„Szklana pogoda”, „Droga pani z TV”, „Słowa”, „Mister of America”, „Po niebieskim niebie” czy „Meluzyna” - chyba wszyscy znają te przeboje wyśpiewane niegdyś przez Małgorzatę Ostrowską. Artystka jest jedną z najbarwniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. Już 18 marca wystąpi w Szczecinie, w tutejszej filharmonii. Będzie to jeden z koncertów w ramach trasy pn. „The Best Of".
Artystka przez wiele lat była związana z zespołem, a w 1999 roku rozpoczęła solową karierę. Wokalistka ma na swoim koncie wiele prestiżowych nagród. Wśród nich znalazły się Bursztynowy Słowik za całokształt działalności artystycznej, którego otrzymała w 1999 roku w Sopocie. W 2007 roku artystka odsłoniła swoją gwiazdę w Alei Gwiazd Polskiej Piosenki w Opolu, a w 2013 roku podczas jubileuszowej, 50. edycji festiwalu otrzymała tytuł „Ikony Festiwalu Opolskiego”.
Długie dwanaście lat fani czekali na nową, studyjną płytę Małgorzaty Ostrowskiej. I w końcu, w listopadzie minionego roku pojawił się album zatytułowany „Na świecie nie ma pustych miejsc”. To zestaw 14 utworów o miłości. Są tu zarówno delikatne ballady o miłości, jak i energetyczne utwory.
- Od wielu lat chciałam nagrać taką płytę, ale nie miałam ani odpowiednich kompozycji, ani producenta, który umiałby mnie zobaczyć w takim repertuarze - opowiada artystka. - Aż w końcu trafiłam na Macieja Muraszko, znanego ze współpracy z Maciejem Maleńczukiem czy Stanisławą Celińską, który doskonale się sprawdził nie tylko jako kompozytor dużej części piosenek, ale także jako producent całego materiału.
Tytuł albumu pochodzi z piosenki kończącej album. Tekst piosenki „Nie ma pustych miejsc” Małgorzata napisała jeszcze przed śmiercią jej wieloletniego menedżera, Piotra Niewiarowskiego.
- Piotr był przy mnie od początku mojej działalności. Gdy nagle odszedł czułam się totalnie zagubiona - mówi M. Ostrowska. - Bałam się, że bez niego po prostu sobie nie poradzę. Ale wtedy właśnie życie dopisało szczegóły tej historii i w moim zawodowym życiu pojawił się Maciej Durczak. Nagle ten tekst nabrał zupełnie nowego wymiaru, bo choć Piotra wciąż bardzo brakuje to wiem, że świat nie znosi pustki. Wszystko się zmienia; świat, my, nasze emocje, ale nasz mały, osobisty wszechświat nigdy nie zostaje pusty. I o tym są też te piosenki.
Jako bonus na płycie pojawił się przebój „Szpilki”.
- Ten utwór ma już kilka lat, ale w wersji studyjnej nie znalazł się na żadnej płycie. To ukłon w stronę kobiet, które go uwielbiają – opowiada artystka. - Ten erotyk z przymrużeniem oka nigdy nie był prezentowany w dużych stacjach radiowych, a jedna z nich nawet uznała, że wokalistka w wieku Małgorzaty nie powinna śpiewać o „takich” rzeczach. Piosenka jednak zyskała sporą popularność w sieci i na koncertach. Wiele kobiet, nie tylko tych dojrzałych, które chcą żyć pełnią życia, traktuje ją jak swój hymn.
Dla naszych Czytelników mamy jedno podwójne zaproszenie na koncert . Aby wziąć udział w konkursie, należy wysłać SMS-a na numer 72601 z hasłem: kurier.koncert – na SMS-y czekamy tylko dzisiaj (6 marca br.). Zaproszenie otrzyma osoba, która najszybciej przyśle SMS-a tuż po godz. 12.30. Koszt SMS-a – 2,46 zł z VAT.
(MON)
Fot. Dariusz GORAJSKI