Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

We wrześniu w sklepach ceny były średnio wyższe o ponad 24 proc. niż przed rokiem

Data publikacji: 09 października 2022 r. 22:55
Ostatnia aktualizacja: 10 października 2022 r. 18:05
We wrześniu w sklepach ceny były średnio wyższe o ponad 24 proc. niż przed rokiem
Fot. PAP  

We wrześniu w sklepach było drożej średnio o 24,1 proc. rdr, o 100 proc. zdrożał cukier - wynika z przekazanego PAP najnowszego "Indeksu cen w sklepach detalicznych". Zdrożały wszystkie z 12 analizowanych kategorii produktów, tylko jedna z nich odnotowała wzrost poniżej 10 proc.

Jak wynika z cyklicznej ogólnopolskiej analizy cen detalicznych autorstwa UCE Research i Wyższych Szkół Bankowych, we wrześniu 2022 roku w sklepach było drożej średnio o 24,1 proc. (w sierpniu br. o 23,7 proc.) w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Zdrożały wszystkie z 12 analizowanych kategorii produktów, tylko jedna z nich mniej niż 10 proc.

Dlaczego rosną ceny w sklepach?

Według ekonomistki z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu dr Edyty Wojtyły, dynamika wzrostu cen wynika z kilku czynników proinflacyjnych, które nałożyły się na siebie. "Mamy do czynienia głównie z inflacją podażową spowodowaną nierównowagą na rynkach surowców i półproduktów. Z kolei ograniczenia w dostępności produktów, podwyżki płac i obciążeń podatkowych oraz gwałtowny wzrost kosztów energii składają się na wciąż rosnącą inflację kosztową" - wskazała.

"Ponadto słaby kurs złotego powoduje inflację importowaną" - dodała. Według ekonomistki są jeszcze dwa typy inflacji, tj. monetarna, czyli kreacja pieniądza bez pokrycia, a także budżetowa, wynikająca z nadmiernych wydatków nieinwestycyjnych względem realnych dochodów.

Zdaniem Huberta Gąsińskiego z Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie, do czasu ustabilizowania się negatywnych emocji, związanych z szeroko rozumianymi kosztami wytwórczymi, konsumenci muszą przyzwyczaić się do niestabilnej gospodarki krajowej i światowej. "Powinniśmy też spodziewać się tego, że każde kolejne zakupy w najbliższych tygodniach oraz miesiącach będą coraz droższe" - ocenił.

Co zdrożało najbardziej?

Z analizy cen wynika, że we wrześniu (tak samo jak w sierpniu i lipcu) znowu najbardziej podrożały produkty tłuszczowe o 57,4 proc. rdr. Najmocniej w tej kategorii zdrożał olej (ponad 61,6 proc.) rdr., następnie margaryna (60 proc.) i masło (50,4 proc).

Według ekspertów, ta kategoria, która w ostatnich miesiącach najbardziej dokładała się do wzrostów cen, wynika z niedoboru roślin oleistych, który pogłębił się jeszcze w związku z blokadą ukraińskiego rynku po wybuchu wojny. "Dodatkowo ceny podbijają takie czynniki, jak Zielony Ład w rolnictwie UE, drożejące nawozy czy coraz kosztowniejszy transport" - podał Gąsiński.

Drugie w zestawieniu najwyższych wzrostów cen, były produkty sypkie ze średnim skokiem o 43,6 proc rdr. Najbardziej zdrożał cukier - o 100 proc., ceny soli i makaronu wzrosły odpowiednio 37,8 proc. i 37,3 proc. rdr. Z kolei mąka zdrożała o 23 proc., a za ryż płaciło się we wrześniu o niespełna 20 proc. więcej. rdr.

Według ekonomistki z WSB w Poznaniu, te produkty są w pierwszej grupie potrzeb, więc producenci byli pewni, że utrzymają ich sprzedaż, dlatego dodali do cen podwyższony koszt wytworzenia. "W przypadku cukru mieliśmy do czynienia ze spekulacją rynkową, w wyniku której konsumenci robili nieuzasadnione zapasy towaru. Nadwyżka popytu nad podażą poskutkowała dodatkową podwyżką ceny" - wyjaśniła.

Podium najbardziej drożejących produktów zamyka mięso ze wzrostem o 38 proc. rdr. "W tej kategorii po raz kolejny widać mocne dwucyfrowe podwyżki. Drób zdrożał o 48,5 proc., wołowina poszła w górę o 38,2 proc., wieprzowina o 27,2 proc." - podał Gąsiński. Jak wyjaśnił, wzrosty cen w tej kategorii były spowodowane zwiększeniem kosztów produkcji. "Wynikało to z podwyżek cen energii elektrycznej, paliw na stacjach benzynowych oraz zbóż potrzebnych do karmienia zwierząt. Konsumenci powinni nastawić się na to, że mięso będzie stale drożało do czasu ustabilizowania cen mąki i benzyny" - zaznaczył.

Niewiele mniej niż mięso zdrożały we wrześniu tzw. inne produkty, których ceny średnio wzrosły o 37,4 rdr. Wśród nich najbardziej podrożały karmy dla kotów (46,2 proc.) i dla psów (45,8 proc.). Pieluchy dla niemowląt zdrożały o 20,4 proc. rdr.

Skok cenowy mniejszy niż 30 proc. zanotował we wrześniu nabiał (średnio 28,6 proc), natomiast mleko zdrożało o 37,5 proc., ser żółty - 34,3 proc., twaróg o 22,2 proc. Jak wskazała Wojtyla, nabiał drożeje w następstwie wyższych cen pasz oraz ograniczenia ich dostępności. "Wzrost cen w tej grupie produktów jest powiązany z ogólnymi czynnikami proinflacyjnymi, na które składają się rosnące koszty wyprodukowania i przetworzenia mleka" - stwierdziła.

Warzywa i owoce z najmniejszym wzrostem cen

Jak podali autorzy analizy, najmniej zdrożały we wrześniu warzywa i owoce odpowiednio: o 8,5 proc. rdr i o 11 proc. rdr. Tuż przed nimi w tabeli plasuje się pieczywo ze średnią podwyżką o 14,8 proc. rdr.

Według Gąsińskiego, z uwagi na zwiększoną produkcję polskich owoców i warzyw, wzrost cen w tych kategoriach charakteryzuje się najmniejszą dynamiką. "Na przełomie lata i jesieni, czyli w okresie zbiorów płodów rolnych, mamy do czynienia ze zwiększoną podażą, co bezpośrednio wpływa na hamowanie wzrostu cen, a nawet ich tymczasowy spadek na rynkach hurtowych. Nie przekłada się to jednak na obniżki w sklepach, bo sprzedawcy detaliczni korzystają na zawyżonej marży" - ocenił.

Dodał, że konsumentów może natomiast uspokoić to, że bardzo wysoka konkurencja na rynku pieczywa oraz szeroko rozumiana dostępność i zamienność w tej kategorii hamują wzrost cen tego rodzaju produktów.

W "Indeksie cen w sklepach detalicznych" przedmiotem analizy było 12 kategorii (pieczywo, nabiał, mięso, owoce, warzywa, produkty sypkie, produkty tłuszczowe, dodatki spożywcze, używki, napoje, chemia gospodarcza i inne art.) oraz 51 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą blisko 24 tys. cen detalicznych z prawie 40 tys. sklepów należących do 63 sieci handlowych. Badaniem objęto wszystkie obecne na rynku dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience i cash and carry działające w 16 województwach. (PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

do poniższych
2022-10-10 17:32:24
Liczycie ,że tą PISowską propagandę i dezinformację z Kremla rodem ktoś kupi ?? Chyba ,że wasz ciemny lud :)))
I nie myslcie Polacy
2022-10-10 10:27:52
Ze Wysokie Ceny i Inflacja ... do-Siegnely obecnie "tylko" Polske... ??? I o detalach ... mozna do-Wiedziec sie i via Internet... !!!
I wspol-Winne... !
2022-10-10 10:18:58
Drozyznie oraz obecnej Inflacji.... sa rowniez REKINY Gieldowe Papierow Wartosciowych i Banksterzy... gdyz "wyglada na to" ze Oni maja Wieksza Wladze na Swiecie... niz Po-litycy i UE !!/? Czas wiec Najwyzszy... by Ujawnic Prawde i o Ich Poczynaniach...!!!
Piotr
2022-10-10 09:56:05
Narkomani amerykanofile uzależniają Polskę od gazu z giełd światowych i mamy drożyznę. Rosja sprzedawała Polsce gaz z ominięciem giełdowych spekulacji, dlatego tańszy gaz. Spekulanci z Anglii i USA zamierzają stworzyć sobie Międzymorze i w tym celu muszą wyrzycić Rosję z rynku europejskiego i zniszczyć przemysł w Niemczech oparty na tanim gazie rosyjskim. Nordstream posiadają Rosja 51% i Niemcy 30%.
Weronika
2022-10-10 09:09:01
Warto by nasi naukowcy może poczytali uchwały Parlamentu Europejskiego które wskazują wprost jak zwyżka cen energii wymuszona przez dzialania Rosji która używa surowców jako broni strategicznej wpływa na ceny? Zobaczcie jak niska w porównaniu do innych krajów jest inflacja we Francji, i jest tak dlatego że Francja ma 60% energii z atomu i nie musi martwić się o surowce z Rosji. Narkomani rusofile uzależnili nas od dilera Rosji i a my jako społeczeństwa musimy odczuwać głody i kłopoty

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA