Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

"Sierpniowe Przełomy” w piątek i niedzielę. Ta muzyka łączy pokolenia

Data publikacji: 22 sierpnia 2022 r. 18:26
Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia 2022 r. 07:50
"Sierpniowe Przełomy” w piątek i niedzielę. Ta muzyka łączy pokolenia
Na zdjęciu (od lewej): Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku i Władysław Diakun, burmistrz Polic. Fot. Opera na Zamku  

Wielkimi krokami zbliża się coroczny koncert pt. „Sierpniowe Przełomy”, a nawet dwa takie wydarzenia. Otóż szczecińska Opera na Zamku zaprasza na bezpłatne koncerty, które odbędą się w piątek w Policach o godzinie 20 oraz w niedzielę w Szczecinie, także o godz. 20.

„Sierpniowe Przełomy” to nazwa plenerowego wydarzenia, którego idea zrodziła się w 2015 roku dla upamiętnienia wydarzeń szczecińskiego Sierpnia '80. Co roku w ostatni weekend sierpnia, Tomasz Raczek zabiera widzów, zgromadzonych na placu Solidarności w Szczecinie, w nastrojową podróż przez świat muzyki najsłynniejszych dzieł polskiej kinematografii. Kompozycje twórców muzyki filmowej, które zapisały się w pamięci kilku pokoleń wielbicieli polskiego kina, wykonują zaproszeni soliści oraz orkiestra Opery na Zamku. Tradycyjnie, w repertuarze koncertu znajdują się „Mury” Jacka Kaczmarskiego oraz śpiewany na zakończenie, „Sen o Victorii” grupy Dżem.

- Pierwszy raz zagraliśmy w Policach, gdy dowiedzieliśmy się, że stoi tu pomnik, jakiego w Szczecinie nie ma – dedykowany ludziom Sierpnia. Nie wyobrażałem sobie, że skoro tu pielęgnuję się piękną tradycję, to zróbmy to razem, ale nie w ten sposób, by popadać w nadmiernie nostalgiczny ton, jakby kolejna wojna wybuchła, bo to jest powód do ogromnej dumy i satysfakcji. W Polsce są tysiące miejscowości i tylko kilka z nich może poszczycić się tym, że w 1980 roku odegrały tak niebywałą rolę w historii kraju. Tamci bohaterowie byli tak samo odważni, jak żołnierze, którzy idą na front. Musimy o nich pamiętać z wielką dumą, zwłaszcza że wielu z nich jest zapomnianych - mówił Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie, podczas poniedziałkowej (22 sierpnia) konferencji prasowej w polickim Miejskim Ośrodku Kultury. - Ludzie potrzebują takiego kamienia węgielnego w swojej świadomości, żeby móc nabrać wiatru w żagle i mieć poczucie niezmiennej godności. Zawsze będę powtarzał, że my tu, na Pomorzu, jesteśmy fenomenem, jesteśmy z Sierpnia. Jedną z najcudowniejszych społeczności w Polsce. Wtedy liczyli się nie tylko ci pozamykani w zakładach, które strajkowały, ale też ci, którzy im pomagali. Gdy powstała Solidarność, wstąpiło do niej dziesięć milionów ludzi. Komuniści byli w szoku. To ich najbardziej zabolało – że aż tylu do tego ruchu należy. Do takich najpiękniejszych przykładów powinniśmy się odwoływać, łącznie z determinacją i odwagą tych, którzy nie bali dać się zamknąć w więzieniach, ryzykując życie. Bo przecież nikt wtedy nie wiedział, jak to się skończy.

Podczas koncertu „Sen o Victorii” i „Mury” zaśpiewa Anna Gigiel-Biedka, fantastyczna i ceniona śpiewaczka, która całkiem niedawno wystąpiła w musicalu Opery na Zamku pt. „My Fair Lady”, w roli Elizy.

- Usłyszymy też znane utwory wybitnych i popularnych kompozytorów: Krzesimira Dębskiego, Andrzeja Korzyńskiego, Tadeusza Sygietyńskiego, Władysława Szpilmana i oczywiście Wojciecha Kilara, którego pamięć chcemy uczcić fragmentem z filmu „Kronika wypadków miłosnych”, melodią skomponowaną dokładnie w 1980 roku. Wszystko to okrasi słowem Tomasz Raczek, a całość poprowadzi zza pulpitu dyrygenckiego Przemysław Zych, znany z autorstwa ścieżki dźwiękowej do baletu „Alicja w Krainie Czarów. Podczas koncertu można śpiewać, można  nucić, co komu w sercu gra. Ta muzyka naprawdę łączy pokolenia. Ważne, żeby przynieść dobry humor - dodał dyrektor Opery na Zamku.

Od 2020 roku orkiestra Opery na Zamku gra nie tylko w Szczecinie, ale też w Policach na tutejszym Skwerze im. św. Jana Pawła II.

- Dzięki dobrej współpracy z dyrektorem Opery na Zamku, Jackiem Jekielem i marszałkiem województwa, Olgierdem Geblewiczem, „Sierpniowe Przełomy” stały się już w Policach tradycją. Osoby, które były związane z tamtymi wydarzeniami, bardzo je przeżywają - mówił na konferencji prasowej Władysław Diakun, burmistrz Polic. - One były ogromnie ważne nie tylko dla Szczecina, jego okolic, czy nawet całej Polski, ale i dla świata. Są niestety trochę przemilczane, a trzeba pamiętać, że Porozumienia Sierpniowe zostały podpisane w Szczecinie, dzień wcześniej niż w Gdańsku. Trzeba to przypominać.

Wstęp na oba koncerty jest wolny. Wejściówki na koncert w Policach są do odbioru w Miejskim Ośrodku Kultury w Policach (liczba wejściówek jest ograniczona). Uwaga! Organizatorzy zalecają, by na koncert w Szczecinie zabrać ze sobą koce i poduszki.

(MON)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ala66
2022-08-25 00:55:18
A ja bez trybu. Szkoda, że nie będzie muzyki Jerzego Matuszkiewicza.
I co z-Lewaki...??
2022-08-24 10:25:28
Znow na obecny Sierpien - Udaja i KO-mbinuja... ??
Wacek
2022-08-22 20:29:38
Raczek dla.ludzi Sierpnia? Przecież on w stanie wojennym poszedl do Polityki z której odeszli po czystkach komuny dziennikarze. Oto pomieszanie pojęć na.miarę Urbana. O, Urbana jeszcze zaproście
toi
2022-08-22 19:47:28
dwóch lewaków

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA