Niedzielną projekcją filmu „U pana Boga w Królowym Moście”, zakończyło się tegoroczne Ińskie Lato Filmowe. Jak co roku, w kinie Morena wręczono nagrody za najlepsze pokazane na nim filmy.
51. edycja festiwalu w Ińsku miała być skromniejsza niż poprzednia, jubileuszowa.
– Ten tydzień zleciał nam bardzo szybko, był pełen wielkich przeżyć, jak zwykle interdyscyplinarnych – mówił na zakończeniu festiwalu w Morenie Adam Bortnik, prezes stowarzyszenia Ińskie Lato Filmowe. – Ta edycja była niemal nie do odróżnienia od jubileuszowej.
Program 51. edycji festiwalu obfitował w ponad 80 projekcji, a także w wystawy, koncerty, warsztaty i wyprawy w teren.
– Nasze sale były wypełnione po brzegi – podsumowuje Przemysław Lewandowski, dyrektor artystyczny Ińskiego Lata Filmowego. – Było świetnie, ludzie chodzili uśmiechnięci i zadowoleni. I to było najważniejsze. Goście też dopisali, mieliśmy wspaniałe spotkania z Agatą Kuleszą, było na nim z pół tysiąca osób, podobnie z Andrzejem Sewerynem, Andrzejem Chyrą czy Jackiem Borusińskim.
Spotkania prowadził dziennikarz Krzysztof Spór.
– Byłam na spotkaniu z Agatą Kuleszą i Andrzejem Sewerynem – mówi pani Ewa ze Stargardu. – Było warto!
Festiwalowe wydarzenia odbywały się także poza kinem Morena i jego okolicą, w tym otwartej rok temu galerii O.Mega. Odwiedzający Ińsko mogli sycić się ucztą filmową, ale też oglądać ciekawe wystawy zorganizowane w kilku miejscach.
Zwieńczeniem tygodniowej imprezy było wręczenie nagród dla najlepszych filmów pokazanych na festiwalu.
Złotą Rybkę i tytuł Najlepszego Filmu Polskiego otrzymał film „Danger Zone” w reżyserii Vity Drygas, opowiadający o turystyce wojennej, organizatorach tych ekstremalnych wrażeń i korzystających z tej oferty turystów.
– Chciałam ich wszystkich zrozumieć, pojąć ich motywację – mówiła Vita Drygas podczas spotkania z fanami kina w Morenie. – Chciałam dać świadectwo ciemnej strony naszego świata, ale robiłam wszystko, by ten film nie miał wydźwięku reklamy organizatorom takiej turystyki.
Drugą Złotą Rybkę otrzymał film zagraniczny „Ja, kapitan” w reżyserii Matteo Garrone. To współczesna odyseja opowiadająca o losach imigrantów, którzy trafiają do Włoch, o pogoni za marzeniem zwanym Europą, o problemach jakie w związku z tym mają mieszkańcy Italii.
Nagrodę w wysokości 3 tys. zł w konkursie filmowym dla młodych twórców „Wokół Bałtyku”, ufundowaną przez Uniwersytet Szczeciński dostała produkcja „Prawo Hubble’a”, reż. Arnas Balciunas. Czek wręczyły Magdalena Wlazło i dr Beata Stelter. Odebrała go w imieniu twórców Vita Żelakeviciute, producentka „Danger zone”.
Wyróżnienie redakcji festiwalowej gazetki Ińskie Point trafiło do Lidii Dudy za film „Las”.
Wioletta MORDASIEWICZ