Z okazji Dnia Teatru Publicznego 2020 Opera na Zamku w Szczecinie przygotowała streaming opery „Guru” francuskiego kompozytora Laurenta Petitgirarda, której światowa prapremiera odbyła się w tej instytucji w 2018 roku. Zatem od niedzieli (17 bm.) do 23 maja będzie można oglądać spektakl, pod batutą samego kompozytora, na platformie vodteatrwielki.pl Teatru Wielkiego – Opera Narodowa. Opera będzie dostępna w wersji z napisami w tłumaczeniu do wyboru: w języku polskim, angielskim i francuskim.
„Guru” to opowieść o fanatycznym, fałszywym przywódcy duchowym i jego zaciętej przeciwniczce. Początkowa idylla zamienia się w piekło. Guru rozpoczyna przygotowania do wielkiej „podróży”. Pojawiają się fiolki z eliksirem, który ma pozwolić wszystkim ponownie spotkać się w sferze bezcielesnej. Marie przyjmuje od niego wyzwanie – jeśli znajdzie choć jednego wyznawcę, który odmówi „podróży”, Guru zatrzyma to szaleństwo. Opera „Guru” jest dramatycznym studium psychiki demonów zła, rozpadzie jednostki pod wpływem sekty, oparta na autentycznych wydarzeniach z osady Jonestown w 1978 roku, kiedy to pod wpływem okrutnego, charyzmatycznego i demonicznego człowieka ponad 900 osób popełniło samobójstwo. Ta historia wstrząsnęła światem. Opera zadaje pytania: jak daleko może sięgać manipulacja innymi, jak bardzo potrafimy ulec innym i stracić moralny osąd.
- To opera zaangażowana. Jestem przekonany, że mentalna manipulacja jest ogromnym problemem społeczeństw. Wystarczy przejrzeć gazety czy obejrzeć programy informacyjne w telewizji, żeby to zauważyć - tak o swoim dziele opowiada Laurent Petitgirard. - Terroryści popełniający samobójstwa to ludzie poddani właśnie takiej manipulacji, nie mam żadnych wątpliwości.
Libretto do „Guru” napisał Xavier Maurel, reżyserii podjął się Damian Cruden, dyrektor artystyczny York Theater Royal, a wśród obsady solistów znaleźli się znakomitości światowych scen operowych, m.in. holenderski bas Huub Claessens, francuski tenor Paul Gaugler oraz aktorka Sonia Petrovna. Za pulpitem dyrygenckim stanął sam kompozytor.
(MON)
Fot. Archiwum Opery na Zamku