Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Ministerstwo o znanych i bogatych. A teatry straszą zwolnieniami pracowników

Data publikacji: 19 listopada 2020 r. 17:07
Ostatnia aktualizacja: 20 listopada 2020 r. 10:33
Ministerstwo o znanych i bogatych. A teatry straszą zwolnieniami pracowników
Opera na Zamku Fot. A. Słomski  

Od kilku dni nie milkną kontrowersje wokół Funduszu Wsparcia Kultur. W założeniu miał on wspomóc sektor kultury, który mocno ucierpiał na kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa. Tymczasem pojawiły się głosy, iż pieniądze zostały niesprawiedliwe podzielone i nieuzasadnione są ogromne kwoty dla np. artystów discopolowych. Dlatego wypłata środków z FWK została czasowo wstrzymana. Stąd Konferencja Dyrektorów Teatrów Muzycznych i Operowych, w tym Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie, wystosowała list do ministra Piotra Glińskiego, z prośbę o jak jak najszybsze przekazanie, instytucjom kultury, przyznanych kwot: "(...) brak oczekiwanego i przyznanego wsparcia doprowadzi te instytucje nie tylko na skraj wydolności, ale przyczynić się może do zwolnień pracowników etatowych i pozostawienia bez środków do życia wielu osób" - czytamy w piśmie.

Lot na Jamajkę?

W czwartek (19 listopada) na stronie resortu kultury ukazało się wyjaśnienie urzędników ministerialnych pn. Fundusz Wsparcia Kultury – podstawowe pytanie i odpowiedzi, głównie dotyczące wspierania „znanych i bogatych”, jak czytamy w informacji: "„Znani i bogaci”, to głównie gwiazdy dużego formatu, czyli tak naprawdę przedsiębiorstwa, mające na utrzymaniu wiele osób (niekoniecznie zatrudnionych na etatach). Ponoszą oni różne koszty, w tym koszty sprzętu, są niejednokrotnie obciążeni wysokimi kredytami, leasingami i muszą utrzymać siedziby firmy. Wysokość dotacji zależała od spadku przychodów w porównaniu rok do roku oraz – oczywiście – od wnioskowanej kwoty. Aż 81 podmiotów otrzymało taką samą kwotę – 664 500 zł" - oto fragment obwieszczenia. 

Informacja na stronie internetowej ministerstwa została zapisana w formie pytań i odpowiedzi, czyli "wątpliwości" (nie wiadomo, kto jest ich autorem - czy ministerialni urzędnicy, czy sam minister, a może jeszcze ktoś inny...) i "faktów" (tu można się domyślać, iż ich autorem jest ministerstwo).

Oto fragment owych "pytań i odpowiedzi:

"Wątpliwości: W Internecie trwa spór o to, czy pieniądze przyznane np. Kamilowi Bednarkowi albo Piotrowi Polkowi są pieniędzmi tylko dla nich czy dla całych ekip. Odpowiedź na to pytanie brzmi: nie wiadomo. Zależy to od tego, co wnioskujący wpisali we wniosku. Mogli wpisać wynagrodzenia dla współpracujących ze sobą ekip, ale mogli również tak wypełnić wniosek, że wszystkie środki skonsumuje sam artysta, np. część sobie wypłacając, a za część lecieć na Jamajkę i wykupić z dotacji noclegi w ekskluzywnym hotelu, by nagrać teledysk. Co istotne, zgodnie z kryteriami w ogóle nie było oceniane to, na co wydatkowane zostaną środki. Jedynym warunkiem jest to, by były to wydatki kwalifikowane (w największym uproszczeniu – na działalność artystyczną, a nie np. na nowy ekspres do kawy; wynagrodzenia mogą wchodzić w zakres tych wydatków).

Fakty: Beneficjenci Funduszu są zobligowani do rozliczenia się z zadeklarowanych kosztów kwalifikowalnych i przypisanych im we wniosku wydatków do 15.01.2021 r. Zatem nie ma (przynajmniej wedle założeń przyjętych przez FWK) możliwości, żeby artysta czy zespół skonsumowali te środki na prywatne potrzeby. Wnioski przeszły ocenę również pod kątem planowanych projektów, które, jeśli się nie odbędą lub odbędą się w innej niż zadeklarowana formie, to środki będą podlegały zwrotowi do Funduszu. To, na co zostaną przeznaczone środki, również podlegało ocenie. Była ona dokonywana w ramach kryterium merytorycznego pt. „Prawidłowość przeznaczenia wparcia finansowego”, za którą można było otrzymać 20 punktów. Zgodność wydatków z katalogiem kosztów była natomiast oceniana na etapie oceny formalnej".

Chcą jak najszybszej wypłaty

Z kolei swoje stanowisko co do FWK skierowała (również w czwartek), do Piotra Glińskiego, ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu, Konferencja Dyrektorów Teatrów Muzycznych i Operowych. Jednym z sygnatariuszy listu jest Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie, wiceprezes Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów. Oto treść tego pisma:

"Fundusz Wsparcia Kultury to niezwykle ważna i oczekiwana pomoc dla samorządowych artystycznych instytucji kultury, które znalazły się na ogłoszonej liście beneficjentów programu. Jego powstanie było inicjowane i wspierane również przez przedstawicieli naszego środowiska. Każdy teatr muzyczny i opera zatrudniają setki, a łącznie tysiące pracowników etatowych oraz nieetatowych artystów, a także pracowników związanych z produkcją i obsługą spektakli i innych wydarzeń artystycznych. Program jest ratunkiem dla uszczuplonych o wiele milionów złotych budżetów naszych instytucji, kołem zamachowym dla ich działalności stanowiącej ważną gałąź gospodarki oraz gwarantem ochrony tysięcy miejsc pracy. Okres od 12 marca był bowiem dla nas i naszych współpracowników czasem dramatycznie trudnym. Dwuskładnikowe wynagrodzenie artystów etatowych powodowało w wielu przypadkach niewypłacanie w tym okresie honorariów i egzystowanie na granicy pensji minimalnej, a dla współpracowników nieetatowych okresem bez dochodów. Dzięki uruchomieniu Funduszu, prowadzone przez nas instytucje mogą realizować kolejne przedsięwzięcia artystyczne zaspokajając potrzeby kulturalne społeczeństwa, co ma olbrzymi wpływ na kondycję psychiczną i duchową Polaków w czasie pandemii. W ramach realizacji tego programu instytucje będą mogły pokryć koszty honorariów i rekompensat, wesprą swoich pracowników oraz nieetatowe osoby współpracujące. Uważamy, że brak oczekiwanego i przyznanego wsparcia doprowadzi te instytucje nie tylko na skraj wydolności, ale przyczynić się może do zwolnień pracowników etatowych i pozostawienia bez środków do życia wielu osób. Wszyscy oni, podobnie jak my, z nadzieją oczekują na uruchomienie Funduszu Wsparcia Kultury. Dlatego prosimy o utrzymanie przyznanych kwot dla instytucji oraz ich jak najszybsze przekazania beneficjentom instytucjonalnym.

Konferencja Dyrektorów Teatrów Muzycznych i Operowych"

***

I jeszcze dane MKiDN, dotyczące FWK: "Wśród 172 podmiotów, które otrzymały najwyższe wsparcie, jest 47 instytucji kultury (27,33 proc.), 11 organizacji pozarządowych (6,40 proc.), 53 spółki prawa handlowego (30,81 proc.) i aż 61 podmiotów prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą (35,47 proc.). W puli najwyżej ocenionych podmiotów i o najwyższych przyznanych kwotach dofinansowania znalazły się przede wszystkim duże samorządowe instytucje artystyczne, których działalność na rzecz kultury polskiej trudno kwestionować. Należą do nich m.in: Teatr Muzyczny im. Danuty Baduszkowej w Gdyni, Teatr Muzyczny Roma, Teatr Kwadrat im. Edwarda Dziewońskiego czy Opera i Filharmonia Podlaska Europejskie Centrum Sztuki imienia Stanisława Moniuszki".

(MON)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Podatnik
2020-11-20 10:17:19
Drogie grajki. Jeśli nie POdoba się wam pomoc Państwa - nie bierzcie. PO prostu.
Robert
2020-11-20 08:47:17
Problemem jest, że wiele tych instytucji kultury nawet przed epidemią funkcjonowało tylko jako miejsca pracy z jednej a sposób na wygodne funkcjonowanie i lanserkę byłych polityków z drugiej strony. O sztuce i widzach tam się najmniej myślało i myśli. Dlatego w sumie nie wiem jaki społeczny pożytek wypłynie z dofinansowania Opery Szczecińskiej? Ok, ktoś tam może zachowa przez jakiś czas pracę. Ale co wyniknie z tego dla widzów? Przecież ten teatr przed covidem grał tylko od czasu do czasu w weekendy, żadnych działań edukacyjnych, w sieci są praktycznie nieobecni.
Pik
2020-11-20 03:16:52
A czemu tu się dziwić. Minister Czarnek chce wprowadzić w poczet wybitnych tworców polskich Zenka zamiast Konopnickiej I to o him będą się uczyły dzieci w szkołach.
Jacek
2020-11-19 19:12:28
Czytam: "nie wiadomo, kto jest ich autorem". Dlaczego dziennikarka (domyślam się, że MON to Monika Gapińska) nie zapytała o to w ministerstwie, jeżeli sama nie potrafi znaleźć w sieci artykułów, w których zostały sformułowane te wątpliwości?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA