Posłowie na poniedziałkowym głosowaniu w Sejmie nie uchylili rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącego wprowadzenia stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym z Białorusią. Za uchyleniem głosowało 168 posłów (w tym KO i Lewica), przeciw 247 (w tym PiS, Konfederacja i Kukiz '15), zaś 20 wstrzymało się (m.in. PSL).
Obowiązujące od czwartku - na okres 30 dni - rozporządzenie, o które wnioskował rząd, wprowadziło stan wyjątkowy na obszarze obejmującym część województwa podlaskiego i lubelskiego.
Podczas debaty w Sejmie, na której na co zwracała uwagę opozycja zabrakło samego prezydenta, rząd argumentował konieczność podjęcia nadzwyczajnych środków (po raz pierwszy po 1989 roku - red.) wojną hybrydową prowadzoną w pasie przygranicznym przez Białoruś. Z pomocą m.in. zwożonych w to miejsce uchodźców. W okolicy samego Usnarza Górnego przebywa obecnie grupa około 30 osób. Kryzys migracyjny dotknął również Litwę i Łotwę.
Dodatkową niewiadomą, jak przyznał premier Mateusz Morawiecki, są rosyjsko - białoruskie manewry wojskowe Zapad 2021, które ruszają 10 września u granic Polski. Szef rządu uważa, że należy liczyć są prowokacjami. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński przekonuje, że działania na granicy to cyniczna gra prezydenta tego kraju Aleksandra Łukaszenki.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich nie ma podstaw do kwestionowania zasadności wprowadzenia stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią. Natomiast wątpliwości profesora Marcina Wiącka budzi brak możliwości relacjonowania przez media sytuacji na samej granicy. RPO zwrócił się z pismem do premiera w którym wspomniał m.in. o "mechanizmie przepustkowym" dla mediów tak aby mogły one informować o przebiegu wydarzeń w sprawie, która budzi wiele emocji w społeczeństwie.
Opozycja podczas debaty dopytywała m.in. o rekompensaty dla przedsiębiorców i mieszkańców z obszarów dotkniętych rozporządzeniem. Szef rządu obiecał, że bedą mogli oni liczyć na " błyskawiczne zrekompensowanie ubytków w dochodach". Zapowiedział w tej sprawie ustawę.
Zgodnie z konstytucją stan wyjątkowy można wprowadzić, gdy w sytuacjach szczególnych zagrożeń, środki konstytucyjne są niewystarczające.
(mj)