór jest dwuetapowy, w tym roku – ze względu na brak możliwości przeprowadzenia tego postępowania z zachowaniem terminu przewidzianego w prawie – ten uzupełniający się już nie odbył. Teraz młodzi ludzie, którzy nie dostali się do żadnej ze szkół przez siebie wybranych, mogą skorzystać z tych miejsc, których nie obsadzono w pierwotnym naborze. Informacji o nich trzeba szukać na stronie https://nabor.pcss.pl/szczecin/szkolaponadpodstawowa w zakładce „dokumenty”. O przyjęciu do szkoły będzie decydował dyrektor placówki – ten etap rekrutacji będzie się odbywał bezpośrednio w szkołach, poza systemem elektronicznym.

Bez pełnej obsady

Pełnej obsady nie mają licea ogólnokształcące nr III, VII, XI, XVI, XVIII oraz Katolickie Liceum Ogólnokształcące. Wolne miejsca są w tzw. szkołach sportowych: Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałami Sportowymi przy ul. Rydla 49 i Liceum Ogólnokształcącym Mistrzostwa Sportowego przy ul. Mazurskiej 40. Na uczniów czeka kilka techników i kilka szkół branżowych, w których nieobsadzone są klasy o profilu hotelarskim, reklamowym, handlowym lub kształcące w zawodach budowlanych albo mechanicznych. W wielu przypadkach – we wszystkich typach placówek – to jednak pojedyncze miejsca.

– Mam dwa wolne miejsca w klasie przyrodniczo-medycznej – mówi Maciej Grenda, dyrektor XVI LO przy ul. Dunikowskiego 1. – Ale to jeszcze może się zmienić, młodzież ma czas do 22 sierpnia na złożenie dokumentów. Takiej żonglerki podań doświadczamy co roku. Dwa lata temu nabór wyglądał podobnie, pierwsza rekrutacja odbywała się elektronicznie, ta uzupełniająca była już w gestii dyrektorów szkół.

W przypadku młodych ludzi spoza Szczecina ważna jest informacja, czy otrzymali miejsce w internacie i to właśnie ta decyzja determinuje rozpoczęcie nauki w wybranej szkole.

3,6 tysiąca miejsc

Pełnych danych, ilu uczniów nie dostało się do szczecińskich placówek, jeszcze nie ma. Wiadomo, że miasto przygotowało w tym roku 3,6 tys. miejsc w liceach, technikach i szkołach branżowych, o które ubiegało się 2,9 tys. uczniów ze Szczecina. Naukę w stolicy województwa – według danych z minionych lat – wybiera także około tysiąca młodych ludzi z gmin ościennych.

W tegorocznej rekrutacji były jednak oddziały, które zamknięto ze względu na brak zainteresowania kandydatów. Tak stało się z klasami, w których mieli uczyć się technicy elektroenergetycy transportu szynowego i technicy transportu kolejowego w Technikum Energetyczno-Transportowym w Zespole Szkól nr 4. Nie było również chętnych do nauki zawodu kucharza i operatora urządzeń przemysłu chemicznego w Branżowej Szkole I stopnia w Zespole Szkół nr 2. Zamknięto nabór do klasy o profilu ogrodnik i mechanik – operator pojazdów i maszyn rolniczych w Branżowej Szkole I stopnia nr 7 w Centrum Edukacji Ogrodniczej oraz oddziały mające wyszkolić automatyków i elektromechaników w Branżowej Szkole I stopnia nr 3 w Zespole Szkół nr 4. ©℗

Katarzyna Lipska-Sokołowska

Na zdjęciu: Na usportowioną młodzież czeka między innymi Liceum Ogólnokształcące Mistrzostwa Sportowego przy ul. Mazurskiej 40. Tu o przyjęciu decydował dodatkowo test sprawnościowy.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA