Wtorek, 01 kwietnia 2025 r.  Imieniny Chryzamtyny, Grażyny i Zygmunta
REKLAMA

Szczecińska artystka zaśpiewała w legendarnej, nowojorskiej Carnegie Hall

Data publikacji: 28 marca 2025 r. 18:37
Ostatnia aktualizacja: 30 marca 2025 r. 12:17
Szczecińska artystka zaśpiewała w legendarnej, nowojorskiej Carnegie Hall
Weronika Włodarczyk cieszy się, że mogła być emisariuszką polskiej kultury. Fot. archiwum prywatne  

Weronika Włodarczyk z Akademii Sztuki w Szczecinie zaśpiewała na jednej z najbardziej prestiżowych scen na świcie - w Carnegie Hall w Nowym Jorku. Pokazała międzynarodowej publiczności, jak atrakcyjna może być polska kultura muzyczna. 

Weronika Włodarczyk, która kształci się pod okiem prof. Sylwii Burnickiej-Kalischewskiej, zdobyła pierwsze miejsce i złoty medal w międzynarodowym konkursie New York Golden Classical Music Awards International Music Competition 2025. Dzięki temu mogła wziąć udział w koncercie w Carnegie Hall.

- Wrażenia po tym występie mam niesamowite - zdradza "Kurierowi" młoda artystka. - Występowały tu największe gwiazdy. Widziałam ich koncerty na Youtube. Maria Callas, Krystian Zimerman... Szczerze mówiąc, nie dowierzałam, że tu jestem. Publiczność przyjęła mnie bardzo dobrze.

Do oceny studentka przedstawiła wyłącznie utwory polskich kompozytorów. Decyzją jury w koncercie laureatów zaprezentowała arię Jadwigi „Biegnie słuchać w lasy, w knieje” z opery „Straszny dwór” Stanisława Moniuszki. Podczas intensywnej fazy przygotowań i nagrań Weronice Włodarczyk akompaniowała Agnieszka Barańska, natomiast podczas występu w Nowym Jorku miejsce przy fortepianie zajęła Lianhua Chi, z którą studentka ASZ koncertowała już w lipcu ubiegłego roku w Walt Disney Concert Hall w Los Angeles.

- Świadomie postawiłam na polski repertuar, przedstawiłam Moniuszkę, Szymanowskiego. Polska muzyka zawsze była mi bliska, w dzieciństwie występowałam w zespołach folklorystycznych. Moniuszko i Szymanowski są mało znani światowej publiczności, nie tak jak Chopin, więc było to pewne ryzyko, ale opłaciło się. Publiczność, a byli to przedstawiciele ponad 30 krajów, bardzo żywiołowo reagowali. Moniuszko, Szymanowski mogą stać w jednym rzędzie z Verdim. Aria, którą zaśpiewałam, składa się z wielu części, są recytatywy, są żywsze fragmenty. Z osobami, które nie znają języka polskiego, można skomunikować się emocjami, mimiką. Cieszę się, że mogłam trochę polskiej kultury pokazać w Nowym Jorku. Cieszę się, że mogłam być jej emisariuszką.  

Amerykańskie miasto zrobiło na śpiewaczce pozytywne wrażenie. W Central Parku trafiło na wielu ulicznych muzyków - reprezentujących zaskakująco wysoki poziom. Udało się jej nawet zaśpiewać razem z pewną sopranistką. 

- Zgromadziło się wokół nas wielu młodych ludzi. Dziękowali za te emocje. Ludzie potrzebują muzyki, potrzebują ciepła - wspomina Weronika Włodarczyk. - Nowy Jork to ciekawe, dynamiczne miasto. Spotkałam przedstawicieli wielu nacji. Co ciekawe, sporo Polaków. 

Szczecińska artystka miała wsparcie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego, Instytutu Adama Mickiewicza oraz Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. ©℗

Alan Sasinowski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Andrzej
2025-03-30 11:35:11
Kasia żółć cię zalewa od tego siedzenia w Berlinie. Zrób coś konstruktywnego, to mniej będzie żal ci d… ściskać.
@@Martyna
2025-03-30 11:33:34
Widocznie twoja ocena nie jest obiektywna, bo obiektywna kategoryzacja naukowa wskazuje, że jest to jedna z 3 najlepszych uczelni artystycznych w Polsce. Lepsza niż okoliczne, starsze uczelnie Poznania czy Gdańska.
Gwiazda
2025-03-29 08:21:35
Koneser- zrób coś sam, pokaż co potrafisz oprócz krytyki. Zacznij od lustra- jednego chętnego będziesz już miał i to za darmochę! Wow jaki sukces! Trzymamy kciuki :)
Andrzej
2025-03-29 00:01:03
Niestety. Nie ma czym się chwalić. Ten wspaniały koncert miał miejsce w salce na 260 miejsc (najmniejsza i najtańsza w Carnegie). Zapełnionej przez rodziców występujących w nim dzieci z Azji, dla których tak naprawdę jest przeznaczony. "Konkurs", w którym za udział trzeba było zapłacić 200 dolców. "Konkurs", w którym każdy wygrywa (dostaje puchar i dyplom). "Konkurs", którego tajni organizatorzy (o rosyjskobrzmiących nazwiskach) posługują się amatorską stroną www i kontem na gmail...
@ Martyna
2025-03-28 22:52:28
szczegółów nie znam. Szacunek i życzenia kariery dla tej Pani. Ale o Szczecińskiej Akademii Sztuki mam niiiiską ocenę.
Martyna
2025-03-28 22:09:31
Koneser co ty pier…pewnie nie masz nic wspólnego z muzyką, widzisz, że ktoś odniósł OGROMNY SUKCES, i już żal d00pe ściska. Żenada.
Koneser
2025-03-28 19:37:06
Obecna Carnegie Hall to nie to samo co 30 czy więcej lat temu. Od kilkunastu lat praktycznie każdy może wynająć sale - jest to tylko kwestia $$$ i wbrew pozorom nie az tak dużych pieniędzy. I problemem organizatora (wynajmującego sale) jest w tej sytuacji jej zapełnienie czyli sprzedaż takiej ilosci biletow aby wynajem sali sie oplacil.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA