W ciągu 4 lat swojej prezydentury Andrzej Duda podpisał 229 ustaw, zrealizował 104 wizyty krajowe i 22 zagraniczne, przyznał 50 awansów generalskich oraz ponad 100 tys. orderów i odznaczeń państwowych - wynika z rocznicowego podsumowania zamieszczonego we wtorek na stronie prezydenta.
W podsumowaniu przygotowanym przez Kancelarię Prezydenta przedstawiono m.in. kluczowe statystyki dotyczące aktywności Andrzeja Dudy podczas 4 lat spędzonych przez niego w Pałacu Prezydenckim. Wyliczono m.in., że prezydent odbył 104 wizyty krajowe i 22 zagraniczne oraz przyjął w Polsce 11 głów państw i szefów rządów.
Realizując zadania zwierzchnika Sił Zbrojnych Duda przyznał 50 awansów generalskich, a ponad 3500 funkcjonariuszy i żołnierzy otrzymało od niego awans na pierwszy stopień oficerski. Odbył ponadto 25 spotkań z żołnierzami, a także uczestniczył w 2 defiladach wojsk polskich i sojuszniczych.
W ciągu minionych 4 lat prezydent podpisał 229 ustaw uchwalonych przez polski parlament, a skierował do Sejmu 9 własnych inicjatyw ustawodawczych. Ratyfikował i ogłosił 109 umów międzynarodowych, wydał 34 rozporządzenia oraz ułaskawił 18 osób.
Jak wynika z przedstawionych statystyk, Duda nadał w okresie czterech lat prezydentury prawie 2000 obywatelstw polskich, a także przyznał 103 000 orderów i odznaczeń państwowych, w tym 33 najwyższych - Orderów Orła Białego, 65 Krzyży Zesłańców Sybiru, 624 Ordery Odrodzenia Polski, 634 Złote Krzyże Zasługi, ponad 82 000 medali za długoletnie pożycie małżeńskie i prawie 14 000 - za długoletnią służbę.
Prezydent wręczył 365 nominacji sędziowskich i asesorskich i 442 profesorskie. Wydał też akty mianowania 26 polskich ambasadorów, przyjmując w tym samym okresie 21 listów uwierzytelniających.
Jak podano, podczas 4 lat prezydentury Duda udzielił 137 wydarzeniom swojego patronatu honorowego, a 257 razy - patronatu narodowego. Przypomniano również o udziale prezydenta m.in. w obchodach stulecia odzyskania niepodległości, kiedy to wysłał 1200 listów gratulacyjnych do osób obchodzących setne urodziny w ubiegłym roku, a ponad 700 - do rodziców dzieci urodzonych 11 listopada 2018 r.
W podsumowaniu przytoczono również słowa prezydenta z jednego z udzielonych przez niego w ubiegłym roku wywiadów: "Staram się realizować to, co zapowiedziałem Polakom w czasie kampanii 2015 roku i cieszę się, że ta Polska rzeczywiście zmienia się na lepsze właśnie z perspektywy zwykłych obywateli. To był mój główny cel: poprawić los ciężko pracujących ludzi, czy to na roli, czy w zakładach pracy, poprawić życie polskich rodzin. To ci ludzie są w centrum mojego myślenia, mojej pracy, a nie beneficjenci rozmaitych fruktów rozdawanych rozmaitym elitom. Ja walczę o sprawy zwykłych ludzi, którzy nie mają przywilejów i wielkich premii, którzy muszą ciężko pracować na pensję i niewielką potem emeryturę".
(pap)
Fot. PAP/Tomasz Waszczuk