W niedzielę (21 marca) odbędzie się długo wyczekiwana premiera drugiej części płyty szczecińskiej filharmonii - „I żyli długo i w Szczecinie”. W tym dniu również będzie można obejrzeć online premierowy koncert promujący krążek, o godzinie 17, na kanałach "lodowego pałacu" w serwisach - Facebook i YouTube. To będzie bezpłatna transmisja.
Podczas koncertu usłyszymy nowe piosenki o Szczecinie, które zostaną wykonane przez młodych wokalistów wyłonionych w castingach.
- W 2017 roku filharmonia wydała płytę „I żyli długo i w Szczecinie” z piosenkami o naszym mieście autorstwa Mateusza Czarnowskiego i Maliny Prześlugi - Delimaty. Piosenki śpiewane przez młodzież wyłonioną w castingach z muzyczną oprawą orkiestry symfonicznej filharmonii w Szczecinie okazały się dużym sukcesem - wspomina rzeczniczka filharmonii, Katarzyna Plater - Zyberk. - W ślad za nim postanowiliśmy kontynuować nasz muzyczny projekt i wydać „I żyli długo i w Szczecinie 2” . Także i tym razem do wykonania piosenek zaprosiliśmy dzieci i młodzież. Za warstwę muzyczną, podobnie jak to miało miejsce przy pierwszej części, odpowiada Mateusz Czarnowski, kompozytor, aranżer, instrumentalista, lider folkowej formacji Bubliczki oraz Pioun. Teksty do wpadających w ucho melodii stworzyła Agata Kolasińska, autorka scenariuszy, aktorka i autorka tekstów. Orkiestrę poprowadził Miłosz Bembinow. Słuchając wspaniałych piosenek można zamknąć oczy i przenieść się do stolicy Pomorza Zachodniego. Można dowiedzieć się jakimi barwami mieni się Szczecin, jakie kobiety zamieszkują nasze miasto, a także kim był Jasiu, który przez lata był związany z filharmonią w Szczecinie. Dowiemy się również co się dzieje w najstarszym kinie na świecie, a także co oznaczają „cynki” lub kim jest „many”.
- Dla mnie płyta „I żyli długo i w Szczecinie 2” to piękna podróż w czasie, w trakcie której możemy nie tylko zagłębić się w fascynujące wątki historyczne Szczecina, ale także z lotu ptaka poznawać malownicze krajobrazy naszego miasta. To wreszcie pomost łączący dawnych mieszkańców Szczecina z tymi, którzy dzisiaj wybrali Szczecin jako swój dom. Przeżywają w nim radości i smutki, a Szczecin pięknieje dzięki marzeniom. „I żyli długo i w Szczecinie” to jedno z tych marzeń, które mogło się spełnić tylko w tym magicznym mieście – dodaje Dorota Serwa, dyrektor filharmonii w Szczecinie.
(MON)