W środę, 25 maja młodzież z klas ósmych szkół podstawowych mierzyła się z matematyką. Królowa nauk budzi spory postrach wśród nastolatków. Na rozwiązanie zadań z arkusza uczniowie mieli 100 minut, natomiast ósmoklasiści ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi dostali dodatkowe 50 minut.
- Młodzież wychodziła ze szkoły pozytywnie nastawiona, stwierdzając, że egzamin nie był trudny - mówi Bogdan Chęć, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 61 im. Michała Kmiecika w Szczecinie. - Potwierdziły się więc słowa dyrektora Marcina Smolika z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, że w tym roku postanowiono ograniczyć listę zagadnień, których znajomość jest niezbędna podczas egzaminu ósmoklasisty z matematyki.
Na tegorocznym egzaminie ósmoklasisty z matematyki nie było zatem zadań dowodowych z geometrii, poluzowano także wymagania dotyczące znajomości działań na pierwiastkach i stereometrii.
Z arkusza egzaminacyjnego uczniowie mogą zdobyć maksymalnie dwadzieścia pięć punktów: piętnaście za poprawne rozwiązane zadań zamkniętych, dziesięć za zadania otwarte.
W czwartek ostatni dzień egzaminów - z języka obcego nowożytnego. Najwięcej młodzieży zdaje język angielski, ale opcjonalnie ma do wyboru także niemiecki, włoski, francuski, hiszpański, ukraiński i rosyjski.
Przystąpienie do egzaminu ósmoklasisty jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej. Jeśli uczeń z powodów zdrowotnych lub losowych nie może przystąpić do egzaminu w sesji majowej, ma szansę na to, by napisać go w dodatkowym terminie w czerwcu: 13 czerwca z języka polskiego, 14 czerwca z matematyki a 15 - z języka obcego.
Jak egzaminatorzy ocenili prace ósmoklasistów, którzy do pisemnych egzaminów podeszli w maju, młodzież dowie się 1 lipca. Zaświadczenia o wynikach egzaminu ósmoklasisty uczniowie otrzymają 8 lipca br.
(kel)