Musimy chronić nasze dzieci w internecie; koniec z patostreamerami i internetowymi "celebrytami", którzy żerują na najmłodszych - przekazał premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do afery pedofilskiej wśród youtuberów. Dodał, że w czwartek zeznania złoży youtuber S. Wardęga, który ujawnił aferę.
W czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Szymon Banna przekazał, że Prokuratura Okręgowa na polecenie Prokuratora Generalnego wszczęła postępowanie w sprawie seksualnego wykorzystania osób małoletnich, tj. o czyn m.in z art. 200 par.1 Kodeksu karnego.
Wszczęcie postępowania ma związek z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi związanymi z możliwością wykorzystywania osób poniżej 15 roku życia w środowisku youtuberów. Zawiadomienie o możliwości popełnienia czynów zabronionych o charakterze pedofilskich przez niektórych youtuberów i celebrytów, związanych ze środowiskiem twórców internetowych złożył wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha.
Premier Mateusz Morawiecki odnosząc się w czwartek do tych informacji napisał na portalu X (dawniej Twitter), że w sprawie prowadzone są dalsze czynności. "Musimy chronić nasze dzieci w internecie! Dziś autor nagrania - SA Wardęga - złoży zeznania przed odpowiednimi organami" - napisał premier.
Podziękował też ministrowi SWiA Mariuszowi Kamińskiemu i wiceszefowi tego resortu Maciejowi Wąsikowi "za bardzo sprawne działanie". "Nie mogę mówić o wszystkich czynnościach, ale zapewniam was, że nasze służby działają. Koniec z patostreamerami i internetowymi +celebrytami+, którzy żerują na najmłodszych!" - napisał premier Morawiecki.
Zawiadomienie i działania prokuratury to efekt afery, którą ujawnił youtuber Sylwester Wardęga, publikując film o możliwych kontaktach pedofilskich dwóch znanych polskich celebrytów ze środowiska internetowego. Sprawa wzburzyła świat polskiego internetu, zwłaszcza środowisko youtuberów.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w czwartek, że w sprawie trwają intensywne czynności procesowe, przesłuchiwani są pierwsi świadkowie, zabezpieczany jest też materiał dowodowy.
Jak informowała wcześniej Komenda Główna Policji, w związku z aferą pedofilską wśród youtuberów, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zabezpieczyło materiały, które są analizowane. Czynności wykonują również stołeczni policjanci.
"Zabezpieczono nagranie z serwisu youtube. Wspomagamy policjantów, którzy prowadzą czynności. Na razie nie przekazujemy więcej szczegółów" - informował PAP podkomisarz Marcin Zagórski z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.(PAP)