Krzysztof Bosak został kandydatem Konfederacji Wolność i Niepodległość na prezydenta. Na Bosaka zagłosowały 163 osoby. Tym samym pokonał on Grzegorza Brauna, który otrzymał 146 głosów.
Prawybory zorganizowano w systemie elektorskim. Na 16 zjazdach wojewódzkich wyborcy mogli wyrazić poparcie dla swoich kandydatów. Elektorów było 314.
W sobotnich wyborach wzięło udział dziewięciu kandydatów: Krzysztof Bosak i Grzegorza Braun, a także Konrad Berkowicz, Artur Dziambor, Janusz Korwin-Mikke, Paweł Skutecki, Krzysztof Tołwiński, Jacek Wilk i Magdalena Ziętek-Wielomska.
Największe poparcie zdobył Bosak. 14 głosów mniej dostał Braun. Na trzecim miejscu znalazł się Dziambor.
- To dla mnie ogromny zaszczyt rywalizować w prawyborach z takimi postaciami. Jesteśmy jedną drużyną Konfederacji - powiedział po wyborze kandydat na prezydenta. - Ja dwanaście lat byłem poza parlamentem, nie dlatego, że nie miałem żadnych propozycji, ale dlatego, że wierzyłem, że nadejdzie taki dzień, kiedy z ludźmi o podobnych poglądach ideowych będziemy tworzyć wspólny projekt niepoprawny politycznie i te marzenia się ziściły.
Mówił o wspólnej wizji Konfederacji, a wśród wartości, które łączą wszystkich wymienił patriotyzm, konserwatyzm i zdrowy rozsądek. Jako fundament poglądów wskazał etykę chrześcijańską.
- Jesteśmy zawsze gotowi do konfrontacji ideowej z Lewicą. Nie damy sobie narzucić poprawności politycznej - podkreślił Bosak. - My jesteśmy gotowi do walki o swoją wolność, a nie dopasowywania się do tego, co jest nam narzucane z zagranicy.
(ip)
Fot. Twitter/Konfederacja