Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Koło Młodych Językoznawców, czyli żądza przygody. Zaczęło się 30 lat temu

Data publikacji: 22 listopada 2024 r. 16:41
Ostatnia aktualizacja: 22 listopada 2024 r. 16:41
Koło Młodych Językoznawców, czyli żądza przygody. Zaczęło się 30 lat temu
Prof. Ewa Kołodziejek kontynuuje przygodę, która rozpoczęła się przed trzema dekadami. Fot. Alan Sasinowski  

Koło Młodych Językoznawców działające na polonistyce Uniwersytetu Szczecińskiego świętowało w piątek swoje 30-lecie. Koło stworzyła i kieruje nim prof. Ewa Kołodziejek, autorka wielu książek o języku polskim oraz felietonistka, której teksty publikujemy w weekendowych wydaniach naszej gazety. 

- Zaczęło się od żądzy przygody, żądzy przygody naukowej i żądzy przygody z młodzieżą - opowiada uczona w rozmowie z "Kurierem". - Zostałam zaproszona na konferencję studencką przez mojego kolegę, doktora Anusiewicza z Uniwersytetu Wrocławskiego, zabrałam jedną studentkę od nas, zobaczyłyśmy, że jest rewelacyjnie, wróciłyśmy i stwierdziłyśmy, że robimy koło. Wszystkie wyjazdy integracyjne, seminaria, obozy naukowe - to było zawsze świetne. Młodzież jest fantastyczna. Codzienna praca też jest świetna. Młodzi są ciekawi świata, chętni do poznawania tego, jak widać świat, poprzez język. 

Prof. Ewa Kołodziejek zapewnia, że co roku pojawiają się nowi chętni, którzy chcą działać w jej kole. Chętni nie tylko z polonistyki. Językoznawczyni przekazuje im swoją wiedzę - a czego uczy się w zamian?

- Nauczyłam się otwartości, tego, że świat się zmienia i trzeba wejść w sieć, do internetu, a ja jestem pojętną uczennicą  - odpowiada autorka "Językowej corridy".

Koło Młodych Językoznawców na Uniwersytecie Szczecińskim od 2010 wydaje pismo "Wyjątek". Zajmowało się ono m.in. pandemią koronawirusa i zmianom, jakie wywołała w języku i życiu społecznym, czy empatią językową jako odpowiedzią na szerzącą się mowę nienawiści. 

Podczas jubileuszu w Bibliotece Międzywydziałowej przy al. Piastów zorganizowano debatę o językowych autorytetach, w której obok prof. Ewy Kołodziejek wzięli udział przewodnicząca Rady Języka Polskiego prof. Katarzyna Kłosińska, youtuber i Mistrz Mowy Polskiej 2023 Mateusz Adamczyk, nauczycielka Joanna Sadłowska, dziennikarz Michał Kaczmarek.

- To są raczej autorytety offline, a nie online - mówił Mateusz Adamczyk. - Kiedy myślę o autorytetach, mam na myśli relację mistrzowską. Jestem dzieckiem uniwersytetu. I jak to mistrzami i mistrzyniami bywa, to są osoby, które prowadzą nas przez pewien czas w życiu, a potem, jeśli są dobrymi mistrzami, pozwalają nam odejść i się rozwijać. ©℗

(as)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Realista
2024-11-22 20:10:48
Bazując na demokrafii można przypuszczać że Język Polski wymrze lub przeobrazi się w coś innego. Za 200 lat nikt nie będzie mógł zrozumieć Polaków z 21 wieku nawet jak będzie ich potomkiem
żądza
2024-11-22 20:01:37
żeby z tej żądzy jakiegoś tęczowego potomstwa nie było...
Poljaki
2024-11-22 19:52:51
A wolno jeszcze w Ukropolu mówić po polsku ?
konrad
2024-11-22 18:18:24
Takie Kolo zalozyl dr Wladyslaw Drobny ,na bylym Studium Nauczycielskim, 60 lat temu.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA