Szef MON Antoni Macierewicz podpisał w czwartek dokumenty umożliwiające wznowienie badania katastrofy smoleńskiej. Tragedię będzie badać powołana do tego podkomisja przy Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP).
W obecności przedstawicieli rodzin ofiar katastrofy minister obrony podpisał nowelizację rozporządzenia ws. organizacji oraz działania KBWLLP. Daje ona szefowi MON prawo do wznowienia badania wypadku lub incydentu lotniczego, "gdy zostaną ujawnione nowe okoliczności lub dowody mogące mieć istotny wpływ na ich przyczyny".
- Nie ma wątpliwości, że te okoliczności są nie tylko wystarczającym, ale nakazującym powodem, by raz jeszcze tę tragedię zbadać. Dlatego podjąłem decyzję o nowym rozporządzeniu, dlatego podjąłem decyzję o rozszerzeniu komisji i dlatego podjąłem decyzję o powołaniu podkomisji - powiedział szef MON. Wśród dokumentów podpisanych przez Macierewicza są też dwie decyzje - ws. powołania podkomisji do zbadania katastrofy smoleńskiej oraz ws. jej składu.
- Skala zaniechań była olbrzymia i uniemożliwiała wówczas dojście do prawdy, bowiem w istocie ci, którzy badali tę tragedię, zostali ubezwłasnowolnieni. To ówcześni rządzący zarówno w wymiarze publicznych deklaracji, jak i przyjętych zobowiązań prawnych (...) przejęli na siebie pełną odpowiedzialność za wszystko, co miało się zdarzyć, oraz za wyniki, jakie opublikowano pod nazwą raportu komisji ministra Millera - stwierdził Macierewicz.
Jak dowiedziała się PAP w MON, podkomisja będzie liczyła 21 członków. Jej szefem zostanie dr inż. Wacław Berczyński, wiceszefem - prof. Kazimierz Nowaczyk, a sekretarzem - dr inż. Bogdan Gajewski. Wszyscy trzej współpracowali do tej pory z parlamentarnym zespołem smoleńskim, którym kierował Macierewicz. Podkomisji doradzać będą też cztery osoby z zagranicy.
Cały artykuł w magazynowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z 5 lutego 2016 roku.