Środa, 06 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Bursztynowy pierścień. Powspominajmy – oto anegdoty z gal

Data publikacji: 15 listopada 2019 r. 23:14
Ostatnia aktualizacja: 15 listopada 2019 r. 23:18
Bursztynowy pierścień. Powspominajmy – oto anegdoty z gal
 

Trwa głosowanie w naszym plebiscycie teatralnym dla najlepszych aktorów/aktorek oraz spektakli z zachodniopomorskich teatrów. To podsumowanie ubiegłorocznego sezonu artystycznego. Tu warto przypomnieć, że plebiscyt organizowany jest przez redakcję „Kuriera Szczecińskiego”, z przerwami, od 1965 roku. Przypomnijmy zatem anegdoty z bursztynowych gali, wieńczących głosowanie publiczności oraz jurorów.

Pewien nieżyjący już Prezydent Miasta przybył na finałową galę Bursztynowego Pierścienia (co skądinąd dość rzadko się zdarzało prezydentom), odbywającą się wówczas na scenie Teatru Współczesnego, by zgodnie z protokołem wydarzenia wręczyć nagrody zwycięzcom. Zakłopotany nieco, ale w gruncie rzeczy śmiało na tę scenę wkroczył i czekał na swój moment. Kiedy przyszła ta chwila, przejął Bursztynowy Pierścień z rąk jednej z teatralnych hostess, by przekazać go nagrodzonej aktorce. Ale… że stał przodem do widowni, a tyłem do głębi sceny, na której zgromadzili się już inni wyróżnieni tego dnia oraz organizatorzy i obsługa tego wydarzenia, stracił orientację przestrzenną i osobową, minął aktorkę czekającą na nagrodę i ruszył dziarsko do… innej hostessy, stojącej z kwiatami przygotowanymi dla nagrodzonych. Nim zdążyła się zorientować, ucałował ją w dłoń i wręczył puzderko z Bursztynowym Pierścieniem. Oj, była spora konsternacja, ogólne zakłopotanie i niemało chichotów.

* * *

Kiedy któregoś razu – zupełnie innego niż wszystkie inne do owej pory, ale i do dziś – zwycięzcą w plebiscycie i zdobywcą Bursztynowego Pierścienia za Najlepszy Spektakl został teatr zamkowy – dokładnie zaś Teatr Krypta, nieistniejący już niestety, najmniejszy ze szczecińskich teatrów – nagrodzony za „Dziejbę leśną” według Leśmiana, w roku kolejnym plebiscytu zaistniał poważny problem organizacyjny. Regulamin przewidywał bowiem, że gala finałowa Bursztynowego Pierścienia odbywa się na scenie tego teatru, który zwyciężył w poprzedniej edycji plebiscytu. Zawsze było to więc albo na scenie któregoś z teatrów dramatycznych, albo w operze, albo w Pleciudze. Jak taką galę zorganizować w Krypcie? Oczywiście, zrobienie jej w tym malutkim teatrze byłoby niemożliwe praktycznie, a jeśli nawet, byłoby to mało spektakularne dla plebiscytu. Ale kłopot dotyczący miejsca dałoby się jakoś rozwiązać (w końcu zamek dysponował kilkoma sporymi salami i sceną w sali Bogusława), trudniejszy był problem organizacyjny. Bo niby jakimi siłami – którego teatru – a Zamek Książąt Pomorskich nie miał swoich aktorów i ludzi sceny – zorganizować taką galę? Zwłaszcza że ówczesną tradycją plebiscytu było zagranie na finał przedstawienia w ubiegłym roku nagrodzonego. Kameralna „Dziejba leśna” przeniesiona na wysoki podest wielkiej sali Bogusława? To w grę nie wchodziło. Udało się jednak – wspólnymi siłami wszystkich organizatorów – wymyślić rozwiązanie, którego głównymi konstruktorami byli ówcześni dyrektorzy – zamku: Eugeniusz Kus i Teatru Współczesnego: Zenon Butkiewicz. Ten ostatni z tej racji, że to właśnie jego aktorzy głównie grali w „Dziejbie”.

Co wymyślono? Specjalny pokaz z udziałem ich samych – oraz ich kolegów ze Współczesnego – w przestrzeni sali Bogusława. Niespodzianką dla wszystkich okazało się jednak to, czym ów pokaz się stał. A stał się… rewią mody! Dynamiczną, muzyczną, choć bez słów. Modele i modelki (w tych rolach wspomniani aktorzy) chodzili więc po wybiegu wte i wewte, na dodatek – częstokroć – z psami na smyczy! Były brawa, śmiech, atmosfera świetnej zabawy, a i teatru sporo. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że cała ta „gala mody” była jakąś doraźną, ad hoc przygotowaną improwizacją. Przeciwnie, była doskonale wyreżyserowana… przez Annę Augustynowicz. Jako że pochodziła z jej znakomitego spektaklu „Iwona księżniczka Burgunda”.

