Nie trzeba biletów, a dostępny jest od wczesnego rana do późnych godzin wieczornych. Gdy nie ma możliwości wyjazdu nad wodę czy w inne atrakcyjne miejsce, dzieciom pozwala zapewnić dobrą i aktywną zabawę z rówieśnikami, a dorosłym towarzystwo innych rodziców czy dziadków. To osiedlowy plac zabaw. W wakacje tętni życiem. Nie każdy, ale na pewno ten, na którym są atrakcyjne urządzenia – przydatne dla najmniejszych i nieco starszych mieszkańców okolicznych domów.
– Od rana bawią się tutaj dzieci – przyznaje pani Anna, którą spotkaliśmy w minioną niedzielę na placu zabaw przy ul. Wyszyńskiego w Policach z 5-letnią córką. – Najwięcej jest ich po południu, tak od godz. 14. To bardzo dobra forma spędzania wolnego czasu z dzieckiem. Dzieci tu się przede wszystkim integrują ze swoimi rówieśnikami, bawią aktywnie. Mogą posiedzieć w piaskownicy albo korzystać z różnych urządzeń: huśtawek, drabinek, zjeżdżalni…
Dla rodziców to też czas na chwilę wytchnienia. Wprawdzie cały czas muszą mieć na oku swoje pociechy (zwłaszcza te najmłodsze), ale zyskują czas na rozmowę z innymi rodzicami czy na lekturę.
(sag)