Sobota, 07 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Netflix odsłania karty. Nadciąga „Heweliusz” [FILM]

Data publikacji: 29 listopada 2024 r. 11:00
Ostatnia aktualizacja: 29 listopada 2024 r. 11:04
Netflix odsłania karty. Nadciąga „Heweliusz”
„Heweliusz” ma być produkcją spektakularną.  

Serial „Heweliusz” w reżyserii Jana Holoubka ma być jednym z koni pociągowych platformy Netflix w nadchodzącym roku. Kanał przedstawił właśnie swoją nieanglojęzyczną ofertę na rok 2025.

Statek MF Jan Heweliusz, który płynął ze Świnoujścia do szwedzkiego Ystadt, zatonął 14 stycznia 1993 roku u wybrzeży niemieckiej wyspy Rugia. Jedną z przyczyn tragedii był ekstremalna pogoda. Sztorm miał 12 stopni w skali Beauforta, prędkość wiatru dochodziła do 160 km / h. Zginęło 55 osób, w tym kapitan statku Andrzej Ułasiewicz oraz dwoje dzieci. Nie wszystkie ciała odnaleziono. Ocalało jedynie 9 członków załogi. Zatonięcie Jana Heweliusza to największa tragedia w powojennej historii Polskiej Marynarki Handlowej. Wrak statku wciąż leży na dnie Bałtyku.

Serial, do którego zdjęcia kręcono między innymi w Szczecinie, Stargardzie, Warszawie i pod Brukselą, ma opowiadać nie tylko o samej katastrofie, ale także o jej konsekwencjach, o systemowych problemach, które ujawniło zatonięcie statku.

– To coś, czego w Polsce nie było, bo „Heweliusz” to jak dotąd najdroższy i najbardziej spektakularny, skomplikowany serial, jaki w Polsce powstaje – mówiła Kaja Szafrańska w odcinku programu o popkulturze jakbyniepaczeć, w którym zajrzała za kulisy produkcji. – Serial nie powstałby bez ekipy kaskaderów, którzy nie tylko zagrali najtrudniejsze sceny, ale też nadzorowali obsadę, która musiała zmierzyć się z różnymi wyzwaniami na planie.

– Ponad 100 dni zdjęciowych, niezniszczalna ekipa, niezniszczalni aktorzy – podsumował Jan Holoubek w materiale filmowy pokazanym z okazji zakończenia zdjęć do „Heweliusza”.

W obsadzie znalazło się wiele gwiazd, m.in. Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Konrad Eleryk, Michalina Łabacz, Borys Szyc, Tomasz Schuchardt.

Jan Holoubek wydaje się gwarantem tego, że „Heweliusz” będzie stał na wysokim poziomie. Reżyser ma na koncie m.in. świetnie przyjęte przez publiczność seriale, kryminalnego „Rojsta” oraz „Wielką wodę” o powodzi we Wrocławiu. Spełniony jest też jego film fabularny z ubiegłego roku, nietypowe kino szpiegowskie zatytułowane „Doppelgänger. Sobowtór”. ©℗

Alan SASINOWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA