Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Pijana 24-latka pogryzła ratownika w karetce

Data publikacji: 05 czerwca 2023 r. 12:35
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2023 r. 13:07
Pijana 24-latka pogryzła ratownika w karetce
Fot. Anna Gniazdowska  

Policjanci zatrzymali agresywną 24-latkę, która będąc pod wpływem alkoholu zaatakowała i ugryzła ratownika medycznego, gdy udzielał jej pomocy. Kobiecie grożą 3 lata więzienia.

W minioną sobotę policjanci z komisariatu przy ul. Długa Grobla 4 odebrali zgłoszenie, że przy jednej z ulic w rejonie Śródmieścia doszło do naruszenia nietykalności cielesnej członka ekipy karetki pogotowia.

„Policjanci pojechali na miejsce i podczas rozmowy z członkami załogi karetki pogotowia ustalili, że kobieta została znaleziona na trawniku, nie było z nią kontaktu i najprawdopodobniej jest pijana. Ratownicy udzielili jej pomocy medycznej, a gdy w karetce odzyskała świadomość, stała się agresywna, zaczęła kopać w elementy wyposażenia karetki, wyzywała ratowników oraz ugryzła jednego z nich w rękę, powodując otwartą ranę” – przekazał oficer prasowy policji w Gdańsku asp. szt. Mariusz Chrzanowski.

Dodał, że 24-latka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu.

„Funkcjonariusze sprawdzili jej trzeźwość i okazało się, że ma w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci przyjęli zawiadomienia od pokrzywdzonego, przesłuchali świadków oraz powołali biegłego sądowego z zakresu medycyny. Kobieta najprawdopodobniej jeszcze dziś usłyszy zarzut” – poinformował oficer prasowy.

Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi kara 3 lat więzienia.(PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Adam
2023-06-06 13:04:49
Ty masz jakieś urojenia? Dlaczego zakładasz od razu ze ona ma cokolwiek wspólnego z tym hasłem i osobą która z tego hasła słynie? Możesz mi wyjaśnić twój tok rozumowania?
:)
2023-06-05 14:14:50
"Młody...zostaw ją - niech ginie".
Adam
2023-06-05 13:20:45
Róbta co chceta i mamy kłopot

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA