Otwarcie wystawy, w Galerii Jedna Druga w szczecińskim Domu Kultury "13 Muz", odbędzie się w środę (23 lutego) o godz. 18. To ekspozycja w nowym cyklu kuratorskim o dychotomii twórczej i rozwojowej jaźni artystycznej pt. "Wszystko czego Ci trzeba" Alicji Nowicz i Beati Jolandy Niesytej.
"Deklarowaliśmy odejście od prezentowania duetów artystycznych… W istocie, fryzjerka z artystyczną duszą, kochająca mama i zapalona ogrodniczka, która po pracy twórczo się realizuje w malarstwie i ceramice – Beati Jolanda Niesyta to alter ego gdyńskiej artystki wizualnej i performerki Alicji Nowicz. Historia sztuki najnowszej doskonale zna tego rodzaju postawy twórcze bazujące na manipulowaniu wizerunkami, wcielaniu się w rozmaite postacie, praktykowaniu płynnej tożsamości jako narzędzia dociekań artystycznych. Wystarczy przypomnieć sobie dorobek chociażby Cindy Sherman, czy zmarłego niedawno Tomasza Machcińskiego. Jednak stworzenie przez Alicję Nowicz Beati Jolandy Niesytej nie jest jednorazową przebieranką. Beati otrzymała niezależną indywidualną biografię i osobowość. Prowadzi prawdziwy salon kosmetyczny, który reklamuje na swoim profilu społecznościowym, używając jedynego w swoim rodzaju języka autopromocji, stanowiącego mieszankę zasłyszanych sloganów marketingowych i osobistego, entuzjastycznego przekazu. A wszystko pisane autorską angielszczyzną! Postać Beati jest w pewnym sensie humorystyczna, może nawet i autoironiczna, z pewnością jednak daleka od przykrej krytyki czy złośliwego sarkazmu. To studium w pełni wykreowanej osobowości, której potencjalna egzystencja gdzieś w małym lub dużym mieście wcale nie jest wykluczona, stanowi rodzaj niefrasobliwej alternatywy wobec przyciężkich pompatycznych manifestów artystycznych" - zapowiadają organizatorzy wystawy.
Jak zapowiada kuratorka wystawy - Monika Szpener, oprócz wernisażu wystawy, w środę zaplanowana jest prezentacja multimedialna połączona z wyceną ekspercką kuratorów z Amsterdamu oraz licytacja prac artystek. Działanie to będzie miało charakter performatywny.
(MON)