Mamy znakomitą wiadomość dla fanów włoskiego filmu pt. „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”! Otóż najnowsza produkcja twórców wspomnianej opowieści już od piątku (14 stycznia) będzie na ekranach dwóch szczecińskich kin: Pioniera 1907 i Multikina. Tytuł tego filmu to: „(Nie)długo i szczęśliwie”.
Bohaterami opowieści są cztery małżeństwa, które dowiadują się, że ich śluby były nieważne, bo zostały udzielone przez osobę podszywającą się pod księdza. Mają miesiąc na podjęcie decyzji o przyszłości swoich związków. Czy zgodzą się po raz kolejny powiedzieć sobie „tak”, a może wykorzystają tę nadarzającą się okazję do poszukania nowej życiowej szansy?
Film zainspirowany został prawdziwą historią pewnej pary, która odkryła, że udzielający im ślubu ksiądz nie był tak naprawdę tym, za kogo się podawał. Para poznała go przypadkiem na wakacjach. Bardzo go polubili, więc uznali, że to świetny pomysł, by w przyszłości wypowiedzieć w jego obecności sakramentalne „tak”. Kiedy podjęli decyzję, że chcą zostać małżeństwem, zadzwonili do niego i poprosili, by udzielił im ślubu. Nie zorientowali się, że tylko udawał księdza, bo chciał mieć darmowe wakacje.
To zaintrygowało twórców. Kiedy zaczęli robić research do filmu, okazało się, że podobnych historii było więcej.
Reżyserem „(Nie)długo i szczęśliwie” jest Paolo Costella, jeden ze współscenarzystów „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”. Scenariusz filmu napisał razem z Paolem Genovesem, reżyserem „Dobrze się kłamie...” oraz z Antonellą Lattanzi. W rolach głównych zobaczymy m.in. Claudię Gerini, Filippa Nigro, Carolinę Crescentini oraz Fabio Volo.
Tu warto przypomnieć, że komediodramat „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie” to jeden z największych włoskich hitów ostatnich lat. Szacuje się, że oryginalny film i jego kilka międzynarodowych remake’ów zarobiły w kinach na całym świecie 270 milionów dolarów. Powstało aż 18 wersji tego obrazu, w takich krajach jak: Hiszpania, Grecja, Polska ("(Nie)znajomi"), Rosja czy Chiny. Z kolei prawa do remake’ów „(Nie)długo i szczęśliwie” zakupiły już - Hiszpania i Niemcy.
(MON)