* * *

Srebrna Ostroga – która jest od pewnego czasu nagrodą specjalną jury plebiscytu Bursztynowy Pierścień – przyznawaną młodym, obiecującym, a niekiedy po prostu debiutującym artystom scen naszego województwa – trafić miała pewnego razu do Beaty Niedzieli, aktorki Bałtyckiego  Teatru Dramatycznego w Koszalinie. Jurorzy kierowali się w swej decyzji nie tylko klasą aktorki, ale właśnie – w zgodzie z regulaminem – jej wiekiem i stażem scenicznym.

O ile ów staż Beaty Niedzieli w BTD rzeczywiście nie był długi – a mimo to została zauważona dzięki licznym dobrym rolom – o tyle wiek budził pewne dyskusje w łonie jury plebiscytu. Jako że delikatna kwestia granic młodości, stosownych dla tej nagrody, nie miała i nie ma w regulaminie precyzyjnej miary lat i uznawana jest za umowną, wahano się nieco, czy Srebrna Ostroga nie będzie aby ujmą dla aktorki ze sporym już dorobkiem.

Okazało się, że bynajmniej, przeciwnie, sprawiła Beacie Niedzieli radość. Rzecz w tym, że na galę wręczenia nagród przybyć do Szczecina nie mogła, jako że… była w wysokiej ciąży i zalecono jej odpoczynek. Ba! Okazało się (czego jurorzy nie byli świadomi), że dziecko, które się wkrótce urodzi, będzie już jej drugim dzieckiem. Czy dwoje dzieci dla teatralnego artysty „rokującego nadzieję” to aby nie jest wtopa – przynajmniej dla organizatorów? Reprezentujący Beatę Niedzielę na gali aktor Jacek Zdrojewski – notabene jej ówczesny mąż – rozwiał na szczęście wszystkie te wątpliwości. Ostrogę Srebrną odebrał, wygłosił stosowną przemowę, a potem połączył się telefonem komórkowym z żoną, przełączył na głośne mówienie, i Beata Niedziela podziękowała za nagrodę osobiście. Dwójkę dzieci wychowuje od tamtej pory nie schodząc ze sceny, co mamom aktorkom – przerywającym na ogół karierę, gdy się one urodzą, przynajmniej na czas ich wczesnego dzieciństwa – nie zdarza się często.

ADL

Fot. Dariusz Gorajski

* * *

Przedstawiamy dwie listy finalistów naszej teatralnej nagrody. Obok każdego tytułu i nazwiska podajemy tekst, który należy wpisać w treść SMS-a. Na aktorów i spektakle SMS-y wysyłamy na numer 7248. Koszt jednej wiadomości to 2,46 zł z VAT-em. Poniżej też znajdą Państwo kupon do głosowania (kolejny – środowym wydaniu gazety) – po wypełnieniu można go wrzucić do skrzynki umieszczonej na budynku naszej redakcji lub wysłać pocztą na adres: „Kurier Szczeciński”, pl. Hołdu Pruskiego 8, 70-550 Szczecin. Uwaga! Sylwetki aktorów nominowanych do tegorocznej nagrody można znaleźć na Facebooku oraz Instagramie – na profilu pn. Bursztynowy Pierścień.

 

AKTORZY (SMS na numer 7248):

Olga Adamska (Lulu w „Zamku z piasku”, Teatr Polski) – BURSZTYN.1

Małgorzata Chryc-Filary (Esmeralda Quipp w „Lepiej już było”, Teatr Polski) – BURSZTYN.3

Maria Dąbrowska („Być jak Beata”, Teatr Współczesny) – BURSZTYN.4

Sławomir Kołakowski (Kalikst Bałandaszek w „Onych”, Teatr Polski) – BURSZTYN.6

Joanna Matuszak („Zakochać się”, Teatr Piwnica przy Krypcie – Zamek Książąt Pomorskich) – BURSZTYN.8

Grażyna Nieciecka-Puchalik (Graża w „Fanaberiach”, Teatr Kameralny) – BURSZTYN.10

Olek Różanek („Z piekła do piekła”, Teatr Polski) – BURSZTYN.13

Sylwia Różycka (Spika Tremendosa w „Onych”, Teatr Polski) – BURSZTYN.14

Marek Żerański („Morfina 0,05”, Fundacja Kultury West&Art) – BURSZTYN.19

Przemysław Żychowski (Kogut w „Karmelku”, Teatr Lalek „Pleciuga”) – BURSZTYN.20


SPEKTAKLE (SMS na numer 7248):

„Być jak Beata” (Teatr Współczesny) – BURSZTYN.21

„Dziękuję za różę” (Bałtycki Teatr Dramatyczny) – BURSZTYN.23

„Fanny i Alexander” (Teatr Współczesny) – BURSZTYN.25

„Guru” (Opera na Zamku) – BURSZTYN.27

„Księżniczki i ziarnko grochu” (Teatr Lalek „Pleciuga”) – BURSZTYN.28

„Lepiej już było” (Teatr Polski) – BURSZTYN.29

„Morfina 0,05” (Fundacja Kultury West&Art) – BURSZTYN.32

„Pajace/Gianni Schicchi” (Opera na Zamku) – BURSZTYN.34

„Swołocz” (Teatr Nie Ma) – BURSZTYN.36

„Z piekła do piekła” (Teatr Polski) – BURSZTYN.39 


 AKTUALNE WYNIKI GŁOSOWANIA:

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA