Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Komisja Europejska występuje przeciwko polskim dzieciom? Sprawa „rodzicielskich uprowadzeń”

Data publikacji: 01 lutego 2023 r. 18:28
Ostatnia aktualizacja: 01 lutego 2023 r. 23:19
Komisja Europejska występuje przeciwko polskim dzieciom? Sprawa „rodzicielskich uprowadzeń”
Fot. Artur BAKAJ (arch.)  

– Komisja Europejska eskaluje żądania wobec naszego kraju, wyciąga brudne łapska po polskie dzieci. Dzisiaj polskie matki są chronione w nieporównanie lepszy sposób, niż miało to miejsce wcześniej. I to spowodowało konsternację i niezadowolenie brukselskich urzędników – powiedział na wtorkowej (1 lutego br.) konferencji prasowej Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.

Komisja Europejska rozpoczęła 26 stycznia br. kolejne postępowanie przeciwko Polsce. Tym razem powodem ataku jest rzekome przedłużanie postępowań transgranicznych w sprawach dzieci. Wedle Komisji, Polska ma celowo utrudniać powrót do krajów UE polskich dzieci, które jakoby zostały uprowadzone do naszego kraju. To kuriozalne zarzuty, nie znajdujące oparcia w rzeczywistości.

– Jeszcze niedawno, kiedy kobieta i dziecko byli przedmiotem maltretowania i ratowali się powrotem do Polski, dziecko było „z automatu” odbierane matce i oddawane w ręce ojców - obcokrajowców. Niestety w okresie rządów Donalda Tuska aktywnie uczestniczono w tym procesie oddawania taśmowo polskich dzieci za granicę. To się zmieniło, kiedy zostałem ministrem sprawiedliwości – przypomniał Zbigniew Ziobro.

Bezpodstawne zarzuty unijnych urzędników

Komisja Europejska bezpodstawnie zarzuca Polsce niewłaściwe stosowanie unijnego rozporządzenia o wykonywania orzeczeń w sprawach małżeńskich oraz dotyczących odpowiedzialności rodzicielskiej (tzw. Bruksela II bis). W skardze na Polskę pojawia się również fałszywy zarzut łamania postanowień Konwencji Haskiej z 1980 r., która reguluje kwestie związane z uprowadzeniem lub zatrzymaniem dziecka w innym państwie.

– Komisja Europejska sięga dzisiaj po polskie dzieci i nie ma żadnych zahamowań. Kontestuje reformę, która była przeprowadzona przez resort sprawiedliwości w 2018 r. Na polecenie Ministra Sprawiedliwości przygotowaliśmy zmiany przepisów, co do których Komisja kilka lat temu nie zgłaszała żadnych uwag. Wprowadziliśmy wyspecjalizowane sądy zajmujące się transgranicznymi postępowaniami w sprawach dzieci. Działamy zgodnie z najwyższymi standardami nie tylko europejskimi, ale światowymi – zaznaczył minister – członek Rady Ministrów Michał Wójcik.

To, co Komisja Europejska nazywa „uprowadzeniem”, w istocie jest często ostatnią deską ratunku dla maltretowanych kobiet i ich dzieci. Polska jest państwem, które w tym zakresie oferuje najwyższy standard ochrony. To zasługa opracowanej w Ministerstwie Sprawiedliwości ustawy antyprzemocowej. Natomiast w wielu państwach Unii nie ma przepisów, które chroniłyby ofiary przemocy domowej.

– W tej sprawie nie ugniemy się. Wiemy, że nie możemy dopuścić do sytuacji, żeby polskie dzieci i kobiety musiały być poddane kolejny raz traumie i cierpieniu – mówił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

– Uleganie szantażystom nigdy nie przynosi dobrych efektów. Polska musi być asertywna, musi bronić interesów swoich obywateli oraz swojego państwa – podkreślił minister Zbigniew Ziobro.

Ratunek dla maltretowanych kobiet i dzieci

W swoich działaniach państwo polskie kieruje się przede wszystkim troską o dzieci. Polskie sądy są zobowiązane do uwzględniania dobra dziecka. To zasada prawna regulująca wszelkie postępowania z udziałem dzieci. Wbrew oczekiwaniom Komisji Europejskiej, Polska nie będzie traktować dzieci w sposób przedmiotowy. Co więcej, to właśnie działania polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości sprawiły, że w życie weszło unijne rozporządzenie chroniące dzieci. Zobowiązuje ono państwa UE do zachowania prawa dziecka do tożsamości kulturowej, religijnej i językowej w postępowaniach o ustanowienie pieczy zastępczej.

Zarzuty formułowane przez Komisję Europejską są nietrafione lub po prostu fałszywe. Autorzy skargi przytaczają kilka przykładów postępowań, które Polska rzekomo torpeduje. Urzędnicy KE nie biorą jednak pod uwagę, że rozporządzenia Bruksela II bis nie stosuje się do niektórych spraw, o których piszą. Biurokraci z Brukseli najwyraźniej nie zauważyli na przykład, że Wielka Brytania od trzech lat nie jest członkiem UE. Przestrzelili też z twierdzeniem, jakoby polskie organy centralne nie współpracowały z francuskimi. Komisja nie wzięła również pod uwagę, że w niektórych przypadkach istnieją niemożliwe do ominięcia przeszkody w wykonywaniu orzeczeń. Takie jak brak znajomości miejsca pobytu dziecka, czy brak współpracy ze strony rodziców.

Komisja Europejska gra dobrem dzieci?

Didier Reynders – unijny komisarz, który podpisał skargę z 26 stycznia br. – wielokrotnie szantażował polski rząd w sprawie wypłacenia środków z Krajowego Planu Odbudowy. Polityk uzależniał przekazanie pieniędzy od tego, czy Polska wycofa się z reform sądownictwa. Tym razem zagroził skierowaniem skargi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co może skutkować koniecznością wypłat dotkliwych kar pieniężnych. Sam Reynders był w 2019 r. oskarżony o korupcję i pranie brudnych pieniędzy. Nie po raz pierwszy okazuje się, że ci, którzy najgłośniej mówią o praworządności, sami nie postępują wedle głoszonych przez siebie zasad. Znowu próbują manipulować w polskim systemie prawnym. Tym razem w politycznej grze poświęcają dobro dzieci - podkreśla Ministerstwo Sprawiedliwości.

(r.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@@Taaa
2023-02-02 14:18:27
On nic nie myli, on z premedytacją chcę zniszczyć polską rodzinę, jednym z narzędzi ma być konwencja stambulska z z której wywodzi że Polki mają mniej prawa od muzułmanek w Afryce. Nie ma chyba bardziej egalitarnego państwa niż Polska pod względem praw kobiet i mężczyzn, do tego kobiety posiadają w Polsce należne im przywileje i jak pokazują dane UE mają lepszą sytuację niż mężczyźni.
Mały
2023-02-02 08:04:07
Do polecam przecież w Szwecji dzieci są państwa nie rodziców tak oni uważają jakim modelu rodziny piszesz nie masz własnych to nie pisz bzdur
@Taaa
2023-02-02 07:56:37
Mylisz synku konwencje. Ta o ktorej piszesz to stambulska, ktora indoktrynuje, a nie chroni. Tez jestem za jej wypowiedzeniem.
@ itd
2023-02-02 06:37:44
Popieram.
@ Zero z zerem
2023-02-02 06:34:29
Jak on jest zero ,to ty jesteś minus sto, a nad tobą jest bezpośrednio dno.
@Taaa
2023-02-02 00:16:58
Okopress? Przecież to klamcy, równie dobrze mógłbyś cytować kremlowskie szczekaczki a konwencja stambulska powinna zostać jak najszybciej wypowiedziana.
Myśl
2023-02-01 23:18:22
Z tego artykułu nic nie wynika. To stek inwektyw i obraźliwych wynurzeń pana Ziobry i jego koleżeństwa. Polski rząd nie stoi po stronie dzieci i maltretowanych kobiet, tylko po stronie rodziny, jakakolwiek ona jest, aby była polska. Dzieci się nie liczą, tylko liczba nowych się liczy dla tego rządu. Przez zawziętość pana Ziobry tracimy dziennie 1 mln EURO, dlatego atakuje on UE. Uzbierało się pewnie już ponad 1,5 mld zł, ilu dzieciom można za to uratować zdrowie i życie.
Polecam
2023-02-01 22:43:03
Najpierw przeczytać, jak dba się o rodzinę w Niemczech lub krajach skandynawskich, a potem, po pisowsku, ujadać. Nie macie pojęcia, czym powinna się zajmować polityka społeczna i jej pracownicy, a udajecie, jak zwykle polactwo, najmądrzejszych. Nie mając ku temu żadnych kompetencji. Jak pewien łysy radny, co to film swego czasu o ratowaniu Stoczni Szczecińskiej przez niedoszłego prezydenta (gdzie on jest, zgadniecie) nakręcił.
itd
2023-02-01 21:45:21
Kiedy wreszcie Polacy przejrza na oczy,ze pora opuscic skorumpowany,oplecjony sowiecka agentura eurochlew.?
Taaa
2023-02-01 21:24:55
FEDERA - "Domagamy się pilnej reakcji Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) w związku z odmową aborcji zgwałconej 14-letniej dziewczynce z niepełnosprawnością intelektualną przez podlaskie szpitale. Odmowa przewidzianej przepisami aborcji przez szpital stanowi złamanie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych."
Polska AD 2023
2023-02-01 21:19:11
"Żyje w ekstremalnych warunkach, bez środków do życia, bez pieniędzy, z chorą matką i bratem. Brat ma autyzm i lekkie upośledzenie umysłowe, podczas gdy jego matka została ciężko ranna w wypadku samochodowym i przeszła wiele operacji twarzy, choruję na chorobę psychiczną jaką jest psychoza maniakalno-depresyjna. Ojciec porzucił rodzinę, pozostawiając 19-letnią córkę jako jedynego żywiciela i opiekuna brata i matki."
Karol
2023-02-01 20:39:33
Lewicowym urzędników nie podoba się polski rząd i polskie społeczeństwo. Chcą żeby rodzice nie mieli wpływu na wychowanie dzieci tylko UE, czyli oni i finansowane prze nich organizacje pozarządowe głoszące lewackie ideologie. Zastanawiam się czy Wielka Brytania nie wybrała słusznie opuszczając to nieciekawe towarzystwo, a jak wskazują ostatnie przykłady - w pewnej części - po prostu skorumpowane.
Oj tam, oj tam
2023-02-01 20:37:43
- te wszystkie " postępowania transgraniczne" i inne PO-stępowania Eurokołchozu to wynik PiS-dzielczych "reparacji". Kto namówił "Naczelnika Państwa" na taki numer? Pierwszy sekretarz Eurokołchozu (były nazistka) dopilnuje i PO-dgryluje Polskę od-PO-wiednio. Tak "dierżyt"!
Taaa
2023-02-01 20:23:23
NOIZZ z 6 stycznia "12-letnia Kinga popełniła samobójstwo. Przez pół roku nikt nie potrafił jej pomóc"
Taaa
2023-02-01 20:20:03
Dziennik Gazeta Prawna z 25 stycznia "Puste hospicja perinatalne, znikające matki. „Doszło do zaniechania”"
Zero z zerem
2023-02-01 19:56:34
Kogo obchodzi co to zero ma do powiedzenia?
Taaa
2023-02-01 19:31:43
Za oko.press, 12.2020 "Minister Romanowski: Solidarna Polska jest za wypowiedzeniem konwencji antyprzemocowej. (...) W Trybunale Konstytucyjnym leży wniosek o sprawdzenie zgodności konwencji z polską Konstytucją. Wniosek złożył w lipcu Mateusz Morawiecki. Mówił wówczas: „Mamy prawo sądzić, że dokument może być niezgodny z Konstytucją m.in. w zakresie bezstronności państwa ws. światopoglądowych oraz prawa do wychowywania dzieci zgodnie z własnym sumieniem. (…) "

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA