W czwartek (21 lutego) oficjalnie zainaugurowano tegoroczną, trzynastą już edycję Gryfińskiego Festiwalu Miejsc i Podróży „Włóczykij”. Popularna podróżnicza impreza potrwa do 3 marca. Prezentacją otwierającą festiwal była relacja Michała Worocha z podróży, której celem było dotarcie do grupy etnicznej Tsaatanów mieszkających w północnej części Mongolii w górach, zajmującej się hodowlą reniferów; ostatnim etapem wyprawy była trzydniowa jazda konno, do której poruszający się na wózku inwalidzkim podróżnik sam skonstruował wiązanie. Miało ono utrzymać go w siodle – w czasie eskapady sprawdziła się kombinacja pasa strażackiego, samochodowego i linek żeglarskich.
Tuż przed spotkaniem prelegent zdradził, że bardzo denerwuje się przed publicznym występem. Niepotrzebnie, brawa i gratulacje zebrane po prezentacji jednoznacznie dowiodły, że podróżnik zaciekawił widzów swoją opowieścią. W kuluarowych rozmowach dodawano jeszcze, że niepełnosprawność nie musi ograniczać; że można realizować swoje marzenia i osiągać sukcesy.
Sporo potraw serwowano w ramach „Smaków świata”. Tym razem były to dania kuchni khmerskiej, które na otwarcie festiwalu przygotował kucharz pochodzący z Kambodży. Festiwalowa publiczność degustowała zupę, dania główne, przekąski i deser.
Wydarzeniem kończącym inaugurację tegorocznego Włóczykija był przedpremierowy pokaz głośnego filmu „Kafarnaum” libańskiej reżyserki Nadine Labaki. Poruszający obraz nie pozostawił widzów obojętnymi. Choć akcja filmu osadzona jest w Libanie, to problemy, których dotyka, obecne są w wielu innych zakątach świata.
Informacje na temat festiwalu można znaleźć na oficjalnej stronie Włóczykija oraz na Facebooku.
Tekst i fot. (akme)