Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

CBA zatrzymało byłego wiceministra finansów (akt. 1)

Data publikacji: 29 marca 2018 r. 12:01
Ostatnia aktualizacja: 29 marca 2018 r. 22:17
CBA zatrzymało byłego wiceministra finansów
Jacek Kapica Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski  

Trwa przeszukanie w mieszkaniu zatrzymanego byłego wiceministra finansów i byłego szefa Służby Celnej – poinformował w czwartkowym komunikacie Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA. Czynności te Biuro prowadzi w ramach śledztwa podjętego przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku.

CBA zatrzymało w czwartek rano – na polecenie białostockiej prokuratury – b. wiceministra finansów w latach 2008-15 i b. szefa służby celnej. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki potwierdził w czwartek, że chodzi o Jacka Kapicę.

– Tutaj chodzi o kwotę ponad 20 miliardów złotych, które miały wypłynąć w wyniku afery hazardowej – powiedział Jaki w RMF FM. Podkreślił, że w tej sprawie prokuratorzy "mają już zebrany bardzo dobry materiał".

Kaczorek powtórzył w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej CBA, że zatrzymany zostanie przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty.

– Trwa przeszukanie w mieszkaniu zatrzymanego – napisał.

Czynności Biura wykonywane są w ramach podjętego na nowo śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku, która współpracuje z Delegaturą CBA w Białymstoku. Kaczorek przypomniał, że to nie pierwsze czynności w tej sprawie – m.in. w lutym 2018 r. funkcjonariusze Delegatury CBA w Białymstoku wspólnie z prokuraturą zabezpieczyli na potrzeby toczącego się śledztwa dokumentację z siedziby Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie. Równolegle przesłuchano w charakterze świadków funkcjonariuszy Służby Celnej, w tym byłą Dyrektor Izby Celnej w Szczecinie.

– Nie wykluczamy, że na zatrzymanego b. wiceministra finansów Jacka K. były wywierane naciski, by wycofywał się z decyzji wskazujących na to, że chciał właściwe zareagować na patologię wyprowadzania pieniędzy – powiedział w czwartek (29 marca) prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Jak ocenił, decyzji K. nie da się racjonalnie wytłumaczyć "bez zrozumienia pewnego kontekstu, w jakim to się działo, bez też sięgnięcia do rozmów i spotkań na cmentarzach i stacjach benzynowych, bez tego, co tak naprawdę zamierzali jego decydenci i dlaczego tolerowali tego rodzaju skalę wypływu pieniędzy w stronę mafii jednorękich bandytów".

Szef resortu sprawiedliwości oświadczył jednocześnie, że dalsze kroki procesowe w postępowaniu dot. Jacka K. – w tym o ewentualnym tymczasowym aresztowaniu – należą do prowadzącego sprawę prokuratora referenta. Zapewnił, że przełożeni nie będą ingerować w decyzję prokuratora referenta.

(pap) 

Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

To "byli" czasy...
2018-03-29 22:03:24
A sporo lat temu, przez przypadek w rozmowie 2-ch Facetow... 1-en z nich twierdzil, ze jego Szwagier jako Celnik w Swinoujsciu - ma w swojej Duzej Wilejkowej Piwnicy "2-gi Pewex"
do @ Zdziwionego
2018-03-29 15:07:43
- kolejny "elektorat" siedzący za "politykę". Jak tak dalej się PO_toczy to PO dostanie 99% w zakładach karnych.
Zdziwiony
2018-03-29 12:24:14
Kapica to człowiek stąd.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA