Do 26 kwietnia szkoły i przedszkola pozostaną zamknięte, a egzaminy będą przełożone na czerwiec - takie decyzje przedstawił rząd na konferencji prasowej w sprawie utrzymania obostrzeń z powodu epidemii koronawirusa.
Zgodnie z dotychczasowym planem egzamin ósmoklasisty miał się odbyć 21-23 kwietnia, matura zaś miała się zacząć 4 maja i trwać do końca tegoż miesiąca. Premier Mateusz Morawiecki i minister edukacji Dariusz Piontkowski powiedzieli, że w tych miesiącach się one nie odbędą, lecz nie podali nowych terminów. Zapowiedzieli, że egzaminy odbędą się nie wcześniej niż w czerwcu. Informacja w tej sprawie ma zostać podana na trzy tygodnie przed wyznaczonym terminem.
W ostatnim czasie maturzyści z całej Polski prosili ministra edukacji o przełożenie egzaminów, gdyż jak mówili, przystępując do nich w maju obawialiby się o swoje zdrowie z powodu epidemii koronawirusa. W części polskich miast maturzystów poparli radni. Maturzysta I Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie Mateusz Gieryga złożył w środę wniosek do Rady Miasta o skierowanie przez radnych listu do ministra edukacji narodowej w sprawie zmiany terminu matur i egzaminów ósmoklasisty. Minister Piotkowski zapowiedział, że nie ma powodu do przedłużania roku szkolnego. Zgodnie z harmonogramem zakończenie roku szkolnego ma się odbyć 26 czerwca.©
(el)
Fot. Ryszard Pakieser (archiwum)
Na zdjęciu: Inaczej niż w 2019 r. egzaminy maturalne nie odbędą się w tym roku w maju